Kryzys w Chinach może uderzyć w rynek kryptowalut, zwłaszcza w stabelcoiny – uważają analitycy
Bitcoin i inne kryptowaluty znowu zanurkowały w poniedziałek, a w tle mamy globalne tąpnięcie na aktywach. Niektórym spadek wydaje się być wywołany przez narastające problemy w pogrążonym w kryzysie gigancie nieruchomości China Evergrande.
Kryptowaluty w obliczu kolejnego kryzysu finansowego
Bitcoin spadł w poniedziałek o 7% do 44 tys. USD. Ethereum, druga co do wielkości kryptowaluta, spadła o 8% do około 3100 USD. Mniejsze monety również odnotowały spadki, w tym Cardano, Binance, XRP, Solana i Polkadot, gdzie ta ostatnia straciła ponad 13%.
Na razie nie ma bezpośredniego związku między Evergrande a światem kryptowalut. Wydaje się, że jest to przypadek powszechnej awersji do ryzyka, z inwestorami kierującymi się w stronę gotówki. Ale oto jak kłopoty Evergrande mogą wpłynąć na rynki kryptowalut.
Zobacz także: Akcje producentów samochodów elektrycznych spadają. Evegrande ciągnie w dół cały rynek w Chinach
Po pierwsze, finansowe fale uderzeniowe mają tendencję do szybkiego uderzania w rynki kryptowalut, częściowo dlatego, że handel jest dostępny całą dobę - inwestorzy mogą kupować i sprzedawać kryptowaluty 24/7 na wielu globalnych giełdach i zdecentralizowanych platformach handlowych.
Kryptowaluty są również ogólnie utrzymywane jako inwestycje spekulacyjne i to jest większość w stosunku do mniejszości, która inwestuje ze względu na przesłanki fundamentalne. Traderzy mają tendencję do kupowania i sprzedawania na podstawie sygnałów momentum i używają instrumentów pochodnych, aby uzyskać ekspozycję, i mogą szybko wycofać się przy pierwszych kłopotach.
„Kiedy chińska giełda zostanie zamknięta, wiele osób może sprzedać kryptowaluty, aby zebrać gotówkę" - mówi Stephane Ouellette, dyrektor generalny FRNT Financial, firmy zajmującej się instrumentami pochodnymi na kryptowaluty w Toronto. „Zaobserwowaliśmy korelacje kryptowalut z nerwowością na rynkach podczas dużych wyprzedaży".
Emitenci stablecoinów mogą również napotkać problemy, jeśli chiński rynek papierów komercyjnych zacznie się chwiać. Tether to kryptowaluta z tokenami emitowanymi przez Tether Limited, która jest kontrolowana przez właścicieli Bitfinex. Tether jest nazywany stablecoin, ponieważ pierwotnie został zaprojektowany tak, aby jego wartość zawsze wynosiła 1 USD.
Emitent Tethera, największy stablecoin na świecie, powiedział w zeszłym tygodniu, że nie posiada żadnych papierów wartościowych wyemitowanych przez Evergrande.
Ale to nie jest uspokajające dla niektórych analityków kryptowalut, którzy zwracają uwagę, że Evergrande to 300 mld USD długu rozłożonego na wiele banków oraz instytucji finansowych. Niewypłacalność może rozlać się na cały chiński rynek, a przy okazji również na rezerwy stablecoinów.
„Nawet jeśli Tether nie posiada żadnego długu Evergrande, może mieć ogromną ekspozycję w postaci innych chińskich zobowiązań" - pisze publicysta CoinDesk, David Morris.
Tether, w oświadczeniu dla mediów, powiedział, że „utrzymuje silny, płynny i konserwatywny portfel z naciskiem na ochronę naszych rezerw". Zdecydowana większość papierów komercyjnych posiadanych przez Tether jest w emitentach o ratingu A-2 i wyższym."
Firma dodała, że nie ujawnia kontrahentów, ponieważ „działamy we wrażliwym biznesie komercyjnym" i „musimy szanować ich prywatność".
Załamanie rynku obligacji może wywołać załamanie stabelcoinów
Niektórzy analitycy twierdzą, że krach rynku obligacji komercyjnych w Chinach wstrząsnąłby innymi sektorami znacznie bardziej niż stablecoinami. „Twierdziłbym, że plany emerytalne byłyby bardziej dotknięte" - mówi Ouellette. „Stablecoiny trzymają przyzwoitą część swoich aktywów w walucie fiat. Chińskie banki będą w o wiele gorszych tarapatach niż Tether".
Rynek spodziewa się również innych ruchów. Spekulanci z Azji mogą upłynniać kryptowaluty, aby zebrać gotówkę w oczekiwaniu na dalsze spadki. Wielu z nich korzysta z dźwigni finansowej, a nikt nie jest w stanie przewidzieć jak głęboki może być wyczekiwany „panic sell”.
Ponad 70% inwestorów instytucjonalnych w Azji ma alokacje w aktywa cyfrowe, w porównaniu z 56% w Europie i 33% w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z niedawnym badaniem przeprowadzonym przez Fidelity Digital Assets. Wszystkie te liczby gwałtownie wzrosły od 2020 r.
Sam Bitcoin wygląda teraz na chwiejnego z technicznego punktu widzenia. Spadek do przedziału 44 tys. dolarów przerwał wielomiesięczny techniczny trend wzrostowy, mówi Michael Boutros, strateg techniczny z DailyFx.com. Nawet jeśli dojdzie do poziomu 47 000 USD, kryptowaluta będzie musiała zamknąć się nieco wyżej, aby przełamać techniczny opór na tym poziomie.
Notowania Bitcoina. Stopa zwrotu z ostatnich 10 lat: +758 273.08%
Zobacz także: Evergrande raczej nie może liczyć na szybką pomoc rządu Chin – uważają analitycy
„Dopóki cena znajduje się poniżej 47 000 USD, istnieje ryzyko kolejnych spadków" - mówi. Następnym poziomem do kupna byłoby 41 900 USD, a jeśli spadnie do 38 777 USD, byłby to „zakup roku".
Jeszcze jedna uwaga jest taka, że dane techniczne Bitcoina wyglądają podobnie do S&P 500, który również przełamuje poziomy wsparcia - mówi Boutros.
Kryptowaluty mogą stanąć przed najcięższą próbą od lat, jeśli fala krachu przetoczy się przez rynki finansowe. Dotychczas kryptowaluty nie stały się oczekiwanym „cyfrowym złotem” jak dotychczas.
