Od dziś bitcoin jest legalnym środkiem płatniczym w Salwadorze
To pierwszy taki przypadek w historii – jak do tej pory żaden inny kraj nie uznał bitcoina za legalny środek płatniczy.
Już wczoraj wieczorem sam prezydent Salwadoru Nayib Bukele podgrzewał atmosferę przed wydarzeniem, które przechodzi do historii światowych finansów. Od dziś bitcoin jest legalnym środkiem płatniczym w tym państwie położonym w Ameryce Środkowej. „Przyniesie naszemu krajowi integrację finansową, inwestycje, turystykę, innowacyjność i rozwój gospodarczy” – twierdzi Bukele.
Tomorrow, for the first time in history, all the eyes of the world will be on El Salvador.#Bitcoin did this.#BTC https://t.co/h3zO2COYmb
— Nayib Bukele (@nayibbukele) September 6, 2021
Salwador będzie używał bitcoina
Na początku czerwca tego roku prezydent Bukele ogłosił, że bitcoin stanie się legalnym środkiem płatniczym w Salwadorze. Kraj ten do tej pory używał dolara amerykańskiego jako prawnego środka płatniczego, nie emitował swojej własnej waluty. Teraz Salwador ma 400 BTC i będzie kupował dalej.
El Salvador just bought 200 new coins.
— Nayib Bukele (@nayibbukele) September 6, 2021
We now hold 400 #bitcoin#BitcoinDay
Salwador ma pewien interes w tym, by zacząć używać bitcoina w pełni legalnie. Aż 2 mln Salwadorczyków mieszka poza granicami kraju i przesyłają oni swoim rodzinom mnóstwo pieniędzy – tak dużo, że te środki stanowią 20% PKB. Tymczasem 70% mieszkańców tego kraju nie ma konta bankowego, więc muszą korzystać z drogich usług przekazów pieniężnych. Władze Salwadoru mają nadzieję, że uznając bitcoina za legalny środek płatniczy spowodują, iż wzrośnie świadomość finansowa społeczeństwa, a spadną koszty przelewów przez nie ponoszone.
Ustawa uznająca BTC za prawny środek płatniczy została przegłosowana w salwadorskim parlamencie stosunkiem głosów 64:20. Salwador poprosił Bank Światowy o pomoc we wprowadzaniu bitcoina do swojego systemu finansowego, ale instytucja międzynarodowa odmówiła. „Zobowiązujemy się pomagać Salwadorowi na wiele sposobów, w tym w zakresie przejrzystości walutowej i procesów regulacyjnych. Chociaż rząd zwrócił się do nas o pomoc w sprawie Bitcoina, nie jest to coś, co Bank Światowy może wesprzeć, biorąc pod uwagę niedociągnięcia w zakresie ochrony środowiska i przejrzystości” - powiedział agencji Reuters rzecznik prasowy Banku Światowego.
Państwo salwadorskie gwarantuje wymienialność BTC na USD w postaci funduszu powierniczego o wartości 150 mln USD. Z tegoż funduszu każdy obywatel ma dostać 30 USD w BTC. Dziś na 23:00 polskiego czasu jest zaplanowany globalny „pump” – zmasowana akcja kupowania bitcoina, dla uczczenia tego wydarzenia.
Salwador uruchamia również portfel Chivo, który wspiera transakcje w USD i BTC. Obywatele otrzymają 30 USD w BTC właśnie wtedy, gdy zarejestrują się i zalogują na portfelu Chivo. Rząd Salwadoru zainstalował na terenie kraju 200 specjalnych bankomatów, które wspierają transakcje w BTC.
Jak podkreślił kilka dni temu Bukele, używanie bitcoina nie będzie obowiązkowe. „Jeśli obywatel czy firma pragnie wciąż rozliczać się tylko gotówkowo, w dolarze amerykańskim, to my tego nie zabraniamy, nie zmuszamy do używania bitcoina” – stwierdził prezydent Salwadoru. Problem w tym, że ta wypowiedź stoi w sprzeczności z art. 7 ustawy o bitcoinie, który mówi, że każdy podmiot komercyjny musi przyjąć płatność w BTC, jeśli klient chce takowej dokonać.
Zobacz także: Lightning Network zmienia sieć Bitcoin i może wpłynąć na cenę BTC w długim terminie
Gdzie bitcoin jest legalny, a gdzie nie jest
Przypomnijmy, że państwa mają najróżniejsze podejście do kryptowaluty bitcoin. Status prawny BTC jest przeróżny – jedne kraje go zakazują, inne akceptują, jak widać po przykładzie Salwadoru.
W Unii Europejskiej używanie BTC nie jest zakazane, choć nie jest on legalnym środkiem płatniczym. Kryptowaluty są klasyfikowane jako instrumenty finansowe. Bardzo ciekawy jest status BTC w Niemczech – jest on tam od sierpnia 2013 r. prywatną „jednostką rozliczeniową”, a zakupy opłacane bitcoinem podlegają VAT.
W Polsce bitcoin nie jest zakazany, jest traktowany jak aktywo finansowe, którego sprzedaż z zyskiem należy rozliczyć w PIT-38 (19% podatku Belki od zysków kapitałowych). Jednakże w styczniu br. KNF ostrzegał o ryzykach związanych z nabywaniem oraz z obrotem kryptoaktywami.
Jeszcze bardziej skomplikowany status ma bitcoin w USA – gdzie nie jest zakazany, a jest traktowany a to jako towar (surowiec), a to jako środek pieniężny. Podobnie jest w Singapurze – BTC jest tam traktowany jako dobro materialne.
W Australii czy Kanadzie używanie kryptowalut jest zalegalizowane, choć nie są one legalnymi środkami płatniczymi. Są traktowane jak aktywa finansowe, a jeśli pojawia się dochód z transakcji, to należy płacić podatek od zysków kapitałowych.
Jeszcze inny status ma bitcoin w Turcji. Od kwietnia 2021 r. jest legalne jego trzymanie czy zamienianie na waluty, ale nie jest legalne jego wykorzystanie w ramach płatności za produkty i usługi. Bardzo podobnie wygląda jego status w Japonii.
Bitcoin jest nielegalny w kilku krajach, takich jak Rosja, Algieria, Wietnam. Dość mocno usztywniło się w tym roku również stanowisko Nigerii – tamtejszy rząd przypomniał w lutym br., że handel kryptowalutą lub płacenie nią jest nielegalne i podlega surowej karze.