Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Rosja jest wymazywana z giełdowej mapy świata. Największy wpływ będzie to miało na rynek surowców, który już szaleje

Udostępnij

Giełda w Moskwie jest zamknięta od poniedziałku, a bank centralny Rosji zabrania brokerom obsługiwania transakcji zagranicznych inwestorów. W odwecie za światowe sankcje rosyjskie banki wstrzymują przepływ pieniędzy z ich systemu finansowego. Z tego też powodu rosyjskie aktywa są wymazywane z giełdowej mapy świata. Rosja płaci wysoką cenę za agresję w Ukrainie, ale największy wpływ starcia finansowego widać na rynku surowców. W krótkim terminie na rynkach towarowych zapanowała niewidziana od lat zmienność, ponieważ spada płynność i podaż towarów, a emocje zaczynają brać górę, ostrzega Ole Hansen główny analityk rynku surowcowego w Saxo Banku.

W najlepszym wypadku miną tygodnie, miesiące lub nawet lata zanim inwestorzy uzyskają dostęp do kapitału zainwestowanego w rosyjskie spółki. W najgorszym przypadku niektóre rosyjskie aktywa można spisać już na straty co spowoduje straty funduszy i indeksów ukierunkowanych na Rosję. „Wciąż nie jest jasne, czy spółki te odpisują akcje do zera, czy też prowadzą negocjacje z obcokrajowcami, które pozwalają im sprzedać je z dużym dyskontem" - mówi Aidan Garrib, szef działu globalnych strategii makro i badań PGM Global.

Zobacz także: Moskiewska giełda już nie istnieje. Świat wstrzymuje handel akcjami spółek z Rosji i wyrzuca je z indeksów

Rosyjska gospodarka technicznie jest bankrutem

MSCI i FTSE Russell zdecydowały w środę o usunięciu rosyjskich akcji ze swoich indeksów rynków wschodzących, wykorzystywanych przez wielu inwestorów jako punkt odniesienia. W czwartek Londyńska Giełda Papierów Wartościowych zawiesiła obrót globalnymi i amerykańskimi kwitami depozytowymi 27 spółek powiązanych z Rosją.

MSCI był w stanie podwyższonej gotowości, gdy Rosja zmobilizowała wojska na granicy z Ukrainą, ale weekendowe sankcje i konsultacje z brokerami zarządzającymi aktywami, giełdami i inwestorami instytucjonalnymi mającymi problemy z płynnością skłoniły dostawcę indeksów do podjęcia jednej z najszybszych decyzji tego rodzaju. „Nasza decyzja odzwierciedla rzeczywistość na rynku i w terenie" – powiedział Dimitris Melas, globalny szef działu badań indeksów MSCI.

MSCI usunął Malezję z indeksu rynków wschodzących podczas azjatyckiego kryzysu finansowego pod koniec lat 90-tych, po tym jak kraj ten wprowadził kontrolę kapitału, a niedawno z podobnych powodów usunął Argentynę, ale obecna sytuacja nie ma zbyt wielu precedensów. „Nie widzieliśmy jeszcze tak gwałtownego pogorszenia się sytuacji we wszystkich krajach - aby rynek akcji mógł funkcjonować i inwestować, potrzebna jest otwartość rynku akcji, wymienialność waluty i kontrahenci na miejscu - a nie ma żadnego z tych trzech elementów" - mówi Melas.

BlackRock zawiesił zakup wszystkich rosyjskich akcji dla wszystkich swoich funduszy, począwszy od 28 lutego i zalecił dostawcom indeksów usunięcie rosyjskich akcji z indeksów, zgodnie z oświadczeniem zarządzającego aktywami. Rosyjskie papiery wartościowe stanowią obecnie mniej niż 0,01% aktywów klientów, głównie w portfelach indeksowych.

Obawy rynku surowców dot. niedoborów

Moskwę i Rosję można wykreślić z ekonomicznej, giełdowej mapy. Główne konsekwencje tego odczujemy w cenach surowców, a niekoniecznie na rynkach akcji. Jak podkreśla Ole Hansen główny analityk rynku surowcowego w Saxo Banku, po rosyjskiej inwazji rynek nie tylko surowców z obaw o niską podaż przeszedł w tryb rzeczywistej obawy o zanik podaży. „Rosja, a w pewnym stopniu także Ukraina, są głównymi dostawcami surowców dla gospodarki światowej, jesteśmy obecnie świadkami historycznych zmian, ponieważ rosnąca izolacja Rosji i samosankcjonowanie przez społeczność międzynarodową odcina główną linię zaopatrzenia w energię, metale i uprawy” – napisał w najnowszym raporcie.

 

saxo-bank-1

 

Światowe rynki towarowe zacieśniają się, w wyniku czego Bloomberg Commodity Spot Index nadal osiąga nowe rekordowe poziomy. Oszałamiający wzrost o 9,4% w ubiegłym tygodniu był największy od 1974 r., kiedy to embargo na ropę naftową nałożone przez OPEC wywołało szok naftowy w latach 1973-74. Czy tak wygląda panika? Patrząc na krzywe kontraktów terminowych, można zauważyć, że większość głównych kontraktów terminowych na towary wykazuje rosnącą backwardację, wskaźnik, który pomaga zmierzyć obawy rynku dotyczące niedoborów i wyższej ceny, jaką kupujący są skłonni zapłacić za natychmiastową dostawę w porównaniu z dostawą w późniejszym terminie.

 

saxo-bank-2

Zobacz także: Ukraina z sukcesem plasuje obligacje wojenne o wartości 280 mln USD, a Rosja technicznie bankrutuje i nie wypłaca 29 mld USD odsetek

Chociaż uwaga skupiła się na ropie naftowej ze względu na jej globalne znaczenie jako czynnika produkcji dla całej gospodarki, inne rynki, takie jak gaz w Europie oraz węgiel, odnotowały niewiarygodną siłę, ponieważ rynek próbował wycenić potencjalny niedobór dostaw. Z punktu widzenia światowego bezpieczeństwa żywnościowego, rekordowe ceny pszenicy w Europie i najwyższe od 2008 r. ceny w USA również wywołują wiele obaw. 

Z ropą jest jeszcze jeden problem: światowe potęgi naftowe, takie jak BP, Shell i Exxon wycofują się z Rosji, a kupujący unikają ropy z tego kraju, ponieważ muszą liczyć się z karami finansowymi i rosnącymi kosztami transportu. W rezultacie na światowym rynku panuje obecnie chaos, a rosyjskie niechciane odmiany ropy naftowej są notowane z dużym dyskontem w stosunku do gatunku Brent.

 

 

Ukraina i Rosja eksportują 29% światowej produkcji pszenicy, głównie przez Morze Czarne, szlak, który został zamknięty po atakach na statki towarowe w pobliżu Odessy. „Z punktu widzenia światowego bezpieczeństwa żywnościowego jest to bardzo poważny problem, ponieważ pszenica wraz z ryżem stanowią dwa najważniejsze artykuły żywnościowe". - podkreśla analityk Saxo Bank. Wśród dziesięciu największych importerów pszenicy na świecie znajduje się kilka krajów rozwijających się, od Egiptu i Turcji po Indonezję i Algierię, czyli wszystkie te kraje, w których rosnące koszty żywności będą miały wyjątkowo negatywny wpływ.

Przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w środę, że skłania się ku podwyżce stóp procentowych o ćwierć punktu jeszcze w tym miesiącu, aby walczyć z inflacją, co jest delikatnym balansem w obliczu kryzysu w Ukrainie.

Zobacz także: VIGO System zmienia nazwę na VIGO Photonics. Spółka notuje wzrost sprzedaży w obszarze obronności i kosmosu oraz ogłasza nową strategię rozwoju

 

Udostępnij

Tagi