Seria podwyżek stóp procentowych RPP sprawia, że perspektywy zysków sektora bankowego znacznie się poprawiły. To spowodowało, że PZU i PFR na dziś zarobiły 10% na inwestycji w akcje Pekao. Ubezpieczyciel jest wciąż na minusie, jeśli chodzi o inwestycję w Alior Bank z 2015 r.
Bankowa bessa z 2020 roku i bankowa hossa, która trwa od końca 2020 roku sporo namieszały w portfelu PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju. Jako że te podmioty zainwestowały w polskie banki w długim horyzoncie, to okazały się cierpliwymi inwestorami, nie podlegającymi emocjom.
PZU i PFR mają już 10% zysku na pozycji na Pekao
W grudniu 2016 roku PZU i Polski Fundusz Rozwoju (PFR) kupiły 32,8% akcji Pekao od włoskiej grupy UniCredit za 10,6 mld zł. Transakcja odbywała się w celu zwiększenia udziału krajowego kapitału w polskim sektorze bankowym. PZU i PFR płaciły po 123 zł za akcję. Dzięki tej transakcji PZU stało się największą grupą finansową w Europie Środkowo – Wschodniej, będąc liderem zarówno w ubezpieczeniach, sektorze bankowym i zarządzaniu aktywami.
Przez kilka lat ta inwestycja nie przynosiła PZU i PFR zysku, tylko „papierową” stratę, która największa była – jak się można domyślać – na jesieni 2020 roku. Kursy banków były wtedy zdołowane w wyniku obaw o kondycję gospodarki (a więc i portfeli kredytowych) w trakcie i po pandemii. W najgorszym momencie, pod koniec października 2020 roku, walor Pekao kosztował 39,61 zł. To oznacza, że wtedy strata PZU i PFR na inwestycji w akcje tego banku sięgała -67,8%.
Dziś jednak kurs akcji Pekao wynosi 135,80 zł, więc jest 10,4% powyżej ceny, po której wchodziły do akcjonariatu PZU i PFR. Jak na inwestycję, która trwa już 6 lat, to nie jest imponujący wynik. Ale to jest inwestycja długoterminowa. Poza tym, PZU i PFR mogą liczyć na to, że wycena Pekao pójdzie jeszcze w górę, dzięki podwyżkom stóp. Wzrost kosztu pieniądza, w rozsądnych granicach, dobrze wpływa na wyniki finansowe banków.
Notowania Pekao
Zobacz także: RPP kolejny raz podnosi stopy procentowe - tym razem o 50 pkt. bazowych, do 2,75%
PZU wciąż sporo traci na inwestycji w Alior Bank
Skoro tak, to może PZU w końcu wyjdzie „nad wodę” w przypadku innej swojej inwestycji w sektorze bankowym. Chodzi o Alior Bank – ubezpieczyciel wszedł w niego w 2015 roku, po cenie 89,25 zł za papier. Odkupił wtedy blisko 25,3% akcji banku od grupy Carlo Tassara. To był pierwszy krok PZU w kierunku konsolidacji sektora bankowego w Polsce, który został wykonany jeszcze za rządów Platformy Obywatelskiej (prezesem PZU był wtedy Andrzej Klesyk).
I w tym wypadku podobnie, jak w przypadku inwestycji w Pekao, PZU przez lata było „pod wodą”. I nadal jest, ale strata w ostatnich miesiącach radyklanie się zmniejszyła. „Na dnie” w październiku 2020 roku kurs Aliora spadł do 11,12 zł. Teraz jest na poziomie około 57,70 zł. To oznacza, że PZU wciąż jest na swojej pozycji na Aliorze na stracie, sięgającej -35,5%. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że bankowa hossa mogła się jeszcze nie zakończyć, a Alior Bank rozwiązuje swoje problemy, PZU ma widoki na wyjście na tej inwestycji na plus, ale musi na to cierpliwie poczekać.
Notowania Alior Banku na tle WIG – 8 lat
Źródło: TradingView
