Cały świat zaczyna drukować pieniądze. Luzowanie ilościowe QE ma uratować gospodarki
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
27 mar 2020, 06:30

Cały świat zaczyna drukować pieniądze. Luzowanie ilościowe QE ma uratować gospodarki

W Ameryce drukują pieniądze bez ograniczeń, jak w Japonii. Ostatnio luzowanie ilościowe QE rozpoczęło mnóstwo banków centralnych, w tym polski.

Banki centralne rzuciły się na pomoc gospodarce i systemom finansowym w obliczu rozwijającej się dynamicznie pandemii koronawirusa. Można powiedzieć, że niemal cały świat uruchomił drukarki. Na wielu, wielu rynkach trwa już, lub za chwilę ruszy, luzowanie ilościowe (QE, quantitative easing). Poniżej przygotowaliśmy zestawienie prezentujące skalę zjawiska.

USA – druk dolara bez ograniczeń

Trzeba zacząć od Rezerwy Federalnej. Instytucja ta, pod przewodnictwem Jerome’a Powell’a, zdecydowała się uruchomić nielimitowane QE. Tak, to nie pomyłka. Fed postanowił wprowadzić w życie zasadę „whatever it takes” – czyli dla ratowania gospodarki zrobi absolutnie wszystko, co możliwe. Czyli „nadrukuje” tyle dolarów, skupi tyle aktywów, ile będzie trzeba, by zapobiegać panice i recesji.
 

S&P500 na tle bilansów najważniejszych banków centralnych (w bln USD)

sp500 qe

Unia Europejska – QE na górce

Europejski Bank Centralny uruchomił "Pandemic Emergency Purchase Programme"(PEPP) o wartości 750 mld euro. Warto zwrócić uwagę, że zrobił to na „górce”, po wielu latach zwiększania bilansu, inaczej niż Fed (który dał jednak sobie czas i miejsce na „odpoczynek” od QE).

Aktywa EBC (w mld euro)

aktywa ebc

Zobacz także: KNF dokręca śrubę bankom i ubezpieczycielom – zaleca wstrzymanie dywidendy ze względu na koronawirusa

Wielka Brytania – 231 mld USD na zakupy obligacji

Bank Anglii uruchomił QE o wartości około 231 mld USD. W ramach programu ma kupować głównie obligacje skarbowe, ale także i korporacyjne. Przypomnijmy, że główna stopa procentowa na Wyspach Brytyjskich jest na poziomie 0,1%, najniższym odkąd istnieje Bank Anglii (czyli od 1694 roku).

Polska – pierwsze QE w historii

Narodowy Bank Polski po raz pierwszy w historii uruchomił program luzowania ilościowego, choć oficjalnie tak tego nie nazywa. Rozpoczął strukturalne operacje otwartego rynku, w ramach których skupuje obligacje Skarbu Państwa z rynku wtórnego. Ekonomiści szacują, że na razie polskie QE ma wartość 60-90 mld zł.

Japonia – jeszcze większe QE

Pionierzy luzowania ilościowego nie ustają w druku jenów. Bank Japonii kupuje obligacje skarbowe (ma już około 50% rynku długu skarbowego!), jednostki funduszy ETF odwzorowujących indeks Nikkei (ma już około 20% rynku ETF na japońskie indeksy!) i co tylko się da. Tylko w ostatni wtorek japońskie banki pożyczyły z BoJ 90 mld USD. W Kraju Kwitnącej Wiśni QE trwa od lat, a teraz po prostu zostało zwiększone.
 

Bilanse najważniejszych banków centralnych (w bln USD)

bilans banków centralnych 2020

Australia – wielkość QE zależy od rozwoju sytuacji

Nawet w Krainie Kangurów zdecydowano się po raz pierwszy na QE. Reserve Bank of Australia zapowiedział, że będzie kupował rządowe obligacje bez limitu. Wiadomo jednak, że na razie oznacza to program o wartości około 90 mld USD. Co będzie dalej, czy QE będzie większe – to zależy od rozwoju sytuacji.

Jeśli dodamy do tego fakt, że QE odpalono nawet w Korei Południowej, RPA, Nowej Zelandii, Islandii czy Izraelu - a przymierzają się do jego uruchomienia nawet niezwykle konserwatywne banki centralne Czech i Węgier - to zrozumiemy, że niemal cały świat drukuje pieniądze na potęgę. Miejmy nadzieję, że to rzeczywiście pomoże gospodarce, a nie wywoła hiperinflację... Bo nie oszukujmy się, właśnie przeprowadzany jest eksperyment na gigantyczną skalę, o nie do końca przewidywalnych skutkach.

Źródło wykresów: Yardeni Research

Zobacz także: Koronawirus na świecie. Co rządy USA, UE, Chin i Polski robią, aby nie wybuchł kryzys gospodarczy?

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.