Przejdź do treści
Donald Trump krypto
Kategorie

Republikanie pogrzebią marzenia Trumpa o rezerwie kryptowalut. Bitcoin spada, bo projekt nie ma poparcia

Udostępnij

Donald Trump zapowiedział utworzenie strategicznej rezerwy kryptowalutowej w Stanach Zjednoczonych, jednak jego plan napotyka poważne przeszkody. Bitcoin po początkowej euforii spada, bo aby taka rezerwa mogła powstać, konieczne byłoby uchwalenie odpowiedniej ustawy przez Kongres, a próby stworzenia podobnych funduszy w stanach rządzonych przez Republikanów kończą się niepowodzeniem.

HBO odkrywa tajemnicę kim był twórca Bitcoina. Dokument „Money Electric: The Bitcoin Mystery” zdradza tożsamość Satoshi Nakamoto

W niedzielę Trump ogłosił na TruthSocial, że jego styczniowy dekret wykonawczy nakazał utworzenie grupy roboczej ds. kryptowalut, której zadaniem będzie stworzenie „U.S. Crypto Reserve”. W skład rezerwy miałyby wejść Bitcoin oraz mniejsze kryptowaluty, takie jak Ether, ADA, XRP i SOL.

To ogłoszenie początkowo wywołało wzrost cen kryptowalut, jednak szybko okazało się, że styczniowy dekret miał znacznie węższy zakres niż sugerował Trump. W rzeczywistości przewidywał on jedynie gromadzenie cyfrowych aktywów pochodzących z konfiskat w ramach działań organów ścigania. Idea rezerwy państwowej sugeruje natomiast aktywne zakupy kryptowalut przez rząd.

Wzrosty na rynku nie utrzymały się długo. W poniedziałek Bitcoin stracił 7,4% swojej wartości, spadając do poziomu 87 000 dolarów. Spadki dotknęły również Ether, Solanę i XRP, które po początkowych wzrostach o 20% zanotowały korekty na poziomie 12–14%.

Donald Trump i Bitcoin: Jak polityka prezydenta-elekta wpływa na kryptowaluty
 

Sprzeciw wśród Republikanów

Pomimo rosnącego zainteresowania kryptowalutami, idea stworzenia rezerwy wciąż budzi wątpliwości, nawet wśród Republikanów. Przykładem jest Wyoming, stan uważany za jeden z najbardziej przyjaznych kryptowalutom. To tam swoje siedziby ma wiele firm związanych z cyfrowymi aktywami, a senator Cynthia Lummis jest jedną z czołowych zwolenniczek utworzenia rezerwy Bitcoinowej.

Jednak nawet w Wyoming pomysł stworzenia rezerwy kryptowalutowej został odrzucony. W lutym stanowa komisja Izby Reprezentantów odrzuciła projekt ustawy, który pozwalałby skarbnikowi Wyoming zainwestować około pół miliarda dolarów w Bitcoina. Główny dyrektor inwestycyjny skarbca stanowego sprzeciwił się ustawie, argumentując, że zmienność cen Bitcoina jest zbyt wysoka, aby aktywa te mogły znaleźć się w oficjalnym portfelu inwestycyjnym stanu.

Podobne próby legislacyjne upadły w innych stanach rządzonych przez Republikanów, takich jak Montana, Dakota Południowa, Dakota Północna i Pensylwania. To pokazuje, że nawet w konserwatywnych stanach, które tradycyjnie wspierają Trumpa, rezerwa kryptowalutowa budzi więcej wątpliwości niż entuzjazmu.

MicroStrategy znowu intensywnie kupuje Bitcoina i przekracza próg 42 miliardów dolarów w kryptowalucie

Przeszkody na poziomie federalnym

Aby Stany Zjednoczone mogły stworzyć oficjalną rezerwę kryptowalutową, Kongres musiałby przyjąć ustawę przeznaczającą na ten cel odpowiednie środki. Na razie jednak nie ma większych szans, by taka propozycja zdobyła wystarczające poparcie.

„Musimy jeszcze popracować w Izbie Reprezentantów i Senacie, aby pomóc ludziom zrozumieć, dlaczego powinniśmy mieć strategiczną rezerwę Bitcoinową” – powiedziała senator Lummis w wywiadzie dla Yahoo Finance przed ogłoszeniem Trumpa.

Lummis przyznała również, że wiele innych kryptowalut nie posiada cech, które czyniłyby je atrakcyjnymi dla rezerwy państwowej. Jej biuro nie skomentowało jednak najnowszego stanowiska Trumpa w tej sprawie.

Biały Dom również nie odniósł się bezpośrednio do planów byłego prezydenta. Rzecznik administracji odesłał do wpisu na platformie X autorstwa Davida Sacksa, koordynatora ds. kryptowalut w Białym Domu, który zapowiedział więcej szczegółów na piątkowym szczycie poświęconym kryptowalutom.

Bitcoin zatrzymał się w ważnym miejscu. Kryptowaluty wracają na ścieżkę wzrostów po załamaniu

Niepewna przyszłość rezerwy

Pomysł stworzenia rządowej rezerwy kryptowalutowej budzi kontrowersje nawet w samej branży cyfrowych aktywów. Wiele osób związanych z tym sektorem podkreśla, że jednym z głównych atutów kryptowalut jest ich niezależność od rządów i tradycyjnych instytucji finansowych.

Bez zgody Kongresu administracja Trumpa ma ograniczone możliwości działania. Najprostszym rozwiązaniem byłoby wstrzymanie sprzedaży kryptowalut skonfiskowanych przez organy ścigania. Dotychczas Departament Sprawiedliwości zazwyczaj sprzedawał przejęte aktywa cyfrowe, jednak teoretycznie mógłby zdecydować się na ich przetrzymywanie.

Niektórzy zwolennicy Bitcoina sugerują również, że Departament Skarbu mógłby wykorzystać Fundusz Stabilizacji Wymiany (Exchange Stabilization Fund) do zakupu kryptowalut. Fundusz ten, utworzony na mocy ustawy o rezerwach złota, pozwala skarbnikowi USA interweniować na rynkach walutowych w celu wspierania dolara. Choć prawo nie przewiduje bezpośredniego zakupu Bitcoina, pewne luki w przepisach mogłyby umożliwić obejście tego ograniczenia – na przykład poprzez zakup długu denominowanego w Bitcoinie.

Na razie jednak taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. „To bardziej akademicka teoria niż realna możliwość na tym etapie” – ocenił Isaac Boltansky, dyrektor ds. badań politycznych w BTIG.

Jeśli Trump zdecyduje się na drogę legislacyjną, rezerwa kryptowalutowa może nie mieć szans na realizację w najbliższym czasie. „Trudno mi sobie wyobrazić, żeby taki projekt zdobył 60 głosów w Senacie w najbliższej przyszłości, ale branża cyfrowych aktywów zyskuje na znaczeniu każdego dnia” – podsumował Boltansky.

Udostępnij