Kredyty frankowe znów pod lupą TSUE. Co zrobią kredytobiorcy, banki i polskie sądy
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
08 wrz 2021, 07:18

Kredyty frankowe znów pod lupą TSUE - co zrobią kredytobiorcy, banki i polskie sądy

Brak decyzji sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie kredytów we franku szwajcarskim po raz kolejny stawia pytanie co dalej? Jak będę teraz orzekać polskie sądy i co tym razem powie Trybunał Sprawiedliwości UE?

2 września br. odbyło się kolejne posiedzenie pełnego składu Izby Cywilnej SN, podczas którego dyskutowano na temat kredytów w helweckiej walucie. Zadaniem sędziów było udzielenie odpowiedzi na 6 pytań skierowanych przez I Prezes SN, Małgorzatę Manowską. Jeszcze w lipcu swoje stanowiska w tej kwestii zajęło 5 instytucji m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich oraz przewodniczący KNF. Tak jak spodziewali się eksperci, podczas wrześniowego posiedzenia nie zapadła przełomowa decyzja.

Sędziowie Izby Cywilnej zdecydowali się skierować pytania prejudycjalne do TSUE, które dotyczą trybu powoływania sędziów. Po raz kolejny kredytobiorcy zastanawiają się jak dalej będzie wyglądać ich sytuacja. Na to pytanie odpowiedział adwokat Marcin Szymański z kancelarii Drzewiecki i Tomaszek dla PAP Biznes. „Mimo tego, że na TSUE będzie trzeba poczekać co najmniej rok, to efekt będzie taki, że sądy przestaną czekać na tę uchwałę i sprawy ruszą. Ostatecznie może się okazać, że wcześniej niż SN właśnie TSUE rozwieje wątpliwości” – zapowiedział adwokat.
 

Zobacz także: Izba Cywilna Sądu Najwyższego nie podjęła uchwały w sprawie kredytów we franku szwajcarskim. Zwraca się teraz do TSUE

Los frankowiczów po raz kolejny w rękach TSUE

To już kolejny wątek kredytów we franku szwajcarskim, który trafia do europejskiego trybunału. Przypomnijmy, że w 2018 roku do TSUE została skierowana sprawa Państwa Dziubaków, którzy mieli kredyt walutowy w banku Raiffeissen. Wtedy też sędziowie trybunału zajęli stanowisko dotyczące stosowania niedozwolonych klauzul w umowach kredytowych, a dokładniej przeliczania salda kredytu z polskiej waluty na szwajcarską. Decyzja wydana w październiku 2019 roku była korzystna dla konsumentów, a obecnie kredytobiorcy coraz śmielej decydują się złożyć pozew przeciwko bankom.

Swoje stanowiska dotyczące kwestii kredytów frankowych zajęło już sporo instytucji oraz osób. Jedną z nich jest przewodniczący KNF, Jacek Jastrzębski, który już pod koniec 2020 roku zaproponował bankom zawieranie ugód z kredytobiorcami. Wiele instytucji wstrzymywało się z tą decyzją, właśnie do wydania orzeczenia przez sędziów SN. Jako jeden z niewielu banków, PKO BP, zdecydował, że do końca września br. przygotuje program ugód dla swoich klientów.

Spytaliśmy kancelarię Votum Robin Lawyers, która reprezentuje w sądach osoby z kredytem w helweckiej walucie, jak zachowają się banki po ubiegłotygodniowym posiedzeniu SN.

„Nie ulega żadnej wątpliwości, że przedłużający się okres procedowania Sądu Najwyższego nad uchwałą frankową leży w interesie banków. Dopóki do ostatecznego rozstrzygnięcia nie dojdzie, przedstawiciele sektora bankowego mają argument, dlaczego nie oferują ugód frankowiczom. Z drugiej strony to tylko próba odwrócenia uwagi i zepchnięcia odpowiedzialności na SN. Tymczasem banki mają wszelkie narzędzia do tego, żeby rozwiązać problem kredytów frankowych w sposób polubowny. A jeśli tego nie zrobią lub zrobią to zbyt późno, to muszą liczyć się z tym, że będą przegrywać kolejne procesy sądowe” – komentuje Paweł Wójcik, członek zarządu Votum Robin Lawyers.

Po czwartkowym posiedzeniu SN zostały skierowane 3 pytania prejudycjalne do TSUE dotyczące trybu powoływania sędziów. Jak przytacza PAP Biznes, dotyczące one „niezawisłości sądów, do których powołano sędziów z naruszeniem podstawowych reguł prawa (obwieszczenie prezydenta bez kontrasygnaty premiera, prowadzenie procedury przez KRS z naruszeniem zasad transparentności i rzetelności, wręczenie powołań mimo wstrzymania wykonania uchwały przez NSA), przepisów ustawy o SN, które zakazują oceny powołania sędziów przez sąd, a także tego, czy przeszkodą dla niezawisłości SN jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z Konstytucją wyrok SN, realizujący postanowienie TSUE”.

Skoro sędziowie Izby Cywilnej SN nie podjęli żadnej decyzji w sprawie frankowiczów, to co dalej? Sama kancelaria Votum Robin Lawyers do końca sierpnia br. ma na swoim koncie wytoczonych 8 tys. pozwów. Warto podkreślić, że taki cel zakładała na cały 2021 rok. Jak podkreśla firma, w dalszej części roku spodziewa się kolejnych pozwów, ponieważ kredytobiorcy nie będą czekać na rozstrzygnięcie, które może nie nadejść.

Zobacz także: Co dalej z kredytami we franku szwajcarskim? Głos zabrał m.in. KNF, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Rzecznik Praw Dziecka

Co na to polskie sądy?

Polskie sądy również kierują pytania prejudycjalne do TSUE. Mimo to, podobnie jak kredytobiorcy, nie powinny czekać na kolejne orzeczenia TSUE czy SN. Zdaniem Pawła Wójcika, sądy będą dalej wydawać wyroki, a w większości przypadków będą one niekorzystne dla banków.

„W ostatnim czasie wyroków frankowych było mniej w porównaniu z lipcem, kiedy sama nasza kancelaria uzyskała ponad 100 korzystnych wyroków. Natomiast w kolejnych miesiącach spodziewamy się znacznego wzrostu liczby zapadających orzeczeń w sprawach frankowych. W samym wrześniu mamy już zaplanowanych ponad 900 terminów posiedzeń, a wszystko wskazuje na to, że w październiku ich liczba przekroczy 1000” – podkreśla Paweł Wójcik z Votum Robin Lawyers. „Jednocześnie niewydanie uchwały przez SN w żaden sposób nie powinno wpłynąć na tryb procesów toczących się przed sądami powszechnymi. Brak jest bowiem podstaw do zawieszania postępowań, z uwagi na oczekiwanie na niniejszą uchwałę” – dodaje.

Dlatego też brak decyzji sędziów SN nie powinien wpłynąć diametralnie na sprawy sądowe oraz podejście kredytobiorców do pozwów. Na koniec sprawdzamy jak aktualnie wyglądają notowania pary CHF/PLN. Jeszcze we wtorek, 7 września za jednego franka szwajcarskiego trzeba było płacić około 4,15 zł. Przypomnijmy, że według Romana Ziruka, analityka Ebury Polska, na koniec roku cena helweckiej waluty powinna spaść do 3,87 zł.

Notowania CHF/PLN

CHFPLN

Zobacz także: Prognozy walutowe dla dolara, euro i franka szwajcarskiego na II półrocze 2021 roku

Źródło grafiki: Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.