Przejdź do treści

udostępnij:

Wojsko na GPW
Kategorie

Drony i MSPO podsyciły hossę zbrojeniową na GPW. Jakie spółki są lub zapowiedziały wejście w branże defence?

Udostępnij

Ubiegłotygodniowy incydent z dronami, które wtargnęły głęboko w polską przestrzeń powietrzną i wcześniejszy Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego (MSPO) podsyciły emocje na warszawskiej giełdzie skanalizowane przez impulsywne kupowanie akcji firm, które liczą na zamówienia z sektora obronnego. Jakie spółki z polskiej giełdy widzą siebie w sektorze defence?


Kursy akcji na GPW wspinają się po ścianie strachu. Obce drony w polskiej przestrzeni powietrznej, które w bessie spowodowałyby gwałtowną wyprzedaż, w zaawansowanej hossie są paradoksalnie zapalnikiem wzrostów cen akcji sporej grupy spółek, które ogłosiły rozmaite plany zaangażowania w sektor obronny. Podobnie jak listy intencyjne zawarte podczas MSPO. Wydarzenie sektora zbrojeniowego obecnie przeżywa wielki wzrost popularności. Przed 2022 rokiem typowo branżowa impreza teraz konkuruje z największymi forami ekonomicznymi, które do niedawna niepodzielnie królowały w kalendarzu imprez gdzie trzeba się pokazać lub coś ogłosić.

Listy intencyjne z MSPO

Podpisanie listu intencyjnego z Polską Grupą Zbrojeniową (PGZ) przypomniało inwestorom o obecności Grenevii na warszawskiej giełdzie. Grupa, która zmaga się z transformacją w kierunku “zielonych” rozwiązań dla sektora energii, znalazła potencjalnie wartościowy sposób na zagospodarowanie zasobów “górniczego legacy”. Famur ma zakłady, kompetencje w mechanice, hydraulice, elektronice, które może wykorzystać je w nowych usługach. Pozostaje kwestia kiedy list intencyjny zamieni się w umowy.

Grenevia podpisała list intencyjny z PGZ. Akcje mocno wzrosły, ile będziemy czekać na przychody i zyski?
 

W listy intencyjne na MSPO obłowiła się Grup Niewiadów-PGM. Partnerzy to czeskie firmy LPP i VTÚ, Island Ordnance Systems z USA i ST Engineering Advanced Material Engineering Pte. Ltd. z Singapuru. To kontynuacja serii informacji o inwestycjach w sektorze zbrojeniowym. W czerwcu Polska Grupa Militarna wraz z Grupą Niewiadów informowała o podpisaniu umowy z FORUM 119 FIZ finansowanym przez Grupę Fidera o wspólnym przedsięwzięciu gospodarczym (umowa JV). W ramach umowy pozyskano finansowanie w łącznej wysokości 250 mln zł, a pozyskane środki mają zostać przeznaczone na rozwój w sektorze zbrojeniowym. 

Grupa Niewiadów-PGM (d. PGM S.A.) rozpoczyna istotną współpracę z Wescom

Grupa ogłaszała też kontrakty na np. dostawy imitatorów strzału armatniego, czy dostawę min sygnalizacyjnych ‘Płomień” dla Sił Zbrojnych RP. Wygląda to całkiem poważnie, ale warto jednak zwrócić uwagę, że kapitalizacja giełdowa tej grupy to już 2 mld zł przy ok. 13 mln zł przychodów i 0,9 mln zł straty netto po I półroczu. Bardzo dużo najlepszego scenariusza rozwoju grupy w sektorze zbrojeniowym już jest uwzględnione w wycenie grupy, która teraz musi wynikami finansowymi przyszłych okresów gonić już osiągniętą bardzo wysoką kapitalizację. Co ciekawe, wcześniej ten emitent był seryjnym kameleonem giełdowym, który zaczynał na NewConnect jako Veno (inwestycja m.in. w supersamochód Arinnera). Kolejne byłe wcielenia emitenta to Shockwork Games, Metaverse aż po Polską Grupę Militarną. Czy tym razem trafiono w dziesiątkę?

Grupa Niewiadów-PGM po I półroczu: Rosnące przychody i nowe kontrakty

Droniada się rozkręca

Drony stały się symbolem "zbrojeniowo - obronnej" spekulacji na GPW. Najbardziej agresywny pivot wśród giełdowych spółek robi ex-Klabater a obecnie Defence.Hub, odpuszczając gry video na rzecz “wsparcia w zakresie relokacji produkcji z Ukrainy do Polski, produkcji systemów bezzałogowych, medycyny pola walki oraz zabezpieczenia materiałowego. Planuje sprzedaż części biznesu związanej z gamingiem.

Jeśli chodzi o kwestię rozwoju grupy [Unimot], to najważniejszym tematem w ostatnich miesiącach była ogłoszona niedawno decyzja o wejście w segment dronów. Liczymy, że pomysł wypali, jednak jego kontrybucja do EBITDA grupy przez kolejne 3 lata będzie raczej ograniczona" - ocenili analitycy BM Banku Pekao w raporcie na temat Unimotu.

Spółki dronowe na GPW. Szybko rośnie lista podmiotów, które chcą wejść w bezzałogowe statki powietrzne
Ten sam broker w swoim raporcie o Apatorze wskazał, że “na początku września spółka ogłosiła plany opracowania nowej wersji drona FPV wraz z partnerami z intencją wspólnego udziału w przyszłych przetargach sił zbrojnych. Choć w przyszłości może to stanowić potencjalny czynnik wzrostowy, to na chwilę obecną nie uwzględniamy tego w naszym scenariuszu bazowym z uwagi na dość wczesny etap tego projektu i sporo niewiadomych” - czytamy w raporcie Pekao SA.

To chyba wystarczy za cały komentarz dotyczący perspektyw dla generowania zysków przez “obronne” działki dla spółek, które zaczęły szukać szans w modnym segmencie.

Jeszcze dalej poszedł MBF Group, który właśnie ogłosił konsorcjum do budowy bezzałgowego myśliwca do walki z dronami. Gracze nagrodzili śmiałą inicjatywę zdecydowanymi zwyżkami kursu akcji. Jest to na razie plan na etapie ogłoszenia konsorcjum i deklaracji technicznych, bez dowodów na prototyp w locie czy jakikolwiek kontrakt. Realizacja takiego projektu będzie trudna i wieloetapowa. Wśród pozyskanych w ostatnim czasie partnerów MBF Group są azjatyckie firmy, co może budzić kontrowersje w sytuacji gdy premier naciska na "local content".

Kurs akcji Apator i Wielton

Realne zamówienia

Realne umowy w branży zbrojeniowo - obronnej realizuje Creotech Instruments realizując satelity w projektach Piast i Mikroglob dla polskiego wojska. Kontenery wojskowe dla sił zbrojnych Polski Szwecji i Norwegii realizuje Zremb. Ponadto uczestniczy w konsorcjum z Polskim Holdingiem Rozwoju (PHR) na elementy platform transportowych dla wojsk NATO – zamówienie ramowe o maks. wartości ok. 59 mln zł brutto.

Hossa kosmiczna nabiera tempa. Scanway i Creotech to dopiero pierwsi reprezentanci sektora na GPW
Ostatnie wydarzenia pobudziły także notowania producentów wyposażenia wojskowego Lubawy i Protektora. Obie spółki regularnie pozyskują nowe umowy,  Lubawa dostarcza kamizelki, hełmy, operacje wyposażenia indywidualnego, a umowy Protektora obejmują chociażby obuwie dla Policji.

Tym razem jest inaczej?

"Zbrojeniowo - obronna" spekulacja na GPW przypomina jako żywo szalone zakupy akcji spółek budowlanych po przyznaniu m.in. Polsce turnieju EURO 2012. Z perspektywy czasu, zamiast zysków ze stadionów i dróg, duże grono spółek popadło w ciężkie kłopoty. Warto pod rozwagę odświeżyć sobie losy takich spółek jak PBG czy DSS - ofiary EURO2012.

Czy teraz może być inaczej i jednak zyski spłyną do firm? Sytuacja geopolityczna może sugerować że "tym razem jest inaczej". Należy jednak pamiętać, że po okresie dobrej koniunktury przychodzi spowolnienie, a nawet recesja, które mocno zweryfikują zarówno plany wydatków, jak i oczekiwania na zamówienia. Sporo projektów brzmi bardzo ambitnie na starcie, ale później może zostać zweryfikowane przez czas, zdolności finansowania, wymogi technologiczne, certyfikacje, a nawet testy już na zaawansowanym etapie. Wspomniany wcześniej pierwszy polski supersamochód Arinnera też był już na etapie prototypu…

Obecne wzrosty kursów to przede wszystkim spekulacja w zaawansowanej fazie trendu wzrostowego. Gracze giełdowi są w takim amoku że już przypadkowo taki sam ticker, co skrót niegiełdowej firmy - APS - jest powodem do pompowania kursu. Wybierając więc do portfela spółki, które chcą się obłowić na “zbrojeniowo-obronnej” należy bardzo selektywnie weryfikować realność planów i wycenę firm, żeby później zamiast oczekiwanego łapania zysków uniknąć łapania “spadających noży”.

Drony, czyli przyszłość wojny i jeden z jej największych beneficjentów
 

Udostępnij