Przejdź do treści

Kategoria:

Kanał

Alert europejski: Niemalże pełna elektryfikacja przemysłu? Niemiecki think-tank twierdzi, że to możliwe…

Udostępnij

5 czerwca br. niemiecki think-tank Agora Industry opublikował raport oceniający potencjał obecnych i tworzonych obecnie technologii elektryfikujących procesy przemysłowe w celu pokrycia zapotrzebowania na ciepło w przemyśle. Wnioski są jasne - bezpośrednia elektryfikacja ciepła procesowego wykorzystywanego do produkcji stali, chemikaliów i innych towarów przemysłowych mogłaby zaspokoić 90% zapotrzebowania na energię ze strony europejskiego przemysłu do 2035 roku.

Konkurencyjność przemysłu priorytetem nowej Komisji Europejskiej:

Jak informuje Agora Industry: „Zapewnienie transformacji przemysłowej w Europie przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjności jest głównym priorytetem następnego cyklu politycznego UE (2024-2029)”, publikując jednocześnie raport wskazujący, że „do 2035 r. bezpośrednia elektryfikacja może również zastąpić zdecydowaną większość paliw kopalnych wykorzystywanych do dostarczania ciepła procesowego do produkcji towarów przemysłowych”.

Według think tanku, wykorzystanie zielonej energii elektrycznej bezpośrednio z sieci wciąż jest niedoceniane jako środek na dekarbonizację przemysłu ciężkiego, ponieważ w ostatnich latach decydenci skupiali się na droższych rozwiązaniach, takich jak wodór i wychwytywanie oraz składowanie dwutlenku węgla (CCS), dla sektorów, które do tej pory były uznawane za trudne do elektryfikacji.

Eksperci są jednak zdania, że nadszedł dobry moment, aby pobudzić rozwiązania w zakresie elektryfikacji, a żeby to osiągnąć niezbędne są „inteligentne polityki w całym łańcuchu wartości, które pomogą zwiększyć skalę bezpośredniego wykorzystania odnawialnej energii elektrycznej przez przemysł”.

Kluczowe wnioski raportu:

W 82-stronicowym raporcie niemiecki think-tank wskazuje na 4 kluczowe wnioski:

Osiągnięcie neutralności klimatycznej w przemyśle będzie wymagało skutecznej dekarbonizacji ciepła przemysłowego – „Ok. ¾ przemysłowych emisji CO2 wynika ze spalania paliw kopalnych, które dostarczają ciepło procesowe do produkcji towarów przemysłowych, takich jak chemikalia, stal, papier, żywność i napoje. Ciepło procesowe stanowi najbardziej znaczące zużycie energii w przemyśle”.Technologie elektryfikujące mogą zaspokoić nawet 90% zapotrzebowania na energię do 2035 r. – „Technologie dostępne już dziś, takie jak pompy ciepła i elektryczne piece łukowe, mogą już teraz zaspokoić ponad 60% obecnego zapotrzebowania. Aby wykorzystać ten potencjał, kluczowe jest szybkie wdrożenie technologii bezpośredniej elektryfikacji ciepła procesowego na wszystkich poziomach temperatury”.Istnieje szeroka gama technologii elektryfikacji spełniających określone potrzeby procesowe – „Pompy ciepła i kotły elektryczne mogą już generować odpowiednio do nawet 500 stopni Celsjusza w procesach chemicznych. Elektryczne piece łukowe są szeroko stosowane do produkcji stali w temperaturze 1 800 stopni. Nowe technologie takie jak ogrzewanie oporowe, ogrzewanie indukcyjne i elektryczne urządzenia parowego staną się dostępne w nadchodzących latach i obejmą wszystkie zakresy, od 100 do nawet 2 500 stopni C”.Potrzebny jest ukierunkowany plan działania UE w celu usunięcia barier ekonomicznych i organizacyjnych dla bezpośredniej elektryfikacji – „Główne elementy planu powinny obejmować ustanowienie sojuszu przemysłowego w celu ułatwienia wprowadzenia technologii na rynek i ustalenia celów wdrożeniowych w celu umożliwienia inwestycji. Systemy finansowania powinny wyraźnie wspierać projekty bezpośredniej elektryfikacji, podczas gdy organy regulacyjne powinny włączyć elektryfikację do planowania sieci i umożliwić przemysłowi łatwy dostęp do sieci”.

Zobacz także: Komisja Europejska podsumowuje swoją kadencję w zakresie regulacji klimatycznych

Publikacja w przededniu wyborów – przypadek czy planowane działanie?

Co ważne, raport opublikowany został w przededniu otwarcia nowego 5-letniego cyklu politycznego po wyborach europejskich, które zakończą się w najbliższą niedzielę. Jak nieoficjalnie wiadomo nowa Komisja Europejska ma w najbliższych latach skupić się na polityce przemysłowej i inwestycjach, aby osiągnąć cel UE, jakim jest redukcja emisji o 55% poniżej poziomów z 1990 roku do 2030 roku (a także wypracować legislację związaną z nowym celem na 2040 r.).

To jednak nie wszystko… Ciekawostką jest również dodatkowy zbieg terminu publikacji raportu z przyjęciem przez niemiecki rząd ustawy dot. CCS dla przemysłu energochłonnego, a także propozycją projektu legislacyjnego związanego z przyspieszeniem rozwoju wodoru w kraju. Jak twierdzą analitycy europejscy to pewnego rodzaju przygotowanie „gruntu” pod ujemne emisje w przyszłości, a raport może być pewnego rodzaju kierunkowskazem dla dalszych działań nowej Komisji Europejskiej.

Udostępnij