Bitcoin kontra złoto. Wielka debata o tym które aktywo jest lepsze i dlaczego
Co jest lepszym aktywem: bitcoin czy złoto? Dyskutowali o tym Michael Saylor i Frank Giustra.
Czy bitcoin jest lepszy od złota, czy on zastąpi je na tronie najlepszej bezpiecznej przystani świata? Debatę na ten temat pt. „Asset Of The Ages” zorganizowała firma Stansberry Research. Wzięli w niej udział Michael Saylor i Frank Giustra. Ten pierwszy jest prezesem firmy MicroStrategy, która od połowy 2020 roku kupuje na potęgę bitcoiny. Ten drugi to jeden z najbogatszych Kanadyjczyków, założyciel Lionsgate Entertainment, przez całą karierę związany z branżą inwestycyjną i surowcową, wielki fan złota.
Dlaczego bitcoin może być lepszą bezpieczną przystanią od złota?
Na początku debaty eksperci otrzymali czas na wprowadzenie. Oto co powiedzieli.
Michael Saylor: „Bitcoin to genialny wynalazek. To kolejny etap w rozwoju ludzkości. Jako ludzie ujarzmiliśmy ogień i wodę, a teraz przyszedł czas na pieniądz. Gdyby Bóg zszedł na Ziemię i zechciał nam podarować idealny pieniądz, to ten pieniądz byłby skonstruowany tak jak bitcoin – miałby ograniczoną podaż, byłby łatwo podzielny i oferowałby łatwość wymiany. To w jakim tempie rozwija się BTC jest dowodem na to, że ludzkość potrzebowała takiego środka płatności i takiego aktywa. Złoto było dobrym pieniądzem i dobrym aktywem, dopóki nie pojawił się bitcoin. Lepsze wynalazki wypierają gorsze, tak zawsze było, jest i będzie.”
Frank Giustra: „Nie mam problemu z bitcoinem. On przeżyje i będzie pewnego rodzaju aktywem. Ale jestem tutaj głównie po to, by bronić złota. Nie sądzę, żeby bitcoin stał się już bezpieczną przystanią i nie przypuszczam, by kiedykolwiek się nią stał. Przekonywanie, że bitcoin jest bezpiecznym aktywem jest naiwne. Największym zagrożeniem dla bitcoina są rządy – one nie mogą sobie pozwolić na silną konkurencję dla walut narodowych.”
Notowania BTC/USD od 2013 r.
Źródło: Coindesk
Złoto jest niemal niezniszczalne, a bitcoin?
Następnie pojedynkujący się eksperci mieli czas na przekonywanie do swoich ulubionych aktywów:
Michael Saylor: „Złoto ma długą historię i swoje zalety i ja rozumiem zachwyty nad tym metalem, ale ma ono także swoje wady. Jest trudno podzielne, trudne w transporcie, łatwo je skonfiskować, można zwiększać jego podaż. Czyli nie jest idealnym pieniądzem. Tymczasem bitcoin to aktywo, które jest jednocześnie siecią i protokołem i które nie ma tych wad, które ma złoto. Bitcoin to syntetyczne złoto, które nie ma wad kruszcu. Bitcoin jest szybszy, twardszy i sprytniejszy, niż złoto. Kapitał w bitcoinie można przesyłać szybko i łatwo nawet między kontynentami, czego nie można robić ze złotem. Dlatego bitcoin jest lepszy od złota.”
Frank Giustra: „Doceniam bitcoina jako technologię. Ale bitcoin również ma wady – nie jest idealnym środkiem płatności, bo transakcje są wole i drogie, w porównaniu do innych sieci płatności elektronicznych. Złoto jest nieśmiertelne, niemal niezniszczalne – żyje tysiące lat. Tego nie można z całą pewnością powiedzieć o bitcoinie. Banki centralne nigdy nie zamachną się na złoto, bo to byłby strzał w stopę. Tymczasem bitcoin może znaleźć się pod ostrzałem rządów i banków centralnych. Jeśli stanie się zagrożeniem dla USD, władze amerykańskie mogą zagrozić BTC. Bitcoin nie został jeszcze poważnie przetestowany w warunkach kryzysu finansowego. To prawda, że banki centralne próbują manipulować ceną złota, ale nigdy nie będą chciały zabić złota. Natomiast mogą chcieć zabić bitcoina. Poza tym gdyby nadeszła wojna, wolałbym mieć swój majątek w złocie, bo sieć bitcoin może paść ofiarą ataków, może być utrudniony dostęp do internetu i bitcoina.”
Michael Saylor mu odpowiedział: „Za kilka lat, może kilkanaście, wszyscy będą trzymać bitcoina jako mocne aktywo. Wszystkie słabe aktywa z nim przegrają, a największymi przegranymi będą słabe fiat money, czyli waluty narodowe. Myślę, że rząd USA zrozumie, iż zamach na BTC nie jest w jego interesie. Rozwój bitcoina uderzy przede wszystkim w waluty 50 najsłabszych gospodarczo krajów świata. Te śmieciowe waluty znikną, ludzie przejdą na płacenie w USD i BTC.”
Zobacz także: To może być dopiero początek hossy na miedzi i akcjach KGHM wynika z analiz Goldman Sachs
Bitcoin drożeje średnio po 200% rocznie, a złoto niszczy waluty
Dyskutanci wypowiedzieli się także na temat historycznego zachowania aktywów.
Michael Saylor: „Bitcoin rośnie średnio po 200% rocznie. Dewastuje wszystkie inne aktywa, pod względem stopy zwrotu, a wskaźnik Sharpe’a wcale nie jest zły. Dwa tysiące lat temu złoto stanowiło 80% bazy monetarnej, ale utraciło swój blask. Zmienność na bitcoinie jest rzeczywiście duża, ale ona jest jakby ceną psychologiczną, jaką trzeba zapłacić za niesamowite zyski, jakie oferuje BTC. Złoto ma długą historię manipulacji cenowej, a zmienność na złocie jest tylko nieco niższa, niż na bitcoinie, bo ono też jest aktywem o wysokiej zmienności. W połowie ubiegłego roku moja firma MicroStrategy zaczęła kupować bitcoiny i świetnie na tym wyszła, a gdyby kupowała złoto, to miałaby o 4 mld USD zysku mniej.”
Frank Giustra: „Po pierwsze, nie można rozpatrywać inwestycji w okresie 1 roku. Jeśli popatrzymy na inne okresy, złoto czasami spisuje się lepiej od bitcoina, szczególnie w okresie rynku niedźwiedzia na bitcoinie. Bitcoin ma dopiero 12 lat, a tak naprawdę 10 lat i to jest bardzo krótka historia i nie możemy z niej wyciągać wniosków na przyszłość. Przechodząc do złota, gdy chcemy zrozumieć czym jest, to nie należy patrzeć na samą jego cenę, ale na jego zachowanie w kontekście zachowania innych aktywów, a szczególnie walut narodowych. Prawdziwą wartość złota docenia się, jeśli zobaczy się jego zachowanie, gdy jest wycenione w poszczególnych walutach. Proszę zobaczyć, jak cena złota zachowała się ostatnio denominowana w tureckiej lirze, tutaj nie potrzeba żadnego komentarza: w 3 lata urosła o 170%. To prawda, że od sierpnia 2020 roku złoto zachowuje się słabo, ale banki centralne już wracają do zakupów, a branża jubilerska podnosi się z kolan, więc cena złota powinna znów rosnąć.”
Notowania XAU/TRY – 5 lat
Źródło: xe.com
