Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Polacy uciekają od lokat w kierunku funduszy i giełdy. Od początku pandemii wycofali już 53 mld zł

Udostępnij

Na lokatach już się nie zarabia. Nic dziwnego, że od początku marca odpłynęło z nich 53 mld zł – wynika z danych NBP. Polacy szturmują biura maklerskie, wpłacają coraz więcej do funduszy.

W lipcu z lokat bankowych odpłynęło 13 mld zł. Jeszcze nigdy w historii III RP Polscy nie wycofywali pieniędzy z depozytów tak szybko, jak teraz – zwracają uwagę analitycy HRE Investments.

Pieniądze Polaków uciekają z lokat…

„Jeszcze w lutym Polacy trzymali na lokatach w bankach kwotę 290 mld zł. Lwia część tej kwoty przypadała oczywiście na lokaty złotowe. Te walutowe stanowiły wtedy równowartość mniej niż 23 mld zł. Od marca obserwujemy nienotowany nigdy wcześniej w historii odpływ pieniędzy z bankowych lokat, a przypomnijmy, że stosowne dane bank centralny publikuje od końca 1996 roku” – zwrócili uwagę w swojej analizie eksperci HRE Investments.

Efekt? Od początku marca do końca lipca z lokat zniknęło 53 mld zł, czyli 1/5 środków, które jeszcze w lutym Polacy trzymali na bankowych depozytach! Widać, że w lipcu ten trend wzmocnił się, bo w tymże miesiącu z lokat dopłynęło aż 13 mld zł.

Czemu tak się dzieje? W lipcu banki ścięły oprocentowanie lokat do średnio 0,36% – podaje NBP. To oznacza, że przy inflacji wynoszącej 3,1% lokaty przynoszą realne straty. Polacy nie są głupi i to widzą. Uciekają więc ze swoimi pieniędzmi w innych kierunkach. Większość środków na razie płynie na oprocentowane rachunku oszczędnościowe, to tam są łatwiej dostępne (nie traci się odsetek, gdy się je wypłaca).

Wartość środków pieniężnych na lokatach bankowych i rachunkach bieżących (mld zł)

lokaty

Źródło: HRE Investments

Zobacz także: Amerykanie i Europejczycy masowo kupują akcje. Trwa ogólnoświatowy szturm na biura maklerskie

…w kierunku funduszy i giełdy

Na szczęście, pieniądze z lokat płyną nie tylko w kierunku rachunków oszczędnościowych. Zaczęły płynąć w kierunku funduszy inwestycyjnych. „Lipiec był trzecim miesiącem z rzędu, w którym saldo wpłat i wypłat do funduszy było dodatnie. Niewiele zabrakło by przekroczyło granicę 4,0 mld zł. Gros środków klienci wpłacili do funduszy rynku kapitałowego (3,9 mld zł), które to mają za sobą najlepszy miesiąc od 13 lat! Poprzedni rekord padł u szczytu hossy w lipcu 2007 roku, kiedy wyniósł +5,6 mld zł” – zwraca uwagę portal Analizy.pl.

Na razie największym zainteresowaniem cieszą się fundusze dłużne – w lipcu Polacy wpłacili do nich 3 mld zł. Fundusze dłużne są uważane za fundusze stabilne i bezpieczne (nie do końca tak jest, ale to temat na inny artykuł), i na razie dają lepsze stopy zwrotu od lokat. Funduszem, który w lipcu pozyskał najwięcej wpłat, był PKO Obligacji Długoterminowych (628 mln zł) – wynika z danych portalu Analizy.pl. Jednak, jak zwracają uwagę analitycy portalu, kolejny miesiąc z rzędu utrzymało się dodatnie saldo napływów do funduszy akcji.

Saldo wpłat i wypłat do polskich funduszy inwestycyjnych (mln zł)

fundusze

Źródło: Analizy.pl

Pieniądze płyną także w kierunku giełdy. W lipcu liczba rachunków maklerskich zwiększyła się o 10 tys., do 1 328 750 - poinformował Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. W czerwcu i lipcu przyrost był wyższy, niż w maju (+4,8 tys.), ale jednak sporo mniejszy, niż w kwietniu (+18,1 tys.) i marcu (+29,8 tys.). Niekwestionowanym liderem w posiadanych rachunkach jest BM mBanku (343 tys.).

Liczba rachunków maklerskich

rachunki

Źródło: Bankier.pl

Nic dziwnego, że obroty na GPW i NewConnect rosną. Inwestorzy indywidualni generują już niemal jedną czwartą obrotów na rynku głównym oraz 93% na NewConnect. W lipcu wartość obrotu akcjami na głównym rynku GPW wzrosła o 40,6% r/r, do 23,4 mld zł. Średnia dzienna wartość obrotu wyniosła 1,017 mld zł, co oznacza, że piąty miesiąc z rzędu na GPW ten wskaźnik przekraczał 1 mld zł.

Wielki ruch zrobił się na NewConnect. W lipcu obrót wyniósł 2,3 mld zł. To oznacza wzrost rok do roku o około 2 500%! To oznacza również, że w samym lipcu 2020 roku obroty na NewConnect były wyższe, niż w całym 2011 roku (1,9 mld zł) - jak do tej pory rekordowym dla „polskiego Nasdaqa”.

Pamiętajmy, że RPP zapewne nie będzie się kwapiła do podnoszenia rekordowo niskich stóp procentowych. To oznacza, że lokaty jeszcze długo będą płacić mizerne odsetki. Powyżej opisane trendy – odpływ pieniędzy od depozytów do funduszy i na giełdę – zapewne potrwają jeszcze co najmniej kilkanaście miesięcy. A kto wie, może i kilka lat?

Zobacz także: Od stycznia przybyło 73,5 tys. rachunków maklerskich. Inwestorzy indywidualni szturmują rynek główny i rządzą na NewConnect

Udostępnij