Przejdź do treści

udostępnij:

Amerykańscy giganci technologiczni - Google, Microsoft, Apple, a nawet Amazon - coraz mocniej angażują się w gaming

Udostępnij

Na rynku gamingowym mamy coraz więcej spółek, które szturmują polską giełdę. W tej branży nie próżnują również amerykańscy giganci, którzy zwiększają swoje zaangażowanie w tym sektorze.

Na rynku alternatywnym NewConnect mamy wysyp spółek gamingowych, a branża gier podbija portfele inwestorów. Zaangażowanie w rynek gier wideo staje się popularne i oczywiście opłacalne, na co zwracają uwagę również amerykańscy giganci technologiczni.

Google udostępniło usługę gier w chmurze, czyli Google Stadia. Apple wprowadził platformę gamingową Apple Arcade. Natomiast Amazon wydał bezpłatną grę Crucible. Jednak nie wszystkie pomysły amerykańskich gigantów okazały się hitem.

Zobacz także: Gra na receptę? Produkcja Akili Interactive uznana jako lek dla dzieci z ADHD

Gry w chmurze od Google

Google Stadia, czyli usługa gier w chmurze została udostępniona w listopadzie 2019 roku. Jednak do dzisiaj nie pojawiła się ona na polskim rynku i wciąż nie znamy daty jej debiutu. Mimo to zagraniczni gracze będą mogli liczyć na Cyberpunka w chmurze czy też remaki od Forever Entertainment.

Usługa od Google’a zapewnia graczom możliwość grania w dostępne produkcje na każdym urządzeniu z dostępem do internetu. Została oparta o działanie w chmurze, dzięki której możliwy jest streaming gier. Użytkownicy nie muszą fizycznie kupować dostępnych tytułów, ani instalować ich na swoich urządzeniu.

Jednak jak się okazuje Google Stadia nie jest bez wad. Użytkownicy liczyli na szybki dostęp do gier tuż po premierze, a okazuje się, że trzeba na nie czekać dłużej. Przykładowo, Cyberpunk 2077 może pojawić się „w chmurze” dopiero 3 miesiące po oficjalnej premierze na PC i konsole.

Dołączenie do Google Stadia jest bezpłatne. Przewidziano również subskrypcję PRO, w której abonament jest płatny. Aktualnie w ofercie znajduje się ponad 50 gier, w tym również polskie produkcje jak Panzer Dragoon: Remake oraz Superhot.

Google Stadia

Platforma gamingowa od Apple’a

Producent iPhone’ów również zaangażował się w rynek gamingowy. Apple pod koniec zeszłego roku uruchomił usługę Apple Arcade, czyli subskrypcyjną platformę gier mobilnych. Abonament kosztuje 4,99 USD miesięcznie, a obecnie oferuje 120 produkcji.

Jednak okazuje się, że nie cieszy się ona taką popularnością, jakiej się spodziewano. Joost van Dreunen, założyciel firmy inwestycyjnej New Breukelen, szacował, że 50 mln osób będzie subskrybować Arcade w ciągu najbliższych 2 lat.

Jak informuje portal Bloomberg, Apple postanowił zmienić strategię dotyczącą swojej platformy gamingowej. Amerykańska spółka zdecydowała się anulować umowy na gry, które obecnie znajdują się w fazie produkcji. Gigant technologiczny będzie szukać nowych tytułów, które pozwolą zatrzymać użytkowników.

„Jesteśmy dumni, że uruchomiliśmy pierwszą w historii usługę subskrypcji gier mobilnych, która obejmuje obecnie ponad 120 gier, z których wiele jest wielokrotnie nagradzanych i powszechnie cenionych. Wizją zawsze była rozbudowa i ewolucja katalogu Apple Arcade i nie możemy się doczekać, aż nasi użytkownicy wypróbują gry, nad którymi pracują teraz” - zapewniło Apple w oficjalnym oświadczeniu.

Zobacz także: Rynek gier mobilnych przekroczy wartość 100 mld USD w 2023 roku. Na GPW mamy już kilka spółek specjalizujących się w takich grach

Gra od Amazona okazała się… fatalna

Amazon zdecydował się na wydanie własnej gry. Crucible to bezpłatna strzelanka, która zadebiutowała pod koniec maja br. Według informacji Steam DB produkcja ma jedynie 43% pozytywnych ocen. Premiera gra nie została poprzedzona nawet kampanią marketingową.

Jak się okazuje gra zaledwie miesiąc od premiery powraca do zamkniętej fazy beta. Mimo to Amazon nie rezygnuje z ekspozycji na gaming i szykuje się do kolejnej premiery. Jeszcze w tym roku zadebiutuje tytuł New World, który został zaprezentowany podczas czerwcowego wydarzenia PC Gaming Show.

Serwis Mixer od Microsoft znika z rynku

Na zakończenie kolejna porażka amerykańskiego giganta technologicznego. Microsoft poinformował ostatnio o zamknięciu swojego serwisu streamingowego Mixer. Platforma była zintegrowana z konsolą Xbox, jednak to nie przyniosło jej sukcesu.

Wraz z zamknięciem serwisu Mixer 22 lipca, Microsoft podejmuje współpracę z Facebook Gaming. Streamerzy będą mogli przenieść swoją działalność do tego serwisu. Jednak wciąż niekwestionowanym liderem na rynku usług streamingowych jest Twitch.

Zobacz także: Night City Wire za nami. Zobaczyliśmy nowy trailer i nowy gameplay Cyberpunka oraz zapowiedź serialu

Udostępnij