Biedronka buduje największą sieć ładowania samochodów elektrycznych w Polsce. To pierwszy tak duży projekt w Europie
Biedronka ogłosiła swoje plany dotyczące tworzenia stacji ładowania dla samochodów elektrycznych i hybrydowych. Sieć zamierza zapewnić dostęp do szybkich ładowarek w każdym zakątku kraju. To pierwszy taki projekt w Polsce i największy w Europie.
Do końca 2024 roku na terenie 600 lokalizacji sklepów Biedronka, zarówno w większych miastach, jak i małych miejscowościach, staną stacje ładowania samochodów elektrycznych. Każde z urządzeń będzie mogło ładować jednocześnie 3 pojazdy, co w rezultacie stworzy 1800 nowych punktów ładowania. Pierwsze ładowarki stanęły już w Warszawie, a do końca roku ma ich powstać kolejne 150.
Największy taki projekt w Europie
Jednym z najważniejszych elementów projektu jest niewątpliwie jego skala. Biedronka twierdzi, że buduje największy i najbardziej dostępny system ładowania pojazdów elektrycznych w Polsce. Realizacja projektu ma powiększyć istniejącą w Polsce infrastrukturę szybkiego ładowania trzykrotnie.
Każda stacja, zlokalizowana przy sklepach, będzie miała 120 kW mocy. Oznacza to, że samochód elektryczny, dysponujący baterią o pojemności 50 kWh, będzie mógł zostać naładowany w czasie około 20-30 minut, co wystarczy na przejazd ok. 200 km.
Stacje zostaną wyposażone w trzy złącza: CCS, ChaDemo i Type 2, dzięki czemu nie tylko właściciele samochodów elektrycznych, ale także hybryd typu plug-in będą mogli skorzystać z ładowarek.
Polska na fali elektromobilności: branżę wyceniono już na 38 mld zł
„Sieć ładowarek przy Biedronkach będzie rozmieszczona w całym kraju w taki sposób, aby poruszanie się pojazdów elektrycznych po polskich drogach było możliwe tylko korzystając z sieci ładowania aut przy Biedronkach w całym kraju” – mówi Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny i członek zarządu sieci Biedronka.
„Celem projektu jest udostępnienie infrastruktury do ładowania dla każdego, tj. mieszkańców zarówno małych, jak i dużych miejscowości, a także wypełnienie rynkowej niszy, jaką jest niedobór ładowarek o dużej mocy, powyżej 100 kW. Projekt wpisuje się w ideę „destination charging” tj. ładowania samochodu przy okazji wykonywania codziennych obowiązków”– powiedział Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce.
Projekt będzie największym tego typu w Europie stworzonym przez sieć handlową i operatora stacji ładowania.
Kolejnym aspektem projektu będzie także łatwość korzystania ze stacji. Biedronka zapewnia, że nie będzie potrzeby zakładania konta ani korzystania z aplikacji mobilnej. Klienci będą mogli skorzystać z różnych form płatności, takich jak karta bankowa, płatność kodem QR lub karta RFiD.
Właścicielem sieci stanie się de facto firma Powerdo, która oprócz roli inwestora będzie odpowiedzialna za funkcjonowanie obiektów od strony sprzedaży energii, obsługi płatności oraz oprogramowania.
Co z tego wynika?
Wraz z upływem czasu możemy spodziewać się coraz większej liczby informacji dotyczących podobnych projektów. Zgodnie z przepisami, od 1 stycznia 2025 roku każdy budynek niemieszkalny, który nie należy do małego lub średniego przedsiębiorstwa i ma więcej niż 20 miejsc parkingowych, będzie zobowiązany do posiadania co najmniej jednego punktu ładowania i odpowiedniej infrastruktury dla co najmniej jednego ładowania na pięć miejsc parkingowych.
Dla objętych przepisami obiektów to praktycznie ostatni moment, aby rozpocząć inwestycje. Procedura przyłączenia ładowarki do sieci trwa średnio około 16 miesięcy, chociaż czas ten może się różnić w zależności od konkretnej sytuacji - od kilku miesięcy do nawet ponad dwóch lat.
Rząd krytykuje ograniczenia dla samochodów spalinowych, ale inwestuje w elektromobilność…
