Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Za kilka dni nastąpi halving kryptowaluty bitcoin. Jak zachowa się kurs?

Udostępnij

12 maja ma dojść do halvingu na bitcoinie. To zmniejszy jego nową podaż o połowę, czyli zmniejszy jego inflację. Czy to z uwagi na to właśnie zdarzenie cena kryptowaluty ostatnio dość dynamicznie rośnie? Czy po halvingu czeka nas 12-miesięczny rajd kursu BTC/USD na północ, jak w przeszłości bywało?

Nadchodzi wielkimi krokami halving na bitcoinie. Ma nastąpić 12 maja tego roku. Istnieje wiele stron, na których można śledzić odliczanie.

Tymczasem podczas ostatnich sesji kryptowaluta zachowywała się o wiele lepiej, niż choćby S&P500. W ostatnich miesiącach stała się ona typowym ryzykownym aktywem, jej notowania poruszały się równolegle do notowań akcji, o czym zresztą pisaliśmy.

Ale w trakcie ostatnich 10 sesji kurs BTC/USD poszedł w górę o 12%, podczas gdy np. wspomniany indeks S&P500 zwyżkował tylko o 4%. Oczywiście, bitcoin jest o wiele bardziej zmiennym aktywem, niż S&P500, ale tym niemniej podczas ostatnich sesji wypada relatywnie lepiej.

Pojawia się kluczowe pytanie: czy zaczęła się gra pod halving? Czy po prostu bitcoin jako ryzykowne aktywo rośnie, bo na rynkach wciąż jest włączony tryb „risk on”?

1. Notowania BTC/USD na tle S&P500

S&P500 vs BTC

Co to jest halving i jak zmieni bitcoina?

Zacznijmy od małego wyjaśnienia (przypomnienia) czym jest halving. Jest to zmniejszenie o połowę „nagrody” za „wykopanie” bitcoina. Czyli jest to zmniejszenie „wynagrodzenia” tzw. górników sieci Bitcoin za dodawanie nowych bloków informacji do bazy danych powszechnie znanej jako „księga publiczna” lub łańcuch bloków. Przypomnijmy też, że sieć Bitcoin jest tak skonstruowana, że górny limit podaży kryptowaluty wynosi 21 milionów BTC. Czyli gdy łańcuch bloków osiągnie tę wielkość, sieć nie wygeneruje już więcej BTC. W maju br. nagroda za wydobycie spadnie z 12,5 do 6,25 BTC na blok.

Wedle specjalistów od sieci Bitcoin, roczna inflacja BTC spadnie pod podziale nagrody dla górników z 3,65% do 1,8%. Globalna stopa inflacji dla walut papierowych (fiat) w 2019 roku wyniosła około 3,41%, a dla złota około 2,5%. To oznacza, że bitcoin stanie się rzadszy, niż złoto.
 


2. Wykres zaplanowanej stopy inflacji BTC na tle liczby BTC

inflacja btc
Źródło: Bashco

Zobacz także: Rynek ICO kona w męczarniach, dobiła go pandemia koronawirusa

Po halvingu bitcoin dynamicznie rósł, ale przed też

Oczywiście, jeśli coś staje się rzadsze, niż było do tej pory (nowa podaż idzie o połowę w dół), a popyt pozostaje na tym samym poziomie, lub rośnie, można prognozować, że cena takiego aktywa pójdzie w górę.

Wydawać by się mogło, że dwukrotny halving z przeszłości wywoływał dynamiczne wzrosty wyceny BTC. Po tym jak odbył się w listopadzie 2012 roku, w ciągu roku kurs kryptowaluty urósł z 11 USD do 1 000 USD. W lipcu 2016 roku miał miejsce drugi halving, po którym cena wystrzeliła z 700 USD do 20 000 USD w grudniu 2017 roku.

3. Notowania BTC z oznaczonymi momentami halvingów

halving
Źródło: Coindesk

Problem w tym, że przed dwoma poprzednimi halvingami, a nie tylko po nich, cena przez 12 miesięcy również dynamicznie rosła. I tak jest także obecnie: od końca kwietnia 2019 roku do dziś kurs BTC/USD poszedł w górę o 47%, a od początku 2019 roku o ponad 100%. Jeśli założymy, że na rynku BTC inwestorzy – podobnie jak na rynku akcji – starają się wyprzedzać przyszłość, to trzeba złożyć, że trzeci halving jest już w cenie...

Popularność bitcoina nie maleje

Oczywiście, bitcoin ma swoich fanów. Jego popularność nie maleje, a wręcz przeciwnie. Można zauważyć np. powrót do trendu wzrostowego, jeśli chodzi o zainteresowanie bitcoinem na Twitterze.

4. Tweety o BTC (tys./dzień)

tt
Źródło: bitinfocharts.com

Widać również trend wzrostowy, jeśli chodzi o aktywne adresy.

5. Aktywne adresy w sieci Bitcoin

adresy
Źródło: bitinfocharts.com

Popularność BTC jest zapewne podbijana niesamowitymi prognozami „celebrytów” ze świata technologii i inwestycji, jakie się pojawiły z uwagi na nadchodzący halving. Znany miliarder i miłośnik BTC Tim Draper stwierdził, że po tegorocznym halvingu cena kryptowaluty w USD dojdzie do 250 000. Były menedżer funduszy w Goldman Sachs, inwestycyjny celebryta Raoul Pal uważa, że za 3 lata kurs BTC/USD znajdzie się na poziomie 1 mln USD.

Założyciel Twittera Jack Dorsey w opisie swojego profilu zamieścił ostatnio... No cóż, zobaczcie sami:

jack
 

Wskaźniki nastrojów wokół bitcoina wysyłają sprzeczne sygnały...

Co ciekawe, jeśli już jesteśmy przy Twitterze. Można na nim znaleźć ciekawe konto Bitcoin Fear and Greed Index, które pokazuje nastroje panujące wokół kryptowaluty. Indeks jest publikowany dwa razy dziennie, około 2:00 w nocy i 14:00 w dzień polskiego czasu. Obecnie, od dłuższego czasu, wskazania tegoż indeksu pokazują, że dominuje strach.

wskaźnik
 

Jeśli przeanalizujemy historię tego indeksu – sięgającą połowy 2019 roku – to okaże się, że zawsze gdy wskaźnik schodził do 20 pkt. lub poniżej i utrzymywał się przez dłuższy czas w tych okolicach, sygnalizował bardzo dobrą okazję do akumulowania BTC przed wzrostami. Ostatnio wskaźnik pokazał 20 pkt. w dniu 25 kwietnia.

Wskaźnik ten spisał się także bez zarzutu podczas krachu na bitcoinie w połowie marca. W dniu 9 marca obniżył się gwałtownie z 33 do 17 pkt. W dniach 15-18 marca, gdy bitcoin uklepywał dno podczas panicznej wyprzedaży, wskaźnik ten pokazywał odczyty poniżej 10 pkt., czyli wskazywał na paniczny strach inwestorów. To wtedy, oczywiście, była świetna okazja do zakupów.

Problem w tym, że od niedawna konto Bitcoin Fear and Greed Index przeprowadza codziennie ankiety wśród obserwujących. Pyta ich o to, czy są w nastroju do kupowania, sprzedawania, czy trzymania bitcoina. Większość jest w nastroju do kupowania, czyli jakby słucha wskazań samego indeksu. Problem w tym, że większość inwestorów zazwyczaj traci pieniądze na rynku, więc powinno się raczej postępować w kontrze do większości. Że jest to słuszne, pokazuje sama historia notowań Bitcoin Fear and Greed Index. A może dochodzi tutaj do pewnego rodzaju „skrzywienia” wyników ankietek, bo omawiane konto twitterowe jest obserwowane przez profesjonalistów?

W każdym razie wydaje się, że najbezpieczniej jest założyć, że halving jest już w cenie BTC. To oczywiście nie oznacza, że w długim terminie bitcoin nie będzie wart więcej, niż w tej chwili. Problem w tym, że tryb „risk on” obowiązujący w tej chwili na rynkach nie będzie włączony bez przerwy, w dobie rozpoczętej recesji i trwającej pandemii. To oznacza, że nadchodzić mogą niezwykle ważne tygodnie dla bitcoina. Tygodnie prawdy. Co będzie, jeśli pojawi się tryb „risk off” i nadejdzie halving? Przekonamy się, być może ostatecznie, czy bitcoin jest tylko ryzykownym cyfrowym aktywem spekulacyjnym, czy też rynek postanowi go jednak postrzegać jako „nadzieję dla ludzkości”, coś na kształt „cyfrowego złota”.

Zobacz także: 10 silnych fundamentalnie spółek, których kurs akcji zanegował spadki wywołane przez koronawirusa

Udostępnij

Tagi