Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Jutro dzień matki. Czego można się nauczyć od mamy w zakresie inwestowania

Udostępnij

Jutro Dzień Matki. Matka to wyjątkowa osoba w życiu każdego człowieka, bo to ona dała mu przecież życie. Może też dawać przydatne porady inwestycyjne. Nie wierzycie? To przeczytajcie.

Bądź przygotowany na „czarną godzinę”, naucz się akceptować straty, bądź cierpliwy, ciesz się tym co robisz – między innymi tego nauczył się od swojej mamy doradca finansowy Dougal Williams. Poświęcił swojej rodzicielce esej opublikowany na blogach CFA Institute. Te wszystkie porady przydają mu się w życiu zawodowym i podczas inwestowania.

Bądź przygotowany na “czarną godzinę”

Williams wspomina, że jego rodzice nie byli majętni, wiele lat spędzili żyjąc w komunie w stanie Oregon. Gdy zakomunikował im, że chciałby zrobić karierę w finansach mama zmierzwiła mu włosy i przypominała: „Przecież ja i tata nie mamy pojęcia o pieniądzach”.

Williams podkreśla jednak, że nauczył się od niej wielu ważnych zasad dotyczących pieniędzy. Jedna z nich mówi na przykład, że pieniądze szczęścia nie dają. Inna, niezwykle ważna według Williamsa, to ta mówiąca o tym, by zawsze być przygotowanym „na czarną godzinę”.

- Moja mama była zawsze przygotowana na każdą ewentualność. Czy to na wyprawę w góry, czy na nieprzewidziane wydatki. Powtarzała, że to nie boli być przygotowanym. Za to będzie bolało, gdy coś się wydarzy, a nie będzie się na to gotowym. To jest zasada, która niezwykle się przydaje w inwestowaniu. Przypomina ona, że zawsze trzeba zakładać stop loss, nie powinno się wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka, zawsze mieć część portfela w bezpiecznych aktywach i tak dalej – podkreśla Williams.

businessman-3042272_960_720

Naucz się akceptować straty

Williams wspomina, że jego mama pomogła mu w nauczeniu się gry w tenisa. Doprowadziła do tego, że doszedł na naprawdę wysoki poziom gry.

- Mama zawsze przypominała, że można być świetnym w tym co się robi, ale mimo to dość często przegrywać. Lubiła za przykład podawać Andre Agassiego, który wiele osiągnął w tenisie i stał się legendą tego sportu, ale przegrał około 25% swoich meczów, czyli co czwarty kończył jako pokonany! – wspomina Williams.

Williams przypomina, że również inwestor musi być pogodzony z porażkami. Z tym, że będzie tracił pieniądze, że nie wszystkie pozycje, jakie otworzy, przyniosą zysk. I że nawet posiadanie dobrze zdywersyfikowanego portfela nie oznacza, że każdego roku będzie zarabiał.

Bądź cierpliwy

Od mamy można się też nauczyć cierpliwości. Wszystkie matki muszą jej mieć pod dostatkiem, by wychować dzieci, które przecież potrafią być nieznośne. A cierpliwość niezwykle przydaje się w inwestowaniu.

Doskonałym przykładem tego, jak bardzo cierpliwe potrafią być kobiety, jest historia Grace Groner. Urodzona w 1909 roku Groner w 1935 roku zakupiła 3 akcje spółki Abbott Laboratories za 180 USD, czyli mniej więcej 3 100 dzisiejszych USD (po uwzględnieniu inflacji). Po jej śmierci w 2010 roku okazało się, że żyjąca bardzo skromnie przez całe życie Groner posiadała majątek w wysokości 7 mln USD, bo przez całe życie akumulowała akcje wspomnianej firmy Abbott Laboratories, których zebrała w sumie 100 tys. Groner przez 70 lat kupowała więc papiery jednej spółki i odniosła sukces, co może być żywym dowodem na to, że strategia „kup i trzymaj” – w bardzo długim terminie, przy odpowiedniej cierpliwości – może być bardzo opłacalna. (Oczywiście, strategia inwestycyjna Groner była bardzo ryzykowna, bo gdyby spółka Abbott Laboratories zbankrutowała, inwestorka straciłaby emeryturę.) Z całą historią Grace Groner można zapoznać się tutaj.

Ciesz się tym co robisz

Mama Williamsa wiele lat grała amatorsko w tenisa. Cały swój dojrzały wiek poświęciła doskonaleniu się w tym sporcie. Co to ma wspólnego z inwestowaniem?

- Chociaż mama nie wygrała nigdy żadnych poważnych zawodów, to wzięła udział w wielu turniejach dla amatorów i jednego roku zdobyła tytuł Pacific Northwest’s Senior Women’s Player of the Year. Miała z gry w tenisa wielką przyjemność i zawsze powtarzała że szczęście w życiu osiąga ten, kto lubi to co robi i robi to, co lubi – podkreśla Williams.

To oznacza, że inwestorzy powinni zajmować się inwestowaniem wtedy, gdy sprawia im to rzeczywiście przyjemność. Jeśli inwestowanie jest źródłem nadmiernego stresu, to może lepiej przestać się tym zajmować i – jak mówił podczas konferencji Skuteczny Inwestor nasz gość i prelegent Paweł Szczepanik – zabrać się za wyplatanie koszyków?

Wszystkim mamom z okazji jutrzejszego Dnia Matki składamy najserdeczniejsze życzenia!

Udostępnij