Ależ ma szczęście giełdowa spółka Ursus! Jej nowe produkty – elektryczny samochód dostawczy oraz autobus napędzany wodorem – są mocno promowane przez polski rząd na targach w Hanowerze. Na targach, na których polskie firmy są widoczne tak bardzo, jak chyba nigdy przedtem!
Autobus Ursus Demo Hydrogen Bus jest mocno widoczny na targach w Hannowerze. Tą są jedne z największych i najważniejszych targów w Europie i na świecie. Kancelaria Premiera RP pochwaliła się na Twitterze tym nowym polskim busem:
Na @hannover_messe prezentacja nowatorskiego autobusu miejskiego polskiej firmy Ursus. #HM17 #HM17PL pic.twitter.com/kGM3sDldBK
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 24 kwietnia 2017
Na targach zadebiutował także elektryczny samochód dostawczy Ursusa. Taki pick-up to może być marzenie każdego rolnika z Teksasu! Co ciekawe, karoseria pojazdu powstaje w technologii druku 3D, a wykonuje ją w tej chwili Radomskie Centrum Innowacji i Technologii pod marką Infinitech 3D.
Premiera na @hannover_messe - elektryczny samochód @URSUS_SA dla kurierów. Na razie bardzo wczesny prototyp... #HM17PL #hm17 pic.twitter.com/MHlbO9umf1
— Paweł Pilarczyk (@pila3d) 24 kwietnia 2017
Kurs spółki Ursus reaguje na tą inicjatywę bardzo dobrze. Do godz. 14:00 walory producenta traktorów i autobusów podrożały o blisko 13 proc. Przypomnijmy, że w trakcie ostatnich 5 miesięcy wycena Ursusa poszła w górę o niemal 100 proc.!
Wykres 1. Notowania spółki Ursus – 1 miesiąc
Ursus pasuje do wizji gospodarki obecnego rządu
Nie ukrywajmy: spółka Ursus ma chyba sporo szczęścia. Wszystko wygląda na to, że pasuje jak ulał do wizji rozwoju polskiej gospodarki, jaką obrał obecny polski rząd.
Pod koniec stycznia pisaliśmy, że Ursus może skorzystać na tym, że rząd polski zaczyna dążyć do tego, by większość autobusów poruszających się po ulicach polskich miast była elektryczna.
https://strefainwestorow.pl/artykuly/20170127/ursus-moze-skorzystac-na-w...
Branża autobusów elektrycznych może być wielką szansą dla Polski. W perspektywie 3-4 lat może to być branża o obrotach kilku miliardów zł. Polscy producenci autobusów elektrycznych nie tylko wpisują się znakomicie w plan rozwoju, ale można powiedzieć, że byli główną inspiracją do wsparcia wielkiego programu elektromobilności
Jak widać, słowa Morawieckiego nie zostały rzucone na wiatr. Rząd aktywnie promuje innowacyjne produkty polskich firm, w tym nowe ekologiczne pojazdy marki Ursus.
To może być dopiero początek dobrej passy Ursusa
Warto przypomnieć, że wyniki Ursusa budzą mieszane uczucia wśród inwestorów. W ubiegłym roku Ursus zarobił 17,08 mln zł, podczas gdy w 2015 roku miał ledwie 7,72 mln zł zysku. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 284,4 mln zł i były znacznie niższe niż w 2015 roku (324,43 mln zł).
Ursus wciąż zarabia głównie na sprzedaży traktorów. W 2016 roku został liderem polskiego rynku ciągników z 10-procentowym udziałem w rejestracjach tych pojazdów (w 2015 roku udział w rynku mierzony w te sposób sięgał tylko 3,5 proc.). Firma eksportuje swoje produkty do krajów afrykańskich.
Zyski w minionym roku pozostawały pod presją rozwoju w segmencie elektromobilności oraz ekspansji na kolejnych rynkach zagranicznych. Działania rozwojowe spółki powinny zaowocować poprawą wyników w latach 2017-2018
Widać więc, że spółkę Ursus dotyka dobra zmiana. Zmiana, która może dać zarobić nie tylko jej, ale i jej akcjonariuszom. Oby Hannover Messe 2017 przeszły do historii jako początek odrodzenia tej znanej i nobliwej polskiej marki!