Rynek ICO kona w męczarniach, dobiła go pandemia koronawirusa
Kilka czynników składa się na to, że właśnie obserwujemy dogorywanie rynku ICO. A miał to być rewolucyjny sposób na finansowanie rozwoju innowacyjnych biznesów...
Giełdy oraz dynamicznie rozwijający się crowdfunding udziałowy to konkurencja, która okazała się za mocna dla ICO – wskazują analitycy firmy CB Insights w „The Blockchain Report 2020”.
Wartość ICO w I kwartale tego roku wyniosła... niecałe 42 mln USD
Przypomnijmy, że ICO (z ang. initial coin offering) to miał być nowy, rewolucyjny sposób na inwestowanie w nowoczesne biznesy. Rewolucyjny, bo oparty na tokenach i na blockchainie.
Moda na ICO sięgnęła szczytu w 2018 roku, gdy ten rynek osiągnął wartość 7,8 mld USD (mierzoną kapitałem pozyskanym przez projekty). Jednak już w 2019 roku rynek ten praktycznie zamarł, tracąc na wartości około 95%. Wartość udanych ofert ICO sięgnęła w ubiegłym roku ledwie 371 mln USD – wskazuje firma CB Insights w swoim raporcie.
W finansowaniu rozwoju firm na drodze ICO specjalizowały się szczególnie USA i Chiny (53% rynku w 2019 roku). Co ciekawe, jeszcze w 2015 roku udział Chin w globalnym rynku ICO wynosił ledwie 2%, a w 2019 roku już 22%.
A jak rynek ICO wygląda w 2020 roku? No cóż, nie wygląda. Zamarł. Umarł? Prawdopodobnie tak. Portal ICODATA.IO już dawno przestał publikować dane i jedynym który takowe podaje jest chyba IcoBench.com. Wedle jego informacji w I kwartale tego roku w ramach ICO w skali globu zebrano... niecałe 42 mln USD, co oznacza spadek -75% k/k. W styczniu, który był najlepszym jak do tej pory miesiącem na rynku ICO w tym roku, zebrano 21 mln USD, o 82% mniej, niż w lutym 2019 roku.
Na rynku ICO trend jest więc stały, spadkowy. Dowód? W IV kwartale 2019 roku wartość rynku ICO sięgnęła ledwie 164 mln USD, co oznaczało spadek o 74% k/k (639 mln USD w III kwartale 2019).
1. Rynek ICO od połowy 2019 roku: liczba zakończonych ICO (różowy) i wartość zebranego kapitału (niebieski, w USD)
2. Rynek ICO luty 2019 – styczeń 2020 graficznie
3. Rynek ICO luty 2019 – styczeń 2020 w liczbach
Zobacz także: Rynek ICO umiera. W lipcu i sierpniu nie było żadnych ofert opartych o tokeny
Kilka powodów dla których rynek ICO umarł
Cóż takiego się stało, że rynek ICO praktycznie umarł? Po pierwsze i najważniejsze, rynek ICO był pełen oszustw. Pisaliśmy o tym nie raz, i nie dwa. Firmy analityczne szacowały, że około 81% ICO to były oszustwa. Nic więc dziwnego, że zaufanie inwestorów do ICO spadało.
Zresztą, sami inwestorzy byli chyba tego świadomi, bo z badań naukowych wynikało, że większość z nich pozbywała się swoich tokenów zanim projekt został zrealizowany. Brali oni zyski dzięki... wzrostowi kursu Ethereum (to na tej platformie realizowana zawsze była zdecydowana większość ICO).
Kolejnym czynnikiem bijącym w rynek ICO jest zapewne zachowanie Bitcoina i innych kryptowalut. Generalnie od lipca 2019 roku BTC jest w trendzie spadkowym. Koreluje z rynkiem akcji, co jest chyba sporym rozczarowaniem dla fanów kryptowalut, którzy postrzegali BTC jako coś w rodzaju „cyfrowego złota”. Bitcoin stał się ryzykownym aktywem. Tymczasem, jak wynika z badań, sentyment na rynku ICO był zawsze skorelowany z sentymentem inwestorów kryptowalutowych, choć nie z sentymentem całego rynku inwestycyjnego. Natomiast ICO które kończą się podczas gdy panuje negatywny sentyment na kryptowalutach zazwyczaj charakteryzowały się niską lub nawet ujemną stopą zwrotu. Problemy BTC/USD z wędrówką na północ to jest kolejny gwóźdź do trumny rynku ICO.
Notowania BTC/USD na tle S&P500
Oczywiście, w takich okolicznościach ostatecznym (chyba) gwoździem do trumny ICO okazała się pandemia koronawirusa. Przestawiła ona nastroje na globalnym rynku inwestycyjnym z „risk on” na „risk off” (choć długimi momentami widzimy powrót „risk on”), co uderzyło w notowania Bitcoina i ogólny sentyment do kryptowalut.
Źródło wykresów: 1-3. IcoBench.com, 4. AmiBroker