Pierwsze obniżki stóp EBC możliwe w kwietniu. Ważne będzie nadchodzące posiedzenie Fed
Podczas czwartkowego posiedzenia prezeska Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde dość niejasnym komunikatem podbudowała nadzieję na to, że pierwsze obniżki stóp nadejdą w kwietniu. Eksperci są zdania, że bardziej stanowczo wybrzmią przedstawiciele Rezerwy Federalnej.
Jeszcze kilka dni temu na forum ekonomicznym w Davos prezeska EBC zapowiadała, że obniżki stóp procentowych prawdopodobnie nastąpią latem i jednocześnie ostrzegła przed zbyt wczesnym rozluźnieniem polityki pieniężnej. Tymczasem po czwartkowym posiedzeniu para EUR/USD zjechała znacząco poniżej poziomu 1,09, osłabiając tym samym złotego.
Zobacz także: Notowania dolara będą dalej spadać. Analitycy przedstawili prognozy walutowe na 2024
Kiedy EBC zdecyduje się na obniżki?
Podczas czwartkowego posiedzenia przedstawiciele EBC pozostawili stopy na niezmienionym poziomie 4,5 proc. Analitycy wskazują na pewne niespójności w wypowiedzi Lagarde sugerujące, że cykl obniżek może zacząć się jeszcze przed wakacjami.
|
„Wystąpienie faktycznie nie zostanie zaliczone do szczególnie udanych, niewiele w narracji prezeski EBC uzasadniało, na co właściwie bank miałby czekać - mówiła ona m.in. o obawach o wzrost gospodarczy, malejącej presji inflacyjnej i dynamice płac. Jako czynnik ryzyka ponownie została wskazana sytuacja na Bliskim Wschodzie, ale jeśli nie dojdzie tam do eskalacji konfliktu, a ceny surowców energetycznych nie zaczną gwałtownie rosnąć, ciężko będzie uzasadnić, czemu stopy w Europie nie miałyby zostać obniżane wiosną. Po czwartkowej konferencji rynek wycenia 90-proc. prawdopodobieństwo pierwszego ruchu w kwietniu i niemal sześć obniżek do końca roku” komentuje Kamil Cisowski, analityk DI Xelionu. Warto również dodać, że w 2024 r. rynek spodziewa się spadku stóp procentowych w strefie euro łącznie o 140 pkt bazowych.
Notowania pary EUR/USD w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Co więcej, jak zauważa Łukasz Zembik z DM TMS Brokers, przedstawiciele EBC zwrócili uwagę na stabilizację dynamiki płac, czym podsycili rynkowe oczekiwania na kwietniową obniżkę.
Gospodarka USA nadal mocna
Kolejnym ważnym wydarzeniem dla rynku walutowego i pary EUR/USD będzie zaplanowane na nadchodzącą środę 31 stycznia posiedzenie Fedu i decyzja co do stóp procentowych. Inwestorzy spodziewają się, że te również pozostaną na niezmienionym poziomie 5,25-5,5 proc. Za Atlantykiem bankierzy centralni mają jednak więcej elastyczności w podejmowaniu decyzji za sprawą mocnej gospodarki. Według wstępnych danych, PKB Stanów Zjednoczonych w IV kw. w ujęciu zannualizowanym wzrósł o 3,3 proc., podczas gdy eksperci prognozowali skok w górę o 2 proc. Dobra sytuacja w tamtejszej gospodarce będzie przemawiać za dłuższym podtrzymaniem stóp procentowych na obecnym poziomie.
Notowania pary USD/PLN w ciągu ostatnich 12 miesięcy
„Zaskakujące dane dotyczące PKB w USA powodują, że oczekiwania co do marcowej obniżki stóp przez Fed oscylują obecnie wokół 50 proc. 31 stycznia mamy posiedzenie Fedu, które może przynieść nowe informacje w tym względzie i niewykluczone, że szanse na taki ruch spadną poniżej 50 proc. Z tego powodu dolar na razie pozostaje silny na głównych układach” podkreśla Marek Rogalski, analityk walutowy DM BOŚ.
W piątek przed południem za dolara płacono 4,03 zł, a euro – niemal 4,38 zł. Para EUR/USD utrzymywała się poniżej 1,09 dolara. W ślad za osłabieniem euro do dolara, rodzima waluta nieznacznie traciła względem franka szwajcarskiego, za którego zapłacić trzeba 4,67 zł. Nieznacznie do poziomu 5,13 zł umacniał się też funt.