Od publikacji naszej rozmowy z prezesem spółki GetBack Konradem Kąkolewskim minęły dwa tygodnie. W tym czasie w samej spółce i na kursie jej akcji wiele się działo. Rozwój wydarzeń przyspieszył zwłaszcza po Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu akcjonariuszy z 28 marca. Od sesji, w której odbyło się NWZA do minimum notowań akcji z 4 kwietnia kurs akcji spadł o 45%. Przecenie towarzyszyły rekordowe obroty.
Właściciela zmieniło ponad 15 mln akcji, co stanowi 15% akcji spółki. Jasne jest więc, że któryś z dużych akcjonariuszy sprzedawał akcje. Niewykluczone, że z tych którzy już są zarejestrowani na NWZA. W piątek o przyszłości GetBack mogą więc decydować akcjonariusze, którzy nie są już właścicielami spółki.
Walka o drugą emisję akcji GetBack
Na NWZA z 28 marca, które ostatecznie zakończyło się przerwą, inwestorzy przegłosowali pierwszą prywatną emisję akcji spółki do 20 mln akcji. W praktyce to oznacza rozwodnienie akcjonariatu spółki o około 16,6% z aktualnych 100 mln akcji do 120 mln akcji.
Zobacz także: NWZA GetBack: Pierwsza emisja akcji przegłosowana. Co się działo i jakie decyzje zostały podjęte?
Za tą uchwałą opowiedziało się 65 654 721 głosów z 76 648 481 obecnych głosów na NWZA. To oznacza, że oprócz głównego akcjonariusza funduszu Abris, który dysponuje 60 mln głosów, za uchwałą opowiedział się któryś z obecnych na NWZA dużych inwestorów finansowych.
Tuż przed głosowaniem nad drugą większą, bo dotyczącą 50 mln akcji, emisją ogłoszono jednak przerwę. Jak łatwo policzyć zapewne dlatego, że główny akcjonariusz czyli Abris nie dysponował odpowiednią liczbą głosów, aby samodzielnie emisję akcji przegłosować. Mając 60 mln akcji z 76,6 mln obecnych na kworum, dysponował jedynie około 78% głosów. Do przegłosowania emisji potrzebował co najmniej 80%. Stąd przerwa, od której jak widać po kursie akcji sporo się wydarzyło.
NWZA GetBack przegłosowało pierwszą emisję akcji. Emisja będzie skierowana do wąskiego grona inwestorów – maksymalnie do 149 podmiotów, posiadających więcej niż 0,5% kapitału. pic.twitter.com/7BcdiUEaGH
— Strefa Inwestorów (@strefainw) 28 marca 2018
Gigantyczne obroty na akcjach GetBack po NWZA
Jak wynika z obrotów na akcjach GetBack, przez ostatnie pięć sesji, czyli od dnia NWZA spółki, właściciela zmieniło grubo ponad 15 mln akcji. Ktoś sprzedawał i ktoś kupował. Możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że w gronie podejrzanych o sprzedaż jest każdy akcjonariusz oprócz Abrisu. Oprócz tego jedynym widocznym akcjonariuszem było NN OFE, które posiadało 5 procent spółki. Trudno przypuszczać, że akcje mógł sprzedawać Abris, ale jeżeli zrobiło to NN OFE to będzie to widoczne. Natomiast wszyscy pozostali akcjonariusze mają poniżej 5% akcji i nie muszą raportować transakcji.
Wielkość obrotów sugeruje, że w gronie sprzedających mógł być podmiot, który jest zarejestrowany na NWZA. To oznacza, że będzie decydował o przyszłości spółki, pomimo że nie dysponuje już taką liczbą głosów jak wcześniej albo, w ekstremalnym przypadku, w ogóle już nie ma akcji. Z drugiej strony, na ostatnich sesjach ktoś te akcje kupował. Robił to najprawdopodobniej w jakimś celu i będzie chciał decydować o losach spółki, ale nie może wziąć udziału w walnym.
3 scenariusze na jutrzejsze NWZA GetBack
W związku z tym w przededniu wznowienia NWZA GetBack możemy nakreślić trzy scenariusze, które mogą się jutro zrealizować.
1. NWZA się odbędzie i będą głosować inwestorzy, którzy być może nie mają już akcji GetBack
Pierwszy scenariusz jest oczywisty. Po przerwie NWZA zostanie wznowione i pomimo wątpliwości związanych z tym, czy głosujący mają wszystkie akcje, które zarejestrowali, zebrane kworum zadecyduje o drugiej emisji akcji. Ten scenariusz wydaje się być najmniej prawdopodobny, chociaż nie nierealny. Zarządowi spółki już udało się bowiem przekonać podczas pierwszego głosowania nad emisją innych inwestorów. Pytanie tylko czy Ci inwestorzy mają jeszcze akcje, jak będą teraz głosować i czy w ogóle pojawią się na NWZA?
2. NWZA zostanie zakończone i zwołane zostanie kolejne NWZA, na którym będzie reprezentowany aktualny akcjonariat spółki
Ten scenariusz wydaje się być najbardziej prawdopodobny. W związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją w akcjonariacie spółki obecne NWZA zostanie zakończone. Natychmiast zostanie zwołane kolejne, poświęcone nowej emisji. Z nowym składem akcjonariatu, po ostatnich gigantycznych obrotach. Ostatni wykup obligacji przez spółkę GetBack i pozyskanie nowego finansowania, jak chociażby pożyczka od głównego akcjonariusza Abrisu w wysokości 50 – 85 mln zł za takim scenariuszem przemawia. To może jednak znacząco odsunąć kolejną emisję w czasie i przedłużyć niepewność wśród akcjonariuszy, gdyż do zwołania kolejnego NWZA od jego ogłoszenia musi minąć ustawowy czas.
3. Przerwa w NWZA zostanie wydłużona
Trzeci scenariusz jest pośredni i zakłada klasyczną prokrastynację. Główny akcjonariusz świadomy wszelkich konsekwencji dalszego odsuwania w czasie emisji akcji po prostu ogłosi kolejną przerwę w NWZA. Przez ten czas duże obroty na GetBack wreszcie ustaną i zostaną podjęte kolejne decyzje w spotkaniach między akcjonariuszami.
Bez odpowiedzi wciąż jednak pozostanie kwestia tego po jakim kursie akcji będzie ostatecznie emisja GetBack. Z jednej strony głosami głównego akcjonariusza uchwała o emisji akcji po minimalnej cenie w wysokości 10 zł została odrzucona. Z drugiej strony, Zarząd spółki 29 marca oświadczył w komunikacie bieżącym, że nie ustali ceny emisyjnej akcji serii F poniżej poziomu 10 zł. Warto jednak pamiętać o tym, że tego rodzaju komunikat powinien zostać zatwierdzony przez Radę Nadzorczą, którą kontroluję główny akcjonariusz.
