Taksówkarze uratowani? Uber może nie zdobyć środków na dalszy rozwój | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
12 sty 2017, 12:43

Taksówkarze uratowani? Uber może nie zdobyć środków na dalszy rozwój

Znienawidzona przez polskich taksówkarzy firma Uber może mieć kłopot z wejściem na amerykańską giełdę. Wszystko przez ogromne zadłużenie. Ba, niektórzy analitycy twierdzą, że firma prędzej zbankrutuje, niż zadebiutuje.

Uber to założona 7 lat temu firma z pogranicza branży transportowej i nowych technologii. Jej aplikacja łączy kierowców prywatnych aut, którzy chcą zarobić, z pasażerami chcącymi skorzystać z ich usługi niczym z taksówki. Uber działa już w 270 miastach w 60 krajach świata. Wartość spółki jest szacowana na około 66-68 mld USD.

Śmiertelny wróg polskich taksiarzy

Kierowcy Ubera nie muszą – przynajmniej na razie - posiadać licencji na przewóz osób. Uber ma konkurencyjne ceny przewozu pasażerów w porównaniu do korporacji taksówkowych. Polscy (i nie tylko) taksówkarze traktują Ubera jako nieuczciwą konkurencję. W ubiegłym roku było głośno o kilku atakach na kierowców Ubera przeprowadzonych przez tzw. „złotówy”.

Kierunek: auta bez kierowców

Uber ma kilka ciekawych pomysłów na rozwój. We wrześniu firma zaczęła testować samochody bez kierowców (określane jako autonomiczne). Fordem Fusion bez kierowcy można się było przejechać po amerykańskim mieście Pittsburgh. Od grudnia w San Francisco testowane jest autonomiczne Volvo XC90.

Na rozwój biznesu, jak wiadomo, potrzebna jest kasa. Uber chce ją zebrać w tradycyjny sposób – od inwestorów giełdowych. Firma zapowiedziała IPO, ale w połowie października jej szef Travis Kalanick zastrzegł, że debiutu nie należy się spodziewać „w najbliższym czasie”.

3 mld USD straty, 4,5 mld USD długu

Co ciekawe, mimo dynamicznego rozwoju Uber ma problemy z wypracowywaniem zysków. W 2015 roku stracił około 2,2 mld USD. Wynik netto za 2016 rok również ma być ujemny – analitycy szacują, że strata sięgnie 3 mld USD!

Mało tego. Firma jest potężnie zadłużona. Według analityków portalu EconMatters, wartość jej długów może sięgać 4,5 mld USD.

“Nie wierzymy, aby Uber miał liczby, które pozwolą na upublicznienie spółki. To jest bardzo ryzykowna spółka. Naszym zdaniem Uber prędzej zbankrutuje, niż wejdzie na giełdę. Uber przypomina firmę Napster – ona także robiła wiele szumu i zamieszania, ale nie dysponowała modelem biznesowym pozwalającym generować zyski”

Ci, którzy znają angielski, powinni poświęcić kilkanaście minut na obejrzenie niezwykle ciekawej analizy biznesu firmy Uber, przeprowadzonej przez analityków EconMatters.

Analizę portalu EconMatters docenił na Twitterze Jesse Colombo, dziennikarz magazynu „Forbes”.

Czyżby polscy taksówkarze byli uratowani? Czy wreszcie będą mogli zająć się rozbijaniem swoich, a nie cudzych aut? Czy Uber okaże się ofiarą własnego dynamicznego rozwoju? Czy zbankrutuje, zanim wejdzie na giełdę? Czas pokaże.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.