Aresztowanie głównego akcjonariusza Altus TFI Piotra Osieckiego już odbija się na notowaniach spółek, w których Altus ma spory udział. Zapewne odbije się na portfelach OFE i TFI które trzymają akcje Altusa. A to może być dopiero początek chaosu, wywołanego tym zdarzeniem.
CBA zatrzymało w piątek byłego prezesa Altus TFI, głównego akcjonariusza tej spółki Piotra Osieckiego (ma blisko 36% walorów), a także byłego wiceprezesa Altus TFI Jakuba Rybę, który obecnie zasiada w zarządzie Rockbridge TFI (którego Altus TFI jest właścicielem). Według prokuratury, byli członkowie zarządu Altus TFI wyrządzili szkodę majątkową spółce GetBack na kwotę co najmniej 160 mln zł, sprzedając jej w sierpniu 2017 roku firmę EGB za 207 mln zł (według ustaleń śledczych, jej wartość nie przekraczała 47 mln zł).
Reakcja rynku na to zdarzenie była jednoznaczna. Wycena Altus TFI spadła w piątek o jedną trzecią (dokładnie o 34%, do 4,80 zł za papier). Od początku roku spółka potaniała już o 62%.
1. Notowania Altus TFI – 3 lata
Zobacz także: CBA zatrzymało byłego prezesa i wiceprezesa Altus TFI w związku z aferą Getback
Zarząd Altus TFI: „zarzuty wobec byłych członków zarządu są bezpodstawne”
Obecny zarząd Altus TFI broni byłych członków zarządu, Piotra Osieckiego i Jakuba Rybę.
„Jesteśmy przekonani, że postawione zarzuty są bezpodstawne, a Piotr Osiecki i Jakub Ryba nie popełnili żadnego przestępstwa. Obaj są osobami o nieposzlakowanej reputacji i dołożą wszelkich starań, by sprawę wyjaśnić i zostanie ona ostatecznie wyjaśniona i umorzona” – napisał w oświadczeniu obecny zarząd Altus TFI.
Zarząd Altus TFI zapewnił także, że „zatrzymanie przez CBA byłych członków zarządu Altus TFI nie ma żadnego wpływu na bieżącą działalność spółki. Aktualnie Altus TFI posiada kompetentne i zgodnie z prawem powołane osoby zarządzające działalnością spółki”.
Zarząd Altus TFI przypomniał także, że do kwestii związanych z transakcją EGB spółka odniosła się w tzw. białej księdze, opublikowanej na stronie internetowej spółki. Zapewnił także, że cały czas współpracuje z Komisją Nadzoru Finansowego oraz innymi instytucjami zajmującymi się sprawą GetBack, dostarczając niezbędnych materiałów oraz informacji.
Z kolei adwokat Piotra Osieckiego zapowiada pozwy przeciwko CBA i prokuraturze.
- Będziemy domagać się co najmniej kilkusetmilionowych kwot odszkodowań za opisane wyżej działania niedozwolonego manipulowania giełdą i w konsekwencji narażania na straty akcjonariuszy Altusa, wśród których są inne TFI i fundusze emerytalne lokujące środki przeznaczone na emerytury Polaków – napisała Jolanta Turczynowicz – Kieryłło w oświadczeniu przesłanym „Dziennikowi Gazecie Prawnej”.
Aresztowanie Piotra Osieckiego wywołało chaos na rynku, który trudno będzie opanować
Problem w tym, że twierdzenie, iż zatrzymanie Piotra Osieckiego nie ma wpływu na bieżącą działalność spółki nie jest do końca prawdziwe. Oczywiście, Altus TFI funkcjonuje, ludzie przychodzą do pracy, zarządzający zarządzają funduszami, ale to zdarzenie na pewno będzie miało dalekosiężne konsekwencje dla biznesu jako takiego.
Już ma. O gigantycznej przecenie walorów Altus TFI już wspominaliśmy. Oznacza ona, że uderzy ona w wyceny funduszy, które miały akcje Altus takich jak jak Quercus TFI, Nationale Nederlanden OFE czy... Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Zresztą, w akcjonariacie Altus TFI jest naprawdę sporo OFE.
2. Akcjonariat Altus TFI
Poza tym, w piątek taniały akcje niemal wszystkich spółek, w których Altus TFI ma znaczący udział. Dlaczego? Niektóre taniały naprawdę znacząco (np. Oponeo o 13%). Zapewne dlatego, że akcjonariusze tych spółek obawiają się fali umorzeń w funduszach zarządzanych przez Altus TFI. Takie zjawisko będzie oznaczało, że Altus TFI będzie zmuszony sprzedawać akcje, które ma w portfelu, co wywoła przecenę. Chcą więc sprzedać, zanim nie będzie jeszcze taniej. Altus ma 13,4 mld zł aktywów, z czego sporą część w akcjach polskich spółek.
Takiego scenariusza nie spodziewamy się tylko my. Eksperci rynkowi mają podobne odczucia:
Jeśli ostatnie aresztowania w aferze #Getback przełożą się na umorzenia w funduszach Altus TFI (a zdziwiłbym się, gdyby tak się nie stało), to niestety, ale zła koniunktura na małych i średnich spółkach może nie tylko trwać, ale i istotnie się pogorszyć.
— Grzegorz Raupuk (@GrRaupuk) 31 sierpnia 2018
Tab. 1. Zmiana ceny akcji spółek, w których Altus TFI jest znaczącym akcjonariuszem, w piątek 31 sierpnia br.
| zmiana | udział Altusa | |
|---|---|---|
| Elemental Holding S.A. | -3,14 | 26.22% |
| MZN Property S.A. | -9,7 | 25.02% |
| Relpol S.A. | -1,5 | 21.10% |
| Mercor S.A. | -5,75 | 20.05% |
| Polski Bank Komórek Macierzystych S.A. | -5,5 | 17.94% |
| Oponeo.pl S.A. | -13,2 | 15.17% |
| ML System S.A. | -8,4 | 14.58% |
| Elektrotim S.A. | 1,6 | 14.23% |
| BSC Drukarnia Opakowań S.A. | -1 | 12.29% |
| ATM Grupa S.A. | -1,45 | 11.97% |
| IMPEL S.A. | 0 | 10.83% |
| TOYA S.A. | -9,7 | 10.40% |
| Comp S.A. | -4,6 | 10.26% |
Źródło: Strefa Inwestorów, GPW
Mleko się rozlało, ale jest go naprawdę sporo. I chyba niektórzy nie do końca zdają sobie sprawę, co aresztowanie Piotra Osieckiego oznacza dla polskiego rynku akcji, dla operujących na nim inwestorów, i dla przyszłych polskich emerytów. Sektor polskich małych i średnich spółek obrywa właśnie rykoszetem od afery GetBack.
