Inwestorzy mogą się nauczyć od przedsiębiorców tego, że należy trzymać akcje dobrych spółek najdłużej jak się da
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
05 lut 2021, 07:00

Inwestorzy mogą się nauczyć od przedsiębiorców tego, że należy trzymać akcje dobrych spółek najdłużej jak się da

Założyciele wielkich biznesów są zazwyczaj bardzo skutecznymi inwestorami, bo trzymają udziały w swoich przedsiębiorstwach tak długo, jakby nigdy nie chcieli ich sprzedawać.

Gdy zapytamy Was o najlepszych inwestorów wszech czasów, to zapewne odpowiecie: Warren Buffett, Peter Lynch, John Templeton, Charlie Munger, Paul Tudor Jones, niektórzy wskażą też na George’a Soros’a.

Jednak bardzo często zapomina się, że inwestorami są w gruncie rzeczy również przedsiębiorcy – założyciele wielkich biznesów, notowanych na giełdach, którzy przecież trzymają akcje. Sam Walton, Jeff Bezos, Mark Zuckerberg – to też są w gruncie rzeczy inwestorzy, którzy mogą się pochwalić świetnymi wynikami.

Jaką przewagę mają przedsiębiorcy nad inwestorami…

Sam Walton otworzył pierwszy sklep Walmart w 1962 roku, gdy miał 44 lata. W 1970 roku wprowadzał go na giełdę, zbierając na rozwój 5 mln USD, co nawet jak na tamte czasy nie było wielką sumą. Rodzina Waltonów utrzymała 60% udziałów po debiucie, które były warte około 8 mln USD. W 1985 roku – ledwie 15 lat później – Sam Walton był już najbogatszym Amerykaninem, wycenianym na 2,8 mld USD. W ciągu 15 lat jego majątek w akcjach urósł 350-krotnie. Gdy umierał w 1992 roku, jego akcje Walmartu były warte około 25 mld USD, czyli niemal 10 razy więcej, niż 7 lat wcześniej.

To oznacza, że Sam Walton trzymał po prostu akcje Walmartu od 1970 roku do 1992 roku – czyli przez 22 lata – i dzięki temu stał się najbogatszym Amerykaninem. Osiągnął też niebywałą stopę zwrotu, bo pomnożył zainwestowany kapitał 3 125 razy. Gdyby Walton był wrażliwy na newsy, na wydarzenia geopolityczne, na rekomendacje, gdyby koniecznie chciał zrealizować zysk – mógłby 100 razy pozbyć się akcji Walmartu. Ale tego nie zrobił, bo był założycielem tej spółki.

Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że żaden inny inwestor nie trzymał tak długo akcji Walmartu, jak Sam Walton. Być może byli tacy, którzy trzymali je kilka, lub kilkanaście lat. Jednak nikt (z 99% pewnością) nie trzymał ich tak długo. Pytanie – dlaczego? Otóż inwestorom przeszkadza psychika. Chcą brać zyski, zamiast pozwalać im rosnąć najdłużej, jak się da. Mimo, że przeważnie są rozsądnymi ludźmi i znają spółkę, w którą inwestują, nie wytrzymują presji psychicznej.

Historia notowań spółki Walmart

walmart

Źródło: Yahoo Finance

Podobnie ma się sprawa z Jeffem Bezosem. Założył Amazona za swoje własne 10 000 USD w 1994 roku. W tej chwili kapitalizacja tej największej internetowej platformy handlowej to 1,63 bln USD. Obecnie posiada on 11% akcji o wartości około 174,3 mld USD. To niesamowite, ale Bezos pomnożył początkowy kapitał około 17,4 mln razy! Dopiero rozwód sprawił, że Jeff Bezos pozbył się większej części posiadanych udziałów w Amazonie.

Historia notowań spółki Amazon

amazon

Źródło: Yahoo Finance

Zresztą, zwróćmy uwagę, że to nie jest przypadek, iż w TOP 5 najbogatszych ludzi świata nie ma Warrena Buffetta, który jest słusznie uznawany za najlepszego inwestora w historii. W tym elitarnym gronie są sami przedsiębiorcy, którzy trzymają w garści udziały w swoich spółkach.

TOP 5 najbogatszych ludzi świata

Przechwytywanie
Źródło: Bloomberg

Zobacz także: Wszyscy wiedzieli, że to nastąpi, a mimo to kurs akcji Allegro spada. Amazon wchodzi do Polski!

…a jaką inwestorzy nad przedsiębiorcami

Co ciekawe, inwestorzy mają przewagę nad przedsiębiorcami. Otóż polega ona na tym, że mogą poświęcać swój czas na wyszukiwanie świetnych biznesów z różnych branż i na wkładanie w nie swoich pieniędzy. Przedsiębiorca musi skupiać się na prowadzeniu i nadzorowaniu biznesu.

Mają też przewagę polegającą na dywersyfikacji. Inwestor może wybrać 10 biznesów, włożyć je do portfela i nawet jeśli 3 z nich okażą się niewypałem, to zostaje mu jeszcze 7, które zapewne spiszą się dobrze, lub bardzo dobrze – w długim terminie przynosząc kolosalne stopy zwrotu. Tymczasem ruchy właścicieli wielkich biznesów są uważnie obserwowane, odnotowywane. Często są oni skrępowani przepisami albo dobrem swojego biznesu i nie mogą przez to inwestować w inne biznesy.

Inwestorzy w wartość muszą jednak nauczyć się cierpliwości i przyjmowania długiego horyzontu inwestycyjnego, jeśli chcą dorównać stopami zwrotu największym przedsiębiorcom. To może być trudne szczególnie dla inwestorów instytucjonalnych, którzy muszą często chwalić się wynikami (i dlatego w pośpiechu realizują zyski).

Autor inspirował się tekstem „The Best Investors of All Time”.

Zobacz także: Rafał Brzoska pozamiatał! Po debiucie InPostu jego majątek jest wart około 4,7 mld zł

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.