Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Czy Rosja zbankrutuje? Sankcje coraz bardziej biją w jej finanse i gospodarkę

Udostępnij

Czy Rosja może zbankrutować? To jest realne. Obłożenie sankcjami jej banku centralnego umożliwia realizację takiego scenariusza. Kapitał ucieka z Rosji, świat bojkotuje jej produkty.

Od poniedziałku Rosyjski Bank Centralny nie może korzystać z około połowy swoich rezerw, sięgających 643 mld USD. Wzrósł znacznie rynkowy koszt ubezpieczenia przed bankructwem na rosyjskich obligacjach, co pokazuje, że inwestorzy zaczynają się obawiać bankructwa Federacji Rosyjskiej. Dziś 5-letnie CDS są notowane na historycznie rekordowo wysokim poziomie 412,48 pkt.
 

Notowania rosyjskich 5-letnich CDS

rosja cds

Źródło: worldgovernmentbonds.com

Ratingi w dół, finanse Rosji się sypią

Amerykański Departament Skarbu zakazał wczoraj amerykańskim podmiotom przeprowadzania transakcji z instytucjami rosyjskimi. Rosyjskie rezerwy trzymane w USA zostały więc w ten sposób „zamrożone”. Podobne rozwiązania szykuje Unia Europejska. Za chwilę rosyjski bank centralny nie będzie w stanie używać swoich rezerw do obrony rubla, który bardzo mocno tanieje. Bankowość wpadnie w wielkie tarapaty po odcięciu Rosji od SWIFT (globalny system służący do międzybankowych zleceń płatniczych). „Bankructwo Rosji staje się realne. To szokujące, jak szybko upada ten silny przed chwilą kraj” – powiedział Timothy Ash, ekonomista z firmy Blue Bay Asset Management, będąc gościem CNBC.

W połowie lutego rezerwy rosyjskiego banku centralnego szacowano na ponad 640 mld USD, z czego 130 mld USD to złoto znajdujące się na terenie Rosji, 310 mld USD to papiery wartościowe a ok. 150 mld USD – gotówka.

Spójrzmy na ratingi Rosji, bo tutaj w ostatnich dniach dużo się zadziało. S&P obniżyło rating do śmieciowego poziomu BB+ z BBB- a perspektywa jest negatywna, gdyż agencja spodziewa się znaczących negatywnych reperkusji sankcji dla rosyjskiego sektora bankowego i finansów publicznych. Agencja Moody’s również obniżyła rating Federacji, do Baa3, pozostawiając sobie możliwość dalszej obniżki. Rating agencji Fitch z połowy 2019 r. na razie jest stabilny. Im niższe będą ratingi Rosji, tym cięższa będzie się stawała jej sytuacja jako podmiotu operującego na światowym rynku finansowym.
 

Aktualne ratingi dla Federacji Rosyjskiej

ratingi

Źródło: Trading Economics

Zobacz także: Gazprom to nie jedyna gospodarcza broń Putina. Oto 10 rosyjskich firm, które swoją działalnością wspierają Kreml

Inwestorzy uciekają, klienci bojkotują

Warto zauważyć, że Rosja stała się „toksycznym" miejscem do inwestowania. Wiele firm demonstracyjnie odcina się od tamtejszego rynku, kończy nawet na nim działalność. Kilka przykładów:

  • Daimler Truck zrezygnował ze współpracy z Kamazem, a Mercedes-Benz pozbył się udziałów w tym rosyjskim koncernie.
  • Rosyjski sektor naftowy stał się toksyczny. Koncern Shell zakończył współpracę z Gazpromem, a koncern BP podjął decyzję o wyjściu z akcjonariatu Rosnieftu.
  • Od Rosji odwracają się koncerny samochodowe. Mercedes, Citroen, BMW, Audi czy Jaguar podjęły decyzję o zaprzestaniu eksportu podzespołów samochodowych do Rosji. Import tytanu z tego kraju wstrzymał Rolls-Royce.
  • Firmy kurierskie UPS i FedEx nie dostarczają przesyłek do Rosji.
  • Norweski koncern paliwowy Equinor (dawniej Statoil) wycofał się z działalności w Rosji.
  • Wyprzedaż rosyjskich aktywów zapowiedziała Norges Bank Investment Management – firma zarządzająca największym na świecie państwowym funduszem emerytalnym (2,83 bln euro aktywów pod koniec 2021 r.).
  • Koncern Apple nie wspiera już aplikacji rosyjskich firm objętych sankcjami.
  • Fińska firma Nokian – wytwórca opon – zabrała produkcję z Rosji.

Ba, na całym świecie rozpoczął się bojkot rosyjskich produktów. Np. o wycofaniu takowych ze swoich półek zdecydowała sieć marketów Netto, Stokrotka, Carrefour, Aldi, Topaz czy Rossmann. "Zarząd InPost podjął trudną i konieczną decyzję o niekupowaniu usług/towarów firm rosyjskich i białoruskich, ale też od firm, w których akcjonariacie jest kapitał tych krajów" - napisał na Twitterze Rafał Brzoska, prezes InPostu.
 


Ucieczka inwestorów zagranicznych, słabnięcie pozycji finansowej Federacji Rosyjskiej, gwałtowne osłabienie rubla, bojkot rosyjskich produktów na zagranicznych rynkach – to wszystko gwarantuje drastyczny spadek PKB Rosji w I kwartale 2022, wzrost bezrobocia oraz wysoką, rosnącą inflację. Szacunki ekspertów mówią, że inflacja w tym kraju wzrośnie najmniej o co kilka punktów procentowych w najbliższych miesiącach, a nawet do ponad 30%, jeśli konflikt na Ukrainie będzie się przedłużał.

Stopa inflacji w Rosji

rosja inflacja

Źródło: Trading Economics

Siła finansowa Zachodu rzuci Putina na kolana

Widać paniczne ruchy po stronie Rosji. Bank centralny podniósł wczoraj główną stopę z 9% do 20%, co z pewnością nie pomoże kredytobiorcom. Moskiewska giełda na razie nie działa, ale rosyjscy brokerzy dostali zakaz realizowania zleceń na sprzedaż aktywów należących do zagranicznych inwestorów. Ale wobec ciężkich sankcji i zmasowanego bojkotu zagranicznych inwestorów i konsumentów, na niewiele się zda.

“Rosja importuje niemal wszystkie podstawowe dobra. Zaraz przekona się na własnej skórze, że we współczesnym świecie nie możesz funkcjonować bez elektronicznych transakcji. Nie możesz walczyć z tymi, których waluty masz w portfelu, w rezerwach” – stwierdził analityk David Frum na łamach The Atlantic.

Owszem, Rosja ma 132 mld USD w złocie na swoim terenie, ale może je sprzedać tylko kilku krajom, w tym Chinom. „Czy Chiny będą chciały to złoto kupić? Być może, ale pewnie z dużym dyskontem. Poza tym zapewne Chiny będą chciały natychmiastowej dostawy, co może być problematyczne logistycznie. To, że Rosja ma duże rezerwy w juanie [77 mld USD - przyp. aut.] też jej wiele nie pomoże w obecnej sytuacji. Zablokowanie zachodnich rezerw rosyjskiego banku centralnego ma wielkie znaczenie. Władimir Putin nauczy się, że przemoc militarna to nie jedyna forma siły, która może być skutecznie stosowana w dzisiejszym świecie. Siła finansowa, siła dolara, euro i funta, to siła liberalnych demokracji, która rzuci władcę Rosji na kolana” – stwierdził Frum.

Tak, bankructwo Rosji widać na horyzoncie. Tak kończą agresorzy.

Zobacz także: Wzrosną ceny paliw, zdrożeje złoto, inflacja w górę. Goldman Sachs wyjaśnia jak wojna na Ukrainie wpłynie na gospodarkę

Udostępnij

Tagi

prb