Fundusze inwestycyjne imienia Maryi mają całkiem niezłe wyniki
W USA działają fundusze inwestycyjne Ave Maria. Mogą się pochwalić całkiem niezłymi wynikami, zarówno w krótkim, jak i długim horyzoncie czasowym. Jest to tym bardziej godne podziwu, że lokują środki tylko w zgodzie z katolicką nauką społeczną i etyką chrześcijańską.
Jutro dzień szczególny, bo na 15 sierpnia przypada nie tylko Święto Wojska Polskiego, ale też katolickie liturgiczne święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. To doskonała okazja by poruszyć temat inwestowania w zgodzie z etyką. To idealna okazja, by przyjrzeć się Ave Maria Funds, czyli funduszom imienia Maryi.
Fundusze inwestycyjne imienia Maryi
Kilka dni temu prof. Eryk Łon, członek Rady Polityki Pieniężnej, zaproponował utworzenie funduszu inwestycyjnego im św. Barbary, którego polityka inwestycyjna byłaby zgodna z katolicką nauką społeczną. Zdaniem naukowca, pojawienie się takiego funduszu mogłoby pozytywnie wpłynąć na polski rynek kapitałowy.
- Polska jest krajem, w którym zamieszkuje ogromna liczba katolików, do których sam się zaliczam. Według danych portalu Aleteia blisko 90 procent Polaków przyznaje się do katolicyzmu. Nadal jesteśmy najbardziej katolickim państwem Europy. Z tego powodu warto rozważyć wykorzystanie katolickiej nauki społecznej przy tworzeniu nowych funduszy inwestycyjnych. [...] W USA działa fundusz inwestycyjny Ave Maria. Jest to fundusz, który swoją politykę inwestycyjną stara się realizować w zgodności z zasadami katolickiej nauki społecznej. [...] Może warto w przyszłości utworzyć w naszym kraju fundusz Świętej Barbary? Fundusz ten mógłby prowadzić swą działalność przy wykorzystaniu wiedzy jakiejś rady społecznej, która mogłaby określać konkretne kryteria doboru spółek do funduszu – stwierdził prof. Łon.
Zobacz także: Program PPK może wywołać wzrost zainteresowania giełdą i przełamać marazm na GPW – przekonuje prof. Eryk Łon, członek RPP
Zainteresowaliśmy się funduszem Ave Maria. Okazało się, że istnieje cała grupa funduszy Ave Maria Mutual Funds (jest ich dokładnie 5), zarządzana przez firmę inwestycyjną Schwartz Investment Counsel. Wszystkie fundusze prowadzą bardzo konserwatywną (w wymiarze doboru spółek do portfela) politykę inwestycyjną o profilu pro-life i pro-familijnym. Oznacza to, że fundusze te nie inwestują w firmy w jakikolwiek sposób bijące swoim biznesem w rodzinę czy w ochronę życia poczętego, ani też w firmy w jakikolwiek sposób wspomagające lub zarabiające na aborcji, pornografii, badaniach nad komórkami macierzystymi czy embrionami.
Nadzór nad funduszami sprawuje rada, złożona z wybitnych postaci, które są jednocześnie katolikami i znają się na na ekonomii, zarządzaniu i inwestowaniu. Zasiadają w niej m.in. dr Robert George - amerykański działacz na rzecz praw człowieka; Thomas S. Monaghan – założyciel Domino’s Pizza; Larry Kudlow – wybitny ekonomista, dyrektor National Economic Council; Lou Holtz – jeden z najwybitniejszych trenerów w historii futbolu amerykańskiego.
Ave Maria Growth Fund wyrasta ponad przeciętność
Zobaczmy teraz jakie osiągnięcia mają fundusze i co mają w portfelach.
Ave Maria Rising Dividend Fund – fundusz dywidendowy, istniejący od maja 2005 roku, ma wyniki bardzo zbliżone do indeksu S&P500. Jak sama nazwa wskazuje, lokuje środki głównie w spółkach regularnie dzielących się zyskiem z akcjonariuszami. Obecnie ma 892 mln USD aktywów. W portfelu ma takie spółki, jak Medtronic (udział w portfelu: 4,2%), Mondelez (3,9%), Texas Instruments (3,5%), VISA (3,4%), Royal Dutch Shell (3,3%) czy Moody’s (3,3%).
Średnioroczne stopy zwrotu Ave Maria Rising Dividend Fund (AVEDX) na tle S&P500
Ave Maria Growth Fund – ten podmiot ma 742 mln USD aktywów. Działa od 2003 roku i wygrywa rywalizację z szerokim rynkiem, czyli indeksem S&P500. Ma bardzo dobre oceny od portalu Morningstar. W portfelu ma akcje takich spółek, jak Copart (6,2%), Mastercard (5,1%), VISA (4,6%), Ecolab (4%), Brookfield Asset Management (4%). Można powiedzieć, że to jest najmocniejszy punkt oferty Ave Maria Mutual Funds.
Ave Maria Value Fund – w funduszu inwestującym w małe i średnie spółki mocne fundamentalnie nie ma zbyt dużo kapitału (250 mln USD). Ostatnio wiedzie się mu całkiem nieźle, ale odkąd został założony (2001 rok) wypracował średnioroczną stopę zwrotu w wysokości 6,86%, co jest wynikiem znacznie gorszym od wyników indeksu S&P MidCap 400 (9,13%). Ten podmiot trzyma akcje takich spółek, jak m.in. Delta Air Lines (4,9%), Valvoline (3,1%), Liberty Media (2,6%).
Ave Maria World Equity Fund – fundusz powstał w 2010 roku i spisuje się w długim terminie nieco słabiej od benchmarków (np. od indeksu MSCI World), ale w trakcie ostatniego roku zdecydowanie lepiej. Jest w nim ledwie 67 mln USD – widocznie przegrywa konkurencję z ETFami. W jego portfelu są akcje takich spółek, jak Axa (4,3%), Willis Towers Watson (3,7%), Eaton Corp. (3,7%) czy Lowe’s (3,6%).
Ave Maria Bond Fund – fundusz działa od 2003 roku i radzi sobie bardzo dobrze na tle benchmarku. Znajdują się w nim 344 mln USD. Co ciekawe, fundusz inwestuje nie tylko w amerykańskie obligacje, ale też w akcje spółek dywidendowych (może w nich mieć do 20% portfela). Niby jest to drugi fundusz, który wybija się ponad przeciętność, ale komponent akcyjny powoduje, że jest on również dość ryzykowny. I dość ryzykowne jest nazywanie go funduszem obligacji.
Podsumowując, fundusze Ave Maria to całkiem ciekawy (dla katolika) i udany (jeśli chodzi o wyniki) koncept. Trzeba jednak zwrócić uwagę na relatywnie niski poziom aktywów tych funduszy, mimo że są obecne na największym rynku inwestycyjnym świata.
Zobacz także: Fundusz inwestycyjny z success fee i skin in the game powinien dawać szansę na ponadprzeciętne zyski. Sprawdzamy, które spełniają te kryteria
Ilustracja: Józef Mehoffer – „Matka Boska Bolesna”