Rozwój e-commerce to również rozwój e-grocery. W 2020 roku sprzedaż żywności online rosła najszybciej
Rynek e-grocery w Polsce rozwijał się najszybciej w 2020 roku – wynika z raportu „Nowy świat e-commerce” opublikowanego przez spółkę Shoper.
2020 rok oznaczał dynamiczny rozwój e-commerce. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez spółkę Shoper, najmocniej rozwinął się rynek e-grocery, czyli platform oferujących żywność przez internet. Przyrost sklepów z artykułami spożywczymi w 2020 roku w porównaniu do 2019 roku był największy w branży e-commerce, bo wyniósł aż 112%.
„Czas pandemii i związanych z tym ograniczeń w handlu stał się niewątpliwe bodźcem do przyspieszonego rozwoju handlu online i śmielszego wejścia do tego kanału sklepów sprzedających do tej pory wyłącznie stacjonarnie. Najlepszym tego przykładem jest właśnie branża grocery: w marcu 2020 r. zajmowała ona drugie miejsce pod kątem liczby nowo uruchamianych sklepów na platformie Shoper (po branży „książki i multimedia”). Na koniec roku zaś, branża ta zanotowała największy przyrost sklepów w stosunku do 2019 roku – o 112%” - komentuje Artur Halik, Head of Sales spółki Shoper.
Źródło: Shoper
Zobacz także: Allegro pokazało ile jest warty w dobie pandemii e-commerce. 4 spółki z GPW, które mogą na tym zyskać
Polacy chętnie kupują żywność w sieci
Początek pandemii w ubiegłym roku wywołał panikę w społeczeństwie, szczególnie związaną z zapasami żywności oraz artykułów higienicznych. Sklepy stacjonarne świeciły pustkami, a na dostawę artykułów spożywczych ze sklepu internetowego trzeba było czekać nawet kilka tygodni. Po pierwszej fali sytuacja się ustabilizowała, a Polacy coraz chętniej zaczęli stawiać na e-grocery.
Potwierdzeniem tych słów są chociażby dane pochodzące z raportu firmy Shoper, która na co dzień dostarcza oprogramowania dla sklepów internetowych. Wraz z rozwojem rynku e-commerce zyskał również rynek e-grocery. Sklepy, które dotychczas nie prowadziły sprzedaży internetowej, postawiły właśnie na sprzedaż online.
„Dużym powodzeniem cieszą się m.in. małe i średnie sklepy internetowe, najczęściej ze zdrową żywnością, które walczą o klienta ciekawym asortymentem i profesjonalną obsługą. A kupujący wdzięczni są im za to, że zakupy mogą robić o każdej porze, bez wychodzenia z domu, a przede wszystkim bez obaw, że otrzymają jakościowo gorszy towar niż klient sklepu stacjonarnego. Duże znaczenie ma w tym wszystkim oczywiście obsługa logistyczna, ale firmy kurierskie zdały egzamin w czasie pandemii i także przyczyniły się do większej popularyzacji e-zakupów” – wskazuje Artur Halik.
Wspominając o zdrowej żywności, jednym ze sklepów oferujących produkty rzemieślnicze jest spółka Pora na Pola. To internetowy targ żywności, który tylko w 2020 roku odnotował wzrost przychodów aż o 500%. Spółka Pora na Pola przeprowadziła już 3 emisje akcji na swój dalszy rozwój, a plany ma naprawdę ambitne. Do 2025 roku spółka chce osiągnąć przychody na poziomie 100 mln zł netto.
„W 2020 roku zrealizowaliśmy około 10 tysięcy zamówień na ponad 165 tysięcy produktów. Przychody w ubiegłym roku przekroczyły 2,5 mln zł i wzrosły o ponad 500% r/r. Pierwszy kwartał 2021 r. zamknęliśmy trzykrotnym wzrostem przychodów r/r. (195%) – do kwoty 0,8 mln zł. Do wyselekcjonowanej oferty serwisu poranapola.pl dołączyli nowi wytwórcy. Obecnie jest ich 90 (wzrost z 65 r/r). Zwiększyła się także średnia wartość zamówienia i liczba odwiedzin na stronie naszego internetowego targu. Do 2023 roku szacujemy wzrost przychodów o ponad 150% rocznie” – komentuje Adrian Piwko, prezes i założyciel Pora na Pola.
Prognozy przychodów Pora na Pola
Źródło: Spółka
Ponadto, spółka Pora na Pola tworzy system rekomendacji dla rynku e-grocery. Ma to pozwolić na jeszcze prostsze i szybsze zakupy w sieci. Będzie on oparty na zaawansowanym algorytmie predykcji koszyka, połączonym z rozbudowanym systemem przewidywania potrzeb zakupowych e-klientów. W dalszych planach są kolejne innowacyjne rozwiązania, a wśród nich algorytm predykcji popytu. Ułatwi on rolnikom i wytwórcom planowanie produkcji oraz dostaw.
„Na początku kwietnia zakończyliśmy etap projektowania mechanizmu subskrypcyjnego. Na jego stworzenie mechanizmu pozyskaliśmy dotację UE w kwocie blisko 0,5 mln zł oraz środki od inwestorów w drugiej rundzie crowdinvestingowej, zrealizowanej w 2020 roku. Z kolei zakończona właśnie, trzecia rundzie finansowania, pomoże nam w przeprowadzeniu kampanii marketingowej i umożliwi rozpoczęcie sprzedaży. Aktualnie kończymy fazę testów i działań optymalizacyjnych. Następnie czeka nas kilka tygodni prac wdrożeniowych, aby sprzedaż kraftowego jedzenia w formie abonamentowej rozpocząć już od czerwca” – zapowiada Adrian Piwko.
Zobacz także: Sukces trzeciej rundy inwestycyjnej Pora na Pola
Rynek e-grocery na świecie
Według danych banku inwestycyjnego UBS, rynek e-grocery do 2024 roku ma wzrosnąć do 22% z szacowanych 4% w 2019 roku. Oczywiście bezpośredni wpływ na dynamiczny wzrost wartości ma pandemia COVID-19, która wśród konsumentów wymusiła nowe trendy. Podobny raport opublikowała firma Cowen. Według ich danych rynek e-grocery urośnie do ponad 20% w 2025 roku w porównaniu do 5% w 2019 roku.
„Wielkość rynku spożywczego online została wyceniona na 189,81 mld USD w 2019 r. i przewiduje się, że do 2027 r. odnotuje skumulowany roczny wskaźnik wzrostu na poziomie 24,8%. Prognozy te wynikają z rozwoju technologicznego oraz rosnącej wraz z nim skłonności ludzi do wygodnych zakupów przez internet. Jeszcze kilka lat temu podejrzewano, że hamulcem wzrostu będzie segment z produktami świeżymi, co do których klienci mają największe oczekiwania i które wymagają jak najlepszej obsługi oraz najszybszych dostaw. Największe sieci handlowe na świecie poradziły sobie i z tym, zapewniając szybką dostawę i atrakcyjne rabaty, które przyciągają klientów” – wskazuje Artur Halik.
Poniższy wykres przygotowany przez bank inwestycyjny UBS pokazuje jak rynek e-grocery wypada na tle innych segmentów sprzedaży w e-commerce. Jak widać, sprzedaż żywności przez internet ma największy udział. Za e-grocery, popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju akcesoria domowe.
Źródło: Winsight Grocery Business
Dane z brytyjskiego rynku również potwierdzają dynamiczny wzrost wartości rynku e-grocery. W czasie pandemii społeczeństwo, dbając o bezpieczeństwo, zdecydowało się na robienie zakupów online. Z prezentacji przygotowanej przez Benedicta Evansa wynika, że udział e-grocery w zakupach żywności przez Brytyjczyków wzrósł o kilka procent w 2020 roku w porównaniu do 2019 roku.
Źródło: Prezentacja Benedicta Evansa
Czy koniec pandemii wpłynie na rozwój e-grocery?
W Polsce już coraz więcej osób zostało zaszczepionych przeciwko COVID-19, a plan odmrażania gospodarki zakłada otwarcie większości branż jeszcze do końca maja. To może oznaczać, że społeczeństwo będzie chciało powrócić do swoich przyzwyczajeń sprzed pandemii. Nasuwa się zatem pytanie czy w związku z tym wyhamuje rozwój rynku e-grocery w Polsce.
„Pandemia była katalizatorem zmian na całym rynku e-grocery. Na pewno po ogromnej dynamice na początku pandemii, teraz notujemy i będziemy notować stabilizację. Uważam jednak, że po szybkim przyciągnięciu nowych klientów do segmentu e-grocery, raz rozpędzone koło napędowe będzie się toczyć dalej w szybszym tempie niż w poprzednich latach” – podsumowuje Adrian Piwko.
