IPO i debiut Kool2Play. Co warto wiedzieć o spółce?

Trwa oferta publiczna akcji Kool2Play. Spółka zamierza pozyskać do 2,5 mln zł na finalizację prac i promocję trzech projektów gier.

Najważniejszą produkcją studia jest, powstająca od grudnia 2018 r., gra „Uragun”. Prace nad tytułem są bardzo zaawansowane. Premiera gry ma odbyć się w formule early-access w III kwartale tego roku, zaraz po debiucie spółki na NewConnect. Pełna wersja gry ma zostać udostępniona graczom w I kwartale 2021 r.

„Uragun” to gra typu „top down shooter” (strzelanka z widokiem z góry), w której gracz zasiada za sterami silnie uzbrojonego robota walczącego z falami botów kierowanych sztuczną inteligencją (AI). Spółka podała w dokumencie informacyjnym, że nakłady poniesione na grę „Uragun” wyniosły już 1,47 mln zł. Całkowite koszty produkcji zostały oszacowane na poziomie 1,7 mln zł. Do tej kwoty należy jeszcze dodać około 400 tys. zł przewidziane na promocję tytułu.

„Ze względu na planowaną w Q2/Q3 premierę Early Access gry Uragun przewiduje zwiększenie przychodów i zysków w 2020 roku. Emitent szacuje, że sprzeda ok. 100.000 sztuk gry w średniej cenie 9,99 $ (średnia uwzględniające okresowe przeceny)” - czytamy w dokumencie informacyjnym.

Zobacz także: Uragun od Kool2Play otrzyma wersje konsolowe w 2021 roku 

Ponadto w planach studia są dwa następne tytuły o zbliżonych budżetach do „Uragun”. Pierwszym z nich jest „City of Minds”, gra przygodowa (historia, eksploracja, łamigłówki) z elementami akcji, inspirowana serialem „Black Mirror”. Premiera gry na PC i Nintendo Switch planowana jest na przełomie III i IV kwartału 2022 r.

Trzecim tytułem, który zamierza wyprodukować i wydać Kool2play jest gra strategiczna typu sim builder o roboczej nazwie „Restoration” (wcześniej „Odbudowa”). Wśród gier tego typu wyróżnia ją nietypowe podejście: „zadaniem gracza będzie nie budowanie, a odbudowywanie miast po różnego typu zniszczeniach, co otwiera przed nim zupełnie nowe spektrum problemów do rozwiązania” - czytamy w dokumencie informacyjnym. Będzie to gra o największym budżecie. Nakłady na produkcję szacowane są na 2,6 mln zł, a nakłady na marketing – na poziomie 0,5 mln zł. Premiera gry planowana jest na drugą połowę 2023 r.

Historia studia Kool2Play

Studio Kool2Play powstało w 2013 r. i od początku skupiało się na produkcji i wydawaniu własnych gier. Przez pierwsze lata działalności stworzyło 8 gier typu free-to-play na urządzenia mobilne. Obecnie model biznesowy spółki skupia się na produkcji gier w kategorii premium. Kool2Play przełożyło dotychczasowe doświadczenie w produkcji i wydawaniu gier na swoją pierwszą, dużą produkcję, czyli grę „Uragun”. Zespół tworzą specjaliści z kilkunastoletnim doświadczeniem w branży. Głównym projektantem jest Jacek Wesołowski, który współtworzył wiele znanych tytułów, w tym „Bulletstorm”, który stworzyła polska spółka People Can Fly.

Kool2Play jest też właścicielem istniejącej od dekady agencji Kool Things specjalizującej się w międzynarodowej promocji gier, współpracującej z największymi deweloperami. Przez Kool Things spółka oferuje usługi promocji tytułów dla studiów zewnętrznych.

„Ogromne doświadczenie zebrane przy współpracy z Activision Blizzard, Wargaming, PUBG, Riot Games, Pokemon Company, Square Enix czy Tencent pozwala nam na marketing driven development gier w Kool2Play oraz na skuteczną promocję tytułów w okresie poprzedzającym premierę. Jest to bez wątpienia unikalna wartość, wyróżniająca in plus Kool2Play z grona spółek zmierzających na New Connect” - mówi Marcin Marzęcki, prezes Kool2Play.

Zobacz także: 26 spółek, które planują debiut na GPW lub NewConnect w 2020 i 2021 r. oraz kolejne 10, które rozważa taki scenariusz

Oferta akcji i cele emisyjne Kool2Play

W trwającej ofercie można składać zapisy wyłącznie na akcje nowej emisji. Kool2Play zamierza pozyskać do 2,5 mln zł z przeznaczeniem przede wszystkim na dokończenie prac i promocję trzech kluczowych projektów gier „Uragun”, „City of Minds” i “Restoration”. Część środków zostanie przeznaczona na rozwój bieżącej działalności operacyjnej i agencji marketingowej Kool Things.

„Emisję przeprowadzamy nie tylko w celu zdobycia funduszy na produkcję i promocję naszych tytułów. Chcemy przede wszystkim zwiększyć wiarygodność spółki w oczach kontrahentów i potencjalnych partnerów biznesowych. Uważam, że jesteśmy w idealnym momencie, aby dołączyć do grona spółek notowanych na rynku NewConnect” – mówi Marcin Marzęcki.

Zobacz także: Kool2Play zgromadził 3,6 miliona złotych na rozwój gier

Zapisy na akcje już się rozpoczęły i potrwają do 17 lipca. Oferta obejmuje do 180 tys. akcji nowej emisji w cenie 14 zł za walor. Zapisy prowadzone są przez stronę internetową emitenta oraz w jego siedzibie. Spółka zastrzega sobie prawo do przydziału akcji według klucza wielkości ticketu i prawo do ewentualnej redukcji zapisów.

Przydział akcji nastąpi do 29 lipca 2020 r. Spółka zamierza zadebiutować na rynku NewConnect w trzecim kwartale 2020 r.

Kapitalizacja Kool2Play, przy założeniu objęcia wszystkich akcji oferowanych, wyniesie ok. 20 mln zł.

Zobacz także: Debiuty w 2020 r. oraz artykuły o spółkach debiutujących

---

Wszystkie treści zawarte w artykule mają wyłącznie charakter informacyjny i edukacyjny. Decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie podejmowane są na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika Serwisu.

Zawarte w artykule dane, opracowania, informacje, analizy zostały przygotowane wyłącznie w celach informacyjnych, są tylko i wyłącznie subiektywnymi opiniami autorów i nie są rekomendacjami zawarcia transakcji w rozumieniu § 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów lub wystawców m. in. nie opierają się na żadnej metodzie wyceny walorów oraz nie określają ryzyka inwestycyjnego, nie zawierają bezpośrednich zaleceń podjęcia określonych działań inwestycyjnych, przez co nie mogą być traktowane jako doradztwo finansowe, prawne, podatkowe czy też jakiekolwiek inne doradztwo inwestycyjne w rozumieniu art.76 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Zgodnie z powyższym autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie treści zawartych w artykule albowiem nie jest intencją Usługodawcy dokonywanie bezpośrednich porad inwestycyjnych.