Big Cheese Studio skupione na rozwoju Cooking Simulatora 2
Łódzki twórca gier podtrzymuje premierę Cooking Simulatora 2: Better Together jeszcze w tym roku. Mimo braku wypłaty dywidendy za 2024 r., w kolejnych latach spółka może wrócić do dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami.
Prace nad kluczową dla przyszłości firmy produkcją posuwają się do przodu, o czym świadczą m.in. kolejne realizowane playtesty. Twórcy wsłuchują się w oczekiwania graczy, dlatego w kolejnych kwartałach po premierze tryb kooperacyjny będzie rozwijany o kolejne funkcjonalności.
Big Cheese Studio: "Od gamingu, przez mobile, do VR"
Rozbudowa IP trwa
„Budujące jest ogromne zainteresowanie drugą częścią Cooking Simulatora oraz bardzo pozytywny feedback. To nasza kluczowa produkcja z perspektywy biznesowej - kontynuująca sukces pierwszej części gry, która od premiery w 2019 r. zapewnia wysoki poziom sprzedaży i rentowności. Równolegle z pracami nad sequelem rozwijamy ją, a dedykowany zespół dba o aktualizację, przygotowuje „live events” i wspiera DLC” komentuje Łukasz Dębski, prezes Big Cheese Studio.
Notowania Big Cheese Studio w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Jak podkreślił podczas webinaru zorganizowanego na Strefie Inwestorów Dębski, aktualnie zespół pracuje nad m.in. daniem graczom większej swobody w tworzeniu własnych dań, zaoferowaniem nowych składników czy dodatkowymi elementami zarządzania restauracją. Co ciekawe, w przyszłości pojawią się także nowe odsłony trybu kooperacyjnego. Będzie możliwa m.in. gra kilku graczy przeciwko sobie, bądź w zespole, gdzie jedna osoba pełni rolę szefa kuchni.
Poza rozwojem najnowszej produkcji, Big Cheese Studio ciągle dba o rozwój pierwszej odsłony rozgrywki. Oprócz poprawek w już opublikowanych dodatkach jak np. Sushi, spółka chce pokazać nowe DLC o nazwie „Barbecue DLC”. Poza tym, zespół planuje ponownie wprowadzić grę na rynek chiński.
„Wyciągnęliśmy kilka lekcji względem poprzedniego debiutu na tym rynku. Przede wszystkim będziemy pracować nad tym, aby wersja gry w Państwie Środka była jak najbardziej zbliżona do tej globalnej, uwzględniając specyfikę tamtejszego rynku. Co więcej, zamierzamy udostępnić rozgrywkę nie tylko na Steam, ale i platformie Tencenta o nazwie WePlay. Chcemy też wdrożyć lepsze działania marketingowe dostosowane do tamtejszego klienta, który nabywa gry głównie mobilnie” zwrócił uwagę Dębski podczas webinaru.
Big Cheese Studio stawia na mobile, VR oraz globalny rynek
Kolejne dywidendy niewykluczone
Od stycznia do marca Big Cheese Studio wypracowało 1,7 mln zł przychodów, o prawie 60% mniej niż w analogicznym okresie 2024 r. EBITDA skurczyła się z 3,3 mln zł do 0,7 mln zł. Zysk netto opiewał zaś na 0,3 mln zł wobec 3,2 mln zł z 2024 r. Na koniec marca wartość środków pieniężnych i ich ekwiwalentów sięgała 6,1 mln zł. Choć wcześniej zarząd podkreślał, że Big Cheese Studio pozostanie spółką dywidendową, to nie zamierza podzielić się zyskiem za 2024 r. z inwestorami.
„Historycznie spółka wypłacała zyski do akcjonariuszy. Nie planowaliśmy zmiany tej polityki, jednak ze względu na realizowane projekty, musimy być ostrożni. Nie widzimy dużego problemu z gotówką, jednak brak dywidendy za 2024 r. da nam komfort pracy i możliwość realizacji naszych planów w terminie. Nie wykluczamy, że wrócimy do wypłaty dla akcjonariuszy w kolejnych okresach” podsumował Łukasz Włodarczyk, członek zarządu Big Cheese Studio.
