Dino Polska jest już warte 15 mld zł. Inflacja i 500 + napędza wycenę największej polskiej sieci handlowej
Wycena Dino Polska osiągnęła nowe historyczne poziomy i przekroczyła barierę 15 mld zł. Spółce bardzo mocno sprzyja otoczenie gospodarcze. Zarówno rosnąca inflacja jak i rozszerzony program 500+ sprawia, że jest to jeden z najlepszych okresów w historii funkcjonowania firmy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby trend wzrostowy był dalej kontynuowany przynajmniej w perspektywie tego roku.
Od debiutu na giełdzie w 2017 roku wycena rynkowa spółki handlowej z Krotoszyna wzrosła o ponad 300% z 3,6 mld zł po debiucie do 15 mld zł obecnie.
Wycena rynkowa Dino Polska od debiutu na giełdzie
Zobacz także: Dino nie przestaje zadziwiać. Najnowsze dane przebijają oczekiwania, a kurs akcji atakuje historyczne maksima
Inflacja i 500+ sprzyja Dino Polska
Funkcjonująca od 1999 r. sieć sklepów Dino może dostać nowego podmuchu w żagle dynamicznego rozwoju. Pierwszym „dmuchającym” czynnikiem są nowe programy socjalne, dzięki którym Polacy o niższym poziomie dochodów (ale nie tylko), zwiększą swoją siłę zakupową. Chodzi przede wszystkim o rozszerzenie programu 500+ wraz z 500+ dla niepełnosprawnych, obniżenie PIT i podwyższenie kwoty wolnej od podatku czy wyprawka szkolna „Dobry start”. Do tego „zestawu” dodajmy też wyjątkowo dużą waloryzację emerytur i wypłatę 13-tej emerytury oraz wyraźne podwyższenie pensji minimalnej. Tak dużego zastrzyku pieniędzy do najuboższych gospodarstw domowych dawno nie było. W największym stopniu środki te powinny zwiększyć właśnie konsumpcję w małych i średnich miastach i na wsiach, a właśnie na takich lokalizacjach bazuje sieć sklepów Dino. Bodźce fiskalne nie będą tylko jednorazowym efektem, a będą rozłożone w czasie. Taki efekt powinien bardzo mocno wspierać wyniki uzyskiwane przez Dino Polska.
Zobacz także: 500+ na pierwsze dziecko już od 1 lipca. Oto spółki i branże na giełdzie, które mogą na tym skorzystać
Drugim „dmuchającym” w żagle spółki jest inflacja. Z najnowszych danych wynika, że w II kw. 2019 r. ruszyła w górę inflacja cen żywności i napojów bezalkoholowych. Wyniosła ona 3,8%.
Zestawienie wskaźnika wzrostu sprzedaży LFL (przychody porównywalne sklepów funkcjonujących ponad 12 miesięcy) oraz inflacji żywności bardzo dobrze pokazuje ich zależność. Jeżeli już teraz wiemy, że inflacja cen żywności wzrosłą w od początku roku 2019 r. do 3,8% to powinno się to przełożyć na wyraźny wzrost sprzedaży porównywalnej, a w konsekwencji do wyższej dynamiki przychodów spółki. Przy podobnej wartości inflacji w III kw. 2017 r., wskaźnik LFL wyniósł 16,1%. Teraz w danych za 1 połowę 2019 spółka odnotowała wzrost LFL o 11,1%.
Zysk netto w 2019 r. przekroczy 400 mln zł?
Konsensus wynikowy analityków wydających rekomendacje dla Dino Polska, wskazywał prognozę zysku netto spółki za 2019 rok w okolicy 400 mln zł. W 2018 roku spółka zarobiła na czysto 307,5 mln zł. Dynamika wzrostu zysku netto w I kw. 2019 roku wyniosła 20%, jednak trzeba pamiętać o wspomnianym wcześniej efekcie Świąt Wielkiejnocy. Uzyskana dynamika potwierdza realność osiągnięcia wyznaczonego przez konsensus poziomu zysku netto w pełnym roku, gdyż najwięcej zysku spółka generuje w ostatnim kwartale. Sporządzane prognozy przez analityków nie uwzględniały jeszcze niedawno ogłoszonych, nowych programów socjalnych i nie jest wykluczone, że nie wszystkie prognozy uwzględniały taki wzrost inflacji. Dlatego nie można wykluczyć, że w najbliższych miesiącach może dojść do podwyższenia konsensu wynikowego na ten rok, co może skutkować podwyższeniem rekomendacji wyceny dla akcji spółki. Pamiętajmy też, że w 2020 roku nowe programy będą funkcjonować przez pełny okres.
Jaki efekt na wyniki finansowe Dino może mieć wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej?
Nadal nie jest pewny los wprowadzenia podatku od sprzedaży detalicznej. Po korzystnej dla polskiego rządu decyzji TSUE (Trybunał Sprawiedliwości), która przybliża wprowadzenie tego podatku, akcje Dino spadły w dwie sesje z okolic 130 do 110 zł (połowa maja br.). Po kilku sesjach straty te zostały jednak odrobione, a obecnie kurs akcji przebił już 140 zł. Przypomnijmy, że ustawa zakłada podatek w wysokości 0,8% wartości sprzedaży dla podmiotów generujących od 17 do 170 mln zł sprzedaży miesięcznie oraz 1,4% dla sprzedaży powyżej 170 mln zł miesięcznie. Jaki dodatkowy koszt podatkowy oznaczałoby to dla Dino Polska? W tym miejscu przytoczymy szacunki DM mBanku, który wyliczył koszt dla Dino Polska w 2019 roku 33,9 mln zł, a w pełnym 2020 roku już 94,5 mln zł. Czy jest to dużo? Na tle prognozowanego zysku netto jest to kwota znacząca, ale na tle osiąganych przychodów (5,8 mld zł w 2018 r.) już nie. Jednak podatek ten będzie obowiązywał wszystkie duże podmioty i trudno sobie wyobrazić, żeby nie przełożyły one tego „kosztu” na klientów. Aby to zrobić, ceny w sklepach musiałyby wzrosnąć o ok. 1%.