Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Kurs akcji Play2Chill wciąż się nie otworzył po wczorajszej premierze Motorcycle Mechanic Simulator 2021, TKO -60%

Udostępnij

Wczorajsza premiera Motorcycle Mechanic Simulator 2021 daleko odbiega od gier z serii Car Mechanic Simulator, i to nie tylko ze względu na słaby peak graczy, ale również mieszane oceny.

Kwestia premier w okresie przedświątecznym powraca jak bumerang. Listopad oraz grudzień na rynku gier należy do produkcji z segmentu AAA, a w tym roku jest to m.in. Forza Horizon 5, Battlefield 2042 czy Halo Infinite. Nie bez powodu nie wspominamy o remasterze trylogii GTA, który okazał się jeszcze gorszą premierą niż Cyberpunk 2077. Mimo trudnego okna premierowego, spółka Play2Chill należąca do grupy PlayWay zdecydowała się na zaprezentowanie pełnej wersji swojego flagowego projektu jakim jest Motorcycle Mechanic Simulator 2021.

MMS21 miał mieć wysoki potencjał sprzedażowy dzięki zbliżonej tematyce do serii gier Car Mechanic, a dodatkowo dzięki cross-promocji z najnowszym tytułem wydanym w sierpniu br. W takim razie co poszło nie tak? Oprócz niskiego peaku graczy, który wczoraj w godzinach wieczornych wyniósł 432 użytkowników grających jednocześnie, mamy również dość mieszane oceny. Na ten moment z ponad 40 recenzji, tylko około 60% jest pozytywnych. Tym samym kurs akcji Play2Chill na dzisiejszym otwarciu nie mógł się otworzyć, przy TKO -60%. Jeżeli kurs akcji otworzy się na tym poziomie to będzie najniżej w historii.
 

Notowania Play2Chill od debiutu na NewConnect

Play2Chill

Zobacz także: Premiera Motorcycle Mechanic Simulator 2021 oraz Warhammer Age of Sigmar: Tempestfall od Play2Chill i Carbon Studio już dziś

Nie każdy polski symulator jest na miarę Car Mechanica

Trzeba przyznać, że polski rynek gier stoi symulatorami. I naprawdę możemy się pochwalić sporymi sukcesami kilku tytułów – Car Mechanic Simulator, House Flipper, Cooking Simulator czy Gas Station Simulator. Jednak niedawna premiera Prison Simulator, która przy słabym peaku graczy obroniła się pozytywnymi recenzjami, i wczorajszy debiut MMS21 pokazują, że symulator nie zawsze jest przepisem na sukces.

Wczoraj w godzinach popołudniowych odbyła się premiera MMS21 od spółki Play2Chill. Jest to flagowy projekt studia, który na razie zadebiutował w wersji pecetowej, a na przyszły rok planowana jest premiera tytułu na konsole. Jednak wersja konsolowa może w tym przypadku nie uratować nieudanej premiery. Jak jeszcze słaby peak graczy czasem może odbić w weekend, tak negatywne recenzje i problemy z grą na starcie muszą poczekać teraz na jej naprawę. Dla porównania peak graczy Car Mechanic Simulator z 2014 roku przekroczył 1 tys. użytkowników grających jednocześnie...
 

MMS21 steam DB

Źródło: SteamDB
 

Kilkanaście godzin od premiery pojawiło się około 50 recenzji na platformie Steam, z czego tylko 62% jest pozytywnych, tym samym dając „mieszane” oceny. Na Twitterze Krzysztof Kostowski, prezes grupy PlayWay podkreślił, że testerzy mieli zastrzeżenia co do produkcji i sam nie wie czy błędy zostały poprawione przy finalnej wersji. Co więcej, sam ocenia, że premiera w listopadzie wcale nie jest dobrym pomysłem, a promocja przez YouTuberów jest zdecydowanie utrudniona przy debiutach gier z segmentu AAA. Jak możemy przeczytać w jednej dyskusji, lepiej przesunąć datę premiery na rzecz polishowania tytułu.

Wiele osób spodziewało się sukcesu sprzedażowego, dzięki cross-promocji z CMS21 i nawiązaniu tematyką do tej serii gier. Jednak tutaj pojawił się kolejny problem, jaki jest brak kuponów na platformie Steam. Obecnie dostępne są jedynie tzw. bundle, czyli zestawy gier możliwe do zakupienia w promocyjnej cenie.

Teraz pozostaje zaczekać na raport sprzedażowy MMS21, który powinien zostać opublikowany 72 godziny od premiery. Jednak już peak graczy wskazuje, że zwrot kosztów produkcji nie nastąpi wcale tak szybko, a może nawet nie do końca roku. Budżet MMS21 to około 1 mln zł.
 

Zobacz także: Polskie premiery w cieniu dużych gier z segmentu AAA. Czy okres świąteczny to dobre okno premierowe

Udostępnij