Movie Games widzi swoją przyszłość w rozwoju własnych IP z DDS na czele i monetyzacji konsol
Movie Games wszedł w II połowę 2025 roku z domkniętym porządkowaniem grupy i koncentracją na trzech własnych markach i coraz większym udziale konsol, zapowiedział prezes Mateusz Wcześniak podczas webinaru Strefy Inwestorów. Spółka chce „produkować dla własnych fanów”, bo to zwiększa przewidywalność i obniża ryzyko w środowisku, w którym oczekiwania graczy i koszty wytwarzania urosły, a cykle produkcyjne się wydłużyły.
Wyróżnikiem modelu Movie Games jest posiadanie trzech IP: “Drug Dealer Simulator” (DDS), “Road Truckers” (w kooperacji z Road Studio) oraz “Lust From Beyond”. To wokół nich powstaje pipeline, a strategia opiera się na powtarzalności – rozwijaniu już sprawdzonych marek, zamiast gonitwy za nowymi, ryzykownymi konceptami. W praktyce oznacza to m.in. dalszy rozwój kluczowego uniwersum DDS, serii truckerskiej i utrzymanie trzeciej nogi w horrorze.
“Nie chcemy opowiadać o ‘przyszłych cudach’, tylko o tym, co już dowieźliśmy i potrafimy replikować” - zaznaczył prezes Movie Games.
Sprzedaż gry Drug Dealer Simulator w wersji PC przekroczyła 1 mln sztuk
Efekty transformacji
Zmiana podejścia to efekt kilkuletniej transformacji. Lata 2020–2021, kiedy „małe gry za 150–300 tys. zł” potrafiły odrobić nakłady w 24 godziny, ustąpiły miejsca rzeczywistości, w której gracze oczekują większej złożoności, a koszty pracy i czas produkcji znacząco wzrosły. Dlatego w 2022–2025 Movie Games przeprowadziło redukcję i uproszczenie grupy. W strukturze pozostały Road Studio i True Games Syndicate, natomiast Detalion wyszedł poza grupę. Celem było oczyszczenie wyniku z „szumów” wyceny spółek zależnych i oparcie raportowanych rezultatów na działalności operacyjnej. Stąd ujęta w I półroczu 2025 strata – jak podkreślił prezes – to niegotówkowe, jednorazowe odpisy związane z dezinwestycjami, a nie pogorszenie bieżącej kondycji.
Jednocześnie spółka przestawiła się na wydawanie „u siebie” tam, gdzie dysponuje własnym IP. To ważne nie tylko wizerunkowo, lecz przede wszystkim marżowo. Movie Games nie zamierza angażować zewnętrznych wydawców przy kluczowych markach, żeby 100% zysków z monetyzacji zostawało w grupie. W tym samym duchu zakończono wieloletnią współpracę z dotychczasowym współtwórcą DDS, równocześnie z budową wewnętrznego zespołu do DDS3. Spółka spodziewa się, że w przyszłości przełoży się to na mniej „usług obcych” i brak udziałów w zyskach dla zewnętrznych wykonawców. W efekcie ma to lepiej ustawiać trajektorię rentowności kolejnych odsłon.
Gorąca jesień w polskim gamingu. Lista gier, które będą miały premierę jeszcze w 2025 roku
Największym kołem zamachowym pozostaje uniwersum "Drug Dealer Simulator". DDS1, pięć lat po premierze i po ubiegłorocznym visual update, ciągle zarabia, a wersje na PS5 i Xbox sprzedają się lepiej od wewnętrznych oczekiwań. Co więcej, dzieje się tak w wyższej cenie (o ok. 25%) niż w 2020 r. To dla spółki dowód trwałości marki i potencjału „ogonów” konsolowych, które bywają dłuższe niż na PC. DDS2 ma trafić na konsole po zakończeniu certyfikacji u platform-holderów. Daty premier spółka komunikuje dopiero wtedy, gdy ma pewność dopuszczenia, unikając deklaracji, które musiałyby być przesuwane z przyczyn od niej niezależnych. Równolegle rozwijane są aktualizacje do DDS1 i DDS2 (Steam i konsole). Fundamentem modelu działania Movie Games jest dłuższe życie katalogu, a nie "jednorazowy strzał”.
Kurs akcji Movie Games od początku 2025 roku
Najmocniejsza dawka
Najmocniejszym sygnałem na przyszłość jest jednak DDS3. Projekt powstaje w Movie Games „od miesięcy”, ma już Pre-Alpha i dąży do vertical slice. Zespół składa się z ludzi dobrze znających IP, także z awansów wewnętrznych (np. z obszaru testów), co pozwala zachować ciągłość wiedzy. Kierunek designu wynika bezpośrednio z oczekiwań społeczności: miejskie, zróżnicowane lokacje, pojazdy i elementy strzelania.
Movie Games S.A. informuje o rozpoczęciu pełnowymiarowej produkcji Drug Dealer Simulator 3
Ambicją jest „idealny DDS” – ewolucja do “tego, czego gracze chcieli”, a czego z różnych przyczyn nie udało się wcześniej w pełni dostarczyć. Spółka podkreśla, że prace trwają, a dialog z fanami na Discord pomaga doprecyzowywać priorytety funkcji.
Drugą osią rozwoju jest "Road Truckers". Po premierze "Alaskan Road Truckers" pod koniec 2023 r. projekt doczekał się „duchowej kontynuacji” – "Road Truckers" – zaprojektowanej od zera, z mocniejszym komponentem narracyjnym i RPG oraz charakterystycznym stylem graficznym. Road Studio, korzystając z przychodów „jedynki” ma dodatni cash-flow, a nowa część od początku uwzględnia priorytet konsol, których wishlisty rosną i które – jak pokazuje doświadczenie z DDS – mogą zapewnić długie „ogony”. Trzeci filar, z "Lust From Beyond", pozostaje w portfelu jako sprawdzone IP horrorowe.
Pragmatyczna korekta marketingu
W tle toczy się “pragmatyczna korekta marketingu”. Spółka ogranicza długie tury zapowiedzi, skupia się na krótszych oknach promocyjnych, a w ocenie potencjału konwersji większą wagę przykłada do „kaloryczności” wishlisty niż do jej miejsca w rankingach. Eventy branżowe i festiwale mają dziś mniejszy wpływ niż kilka lat temu; ważniejsze staje się to, co daje realny efekt w konwersji oraz bieżąca komunikacja z graczami (Discord, prezentacje hands-on). Wcześniejsze doświadczenia uczą spółkę ostrożności.
“Daty i obietnice padają wtedy, gdy będą dowiezione. Ograniczenia informacyjne wynikające z MAR traktujemy serio” - zaznaczył prezes Movie Games.
W warstwie finansowej obraz jest spójny z operacyjną opowieścią. Raport za I półrocze obciążają jednorazowe, niegotówkowe odpisy po porządkowaniu grupy. Przychody z konsolowego DDS1 „dopiero wchodzą” do sprawozdań. DDS2 na konsolach – rozliczany w 100% po stronie Movie Games – ma być widoczny po certyfikacji. Spółka rozwija też transparentność kosztową: rozbija „usługi obce” na prowizje deweloperskie, marketing, prace popremierowe czy obsługę prawną, a docelowo (mniej zewnętrznych udziałów w zysku) ta pozycja powinna maleć.
Movie Games SA - notowania giełdowe, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat
Plan na najbliższe okresy zakłada podtrzymanie bieżącej monetyzacji DDS1 (w tym na kolejne platformy), dowieźć porty konsolowe DDS2, przyspieszać produkcję DDS3 zgodnie z roadmapą i słuchać społeczności. Równolegle dąż do doprowadzenia Road Truckers do jakości pozwalającej na “silną” premierę, z naturalnym naciskiem na konsole. Równie istotne – choć siłą rzeczy w tle – pozostaje dbałość o długi ogon katalogu, który obok dużych premier, buduje stabilność przychodów.
Wyczekiwaną „weryfikacją” tej strategii będzie moment, w którym w raportach spotkają się trzy wektory: widoczny strumień z DDS1 na konsolach, start konsolowego DDS2 (100% zysku w MG) oraz materialne postępy DDS3. Jeśli spółka utrzyma ostrożną komunikację, krótsze okna marketingowe i dyscyplinę kosztową po przeniesieniu produkcji „do siebie”, narracja „mniej obietnic, więcej gotówki z własnych marek” ma szansę konsekwentnie pracować. A to ostateczny cel uporządkowanego modelu biznesowego Movie Games.
Movie Games skupione na nadchodzących premierach. Studio może powrócić do wypłaty dywidendy
