Przejdź do treści

Kategoria:

Chiński potentat podbija globalny rynek miedzi. W Europie mocno naciska na KGHM

Udostępnij

Na globalnym rynku surowców miedź staje się jednym z kluczowych metali, napędzającym transformację energetyczną i innowacje technologiczne. W tej rywalizacji coraz bardziej wyróżnia się chińska firma Zijin Mining, która dzięki niezwykłej dynamice wydobycia i globalnej ekspansji pozostawia konkurencję daleko w tyle, w tym również takich graczy jak polskie KGHM.

Zijin Mining – gigant, który nie zwalnia tempa

Historia Zijin Mining poruszona na łamach Bloomberga to przykład błyskawicznego wzrostu z małego przedsięwzięcia do globalnego giganta. Wszystko zaczęło się w 1982 roku, kiedy Chen Jinghe, świeżo upieczony absolwent geologii, został wysłany na górę Zijin z zadaniem odkrycia złóż złota. Efektem tych poszukiwań było odkrycie największej kopalni złota w Chinach, która stała się fundamentem budowy potężnego przedsiębiorstwa. Dziś Zijin Mining to globalny gracz o wartości 67 mld dolarów, który zdobywa rynki wydobycia miedzi, złota i litu na całym świecie.

W ciągu ostatnich pięciu lat wydobycie miedzi w Zijin wzrosło ponad trzykrotnie, co sprawiło, że firma stała się jednym z największych graczy w branży. Obecnie Zijin Mining znajduje się w pierwszej szóstce największych producentów miedzi na świecie, wyprzedzając wielu tradycyjnych liderów, w tym KGHM. Firma intensywnie rozwija swoje operacje w Afryce, na Bałkanach oraz w Chinach, zyskując coraz większy udział w światowej produkcji tego strategicznego metalu.

Złota dekada rozwoju Zijin Mining

Zijin Mining wyróżnia się nie tylko dynamiką rozwoju, ale również innowacyjnym podejściem do inwestycji. Firma, choć formalnie państwowa, działa jak przedsiębiorstwo prywatne – elastyczne, otwarte na ryzyko i skutecznie zarządzające kapitałem. To podejście pozwala jej rozwijać nowe projekty szybciej i efektywniej niż wielu konkurentów z Zachodu. Podczas gdy inne firmy ograniczają wydatki po szczycie boomu surowcowego, Zijin Mining inwestuje w nowe złoża, zwiększając swoje zasoby miedzi i złota na skalę globalną.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat firma intensywnie rozwijała działalność na całym świecie, zdobywając kluczowe złoża miedzi i złota w Afryce, Ameryce Południowej, a także na Bałkanach. Ekspansja ta jest częścią szerszej chińskiej strategii zwiększania dostępu do surowców, której Zijin Mining jest jednym z głównych beneficjentów. Firma skutecznie pozycjonuje się na światowych rynkach, które będą kluczowe dla przyszłego wzrostu zapotrzebowania na miedź w kontekście zielonej transformacji energetycznej.

Zobacz także: Fatalne wyniki finansowe JSW: „trwają analizy we wszystkich aspektach działalności spółki, także w obszarze kosztów pracy”

Wyzwania geopolityczne

Warto jednak zauważyć, że szybki wzrost Zijin Mining nie jest pozbawiony wyzwań. Firma napotyka coraz większy opór w krajach Zachodu, gdzie rosną obawy przed chińskimi przejęciami strategicznych zasobów. W 2024 roku Zijin spotkał się z blokadą kanadyjskiego rządu, który uniemożliwił zakup udziałów w spółce Solaris Resources. Mimo to, Chen Jinghe, prezes firmy, zapowiada, że Zijin nie zrezygnuje z ambitnych planów ekspansji, nawet w obliczu pogarszających się warunków geopolitycznych.

Problem dla KGHM?

Zijin Mining w ramach swojej działalności przejęła serbską spółkę RTB Bor w 2018 r., zobowiązując się do zainwestowania w nią 1,26 mld dolarów i poprawy kwestii środowiskowych.

W 2021 roku Zijin rozpoczęło działalność w górnej strefie kopalni miedzi Cukaru Peki, zwiększając jej wydajność do 10 tys. ton dziennie, czyli 3,65 mln ton rocznie.

Następnie we wrześniu ubiegłego roku firma ogłosiła nową inwestycję w wysokości 3,8 mld dolarów, która ma na celu dalszą rozbudowę kopalni miedzi, zwiększając wydobycie początkowo do 12 tys. ton dziennie, a docelowo do 15 tys.

Co z tego wynika?

Cukaru Peki to drugi co do wielkości po KGHM ośrodek produkcji miedzi w Europie. Jak więc widać presja chińskiej firmy dotyczy nie tylko rynków globalnych, ale również rynków Unii Europejskiej. Na szczęcie prognozy popytu na miedź na nadchodzące lata sugerują, że będzie on rosnąć, co może złagodzić konkurencję. Nie zmienia to jednak faktu, że koncern z Polski musi mocniej postawić na własną efektywność.

 

Udostępnij