Teorie spiskowe na temat Bitcoin. Są tacy, którzy wierzą, że jest dziełem FBI, obcych, a nawet szatana
Kim był (jest?) Satoshi Nakamoto? Nie wiadomo. Dlatego mnożą się teorie spiskowe na temat pochodzenia Bitcoina. Wedle nich, kryptowalutę miał stworzyć amerykański wywiad, japońskie koncerny technologiczne, chiński bank centralny, obcy, sztuczna inteligencja albo... szatan.
Co prawda Bitcoin (na razie?) stracił na popularności i znaczeniu, jednak po sieci wciąż krążą spiskowe teorie dotyczące tej kryptowaluty. Jako że mowa o nietypowym aktywie, to i niektóre teorie są... hmm... bardzo nietypowe. Ich popularności bierze się oczywiście stąd, że do dziś nie wiadomo, kim był Satoshi Nakamoto, który stworzył BTC 10 lat temu.
Poniżej prezentujemy najpopularniejsze i najbardziej niezwykłe teorie spiskowe dotyczące Bitcoina.
Bitcoina kontroluje grupa Bilderberg
Jedna z najpopularniejszych teorii głosi, że Bitcoina stworzyła grupa Bilderberg. Jest to stowarzyszenie najważniejszych osób ze świata polityki i biznesu, które regularnie spotykają się, by omawiać sprawy kluczowe dla przyszłości globu. Wielu uważa grupę Bilderberg za nieformalny rząd światowy, w którego składzie dominują masoni. W 2018 roku grupa obradowała w czerwcu w Turynie, a Polskę reprezentowała żona Radka Sikorskiego Anne Applebaum oraz Grzegorz Hajdarowicz, właściciel spółki Gremi Media wydającej „Rzeczpospolitą”.
Bitcoin jest dzieckiem amerykańskiego wywiadu
Inna popularna teoria głosi, że Bitcoina stworzyła National Security Agency – amerykańska agencja wywiadowcza koordynująca m.in. zadania wywiadu elektronicznego. Podobno w sieci BTC jest zaszyty stworzony przez nią algorytm SHA-256 dzięki któremu NSA może szpiegować każdego, kto jej używa. Wiarygodności tej teorii dodaje fakt, że dział naukowy NSA opublikował w 1996 roku artykuł „How to make a mint: the cryptography of anonymous digital cash”, w którym rozważał możliwość stworzenia waluty wirtualnej opartej na kryptografii.
Inna wersja tej teorii mówi, że Bitcoin to owoc knowań CIA. Ku tym teoriom przychylała się publicznie Natalya Kaspersky, współzałożycielka firmy Kaspersky Lab, na konferencji w Moskwie na początku 2018 roku. Stwierdziła, że Bitcoin to „dolar 2.0”, stworzony przez amerykańskie służby po to, by zebrać fundusze na tajne operacje.
Gdy Daniel Oberhaus, redaktor portalu Vice, poprosił CIA i FBI o udostępnienie wszelkich informacji i dokumentów dotyczących twórcy Bitcoina o nazwisku Satoshi Nakamoto, otrzymał wymijającą odpowiedź. “Nie możemy ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że posiadamy takie dokumenty” – odpowiedziały obie agencje.
Warto zwrócić uwagę, że słowo „nakamoto” w języku japońskim oznacza „centrum”. A słowo „satoshi” ma wiele znaczeń, ale jednym z nich jest „inteligencja”. Jak wiadomo, CIA to skrót od Central Intelligence Agency...
Bitcoin jako chińskie narzędzie
Kolejna teoria spiskowa głosi, że Bitcoina stworzyły Chiny. Jest ona o tyle prawdopodobna, że to właśnie w Państwie Środka działa najwięcej „kopalni” BTC. Poza tym chiński rząd z jednej strony utrudnia swobodę stosowania BTC w transakcjach, ale z drugiej nie ukrywa, że prowadzi nad tą kryptowalutą badania i generalnie widzi przyszłość w kryptowalutach. Przy chińskim banku centralnym działa Digital Currency Research Lab, jednostka naukowa która opatentowała już ponad 40 wynalazków opartych na blockchain. Być może Bitcoin to próba osiągnięcia przewagi nad USA na rynku finansowym?
Bitcoin z Kraju Kwitnącej Wiśni
SAmsung, TOSHIba, NAKAmichi, MOTOrola. Pierwsze litery nazw czterech japońskich koncernów technologicznych układają się w nazwisko twórcy Bitcoina, Satoshi Nakamoto. Czy to te firmy z Kraju Kwitnącej Wiśni stworzyły wirtualną walutę? Żadna z nich nigdy nie wypowiedziała się w tej sprawie.
Bitcoin jako dzieło sztucznej inteligencji
Uwaga, na koniec zostawiliśmy najdziwaczniejsze teorie. Jedna z nich mówi, że Bitcoin jest zbyt idealnie zaprojektowany, by był dziełem człowieka. Kto go więc stworzył? Sztuczna inteligencja, która niepostrzeżenie stała się tak potężna, że podejmuje próbę opanowania świata od strony rynku finansowego, poprzez płatności bezgotówkowe.
Bitcoin stworzyli Obcy
Jedna z najbardziej „odjechanych” teorii na temat BTC mówi, że ta waluta wirtualna to dar dla Ziemian od... Obcych. Kolejny dar, po piramidach w Gizie czy znakach na płaskowyżu Nazca – dodają niektórzy. Zwolennicy tej zyskującej na popularności teorii wskazują na fakt, że minęło już 10 lat od pojawienia się Bitcoina, ale nie ma żadnych śladów po Satoshim Nakamoto. Uważają, że to niemożliwe, by w XXI wieku nie można było wytropić twórcy tak przełomowej technologii. Skoro nie można go wytropić, to oznacza, że nie ma go na tej planecie...
W jakim celu Obcy mieliby przekazać nam w darze Bitcoina? Oczywiście w celu przyspieszenia rozwoju naszej cywilizacji – odpowiadają zwolennicy tej teorii.
Bitcoin to biblijny “znak bestii”
Na koniec być może najbardziej osobliwa, podszyta tematyką religijną, teoria. Niektórzy przypominają fragment Apokalipsy św. Jana:
„I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia -
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.”
Według Apokalipsy, na końcu czasów wszyscy ludzie będą zmuszani do noszenia „znaku bestii”, bez którego nie będzie możliwe normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Niektórzy widzą w Bitcoinie i kryptowalutach znak nadejścia tych właśnie ostatecznych czasów, bo waluty wirtualne mogą przyczynić się do pojawienia się globalnego systemu bezgotówkowej wymiany. Czy zatem Bitcoin to dzieło szatana?