World War 3 od The Farm 51 po raz kolejny zalicza nieudany start, pomimo 4 lat od pierwszej premiery projektu
Pomimo zmiany wydawcy i 4 latach od nieudanej premiery we wczesnym dostępie, gra World War 3 od The Farm 51 zalicza kolejny, nieudany start w modelu free-to-play.
Dokładnie 29 września wystartowały otwarte beta testy projektu World War 3 od gliwickiej spółki The Farm 51. Miał to być nowy start tytułu, po przeniesieniu premiery ze względu na wybuch wojny w Ukrainie i zmianę wydawcy. Jednak po blisko 4 latach od pierwszego udostępnienia gry w formule wczesnego dostępu, gracze nadal narzekają na słabą optymalizację tytułu i wystawiają negatywne oceny. Na platformie Steam jedynie 18% opinii z ostatnich 30 dni jest pozytywnych. Oprócz problemów z optymalizacją, gracze muszą również czekać w kolejce, aby „wejść do gry”. Podobnie było w przypadku produkcji od Amazona, kiedy zainteresowanie było duże, a serwery obciążone.
Oceny World War 3 na Steam
The Farm 51 wydało oświadczenie w tej sprawie. „Aktualnie głównym wyzwaniem jest optymalizacja informacji przepływający z i do bazy danych związanych z profilami i wymianą danych między master serwerem a bazą danych. Zlokalizowaliśmy problem i wspólnie z wydawcą pracujemy całym zespołem nad poprawkami, których naprawa jest kwestią najbliższych dni/tygodni, a nie miesięcy – czytamy w komunikacie. (…) W procesie tworzenia gry online nie ma możliwości przewidzenia wszystkich problemów technicznych bez sprawdzenia ich w realnych warunkach”.
W sieci również pojawiają się negatywne komentarze, w szczególności na Twitterze, że spółce po 4 latach nie udało się poprawić jakości tytułu. Widać to również po nastrojach inwestorów, kurs akcji The Farm 51 spada nawet o blisko 20%.
Notowania The Farm 51
Zobacz także: Car Mechanic Simulator i House Flipper napędzają przychody grupy PlayWay. Spółka publikuje wyniki za I półrocze 2022 roku
World War 3 po raz kolejny z problemami
Zacznijmy od początku. World War 3, czyli strzelanka nawiązująca do trzeciej wojny światowej to projekt gliwickiego studia The Farm 51. Plan na rozwój grę był kompletnie inny niż finalny projekt, bo w październiku 2018 roku spółka wydała tytuł w formule early access. Najpierw start sprzedaży został opóźniony, a następnie padły serwery. Oczywiście World War 3 cieszył się sporym zainteresowaniem graczy, w szczególności po prezentacji na targach Gamescom.
Gra odżyła po zawarciu umowy wydawniczej z rosyjskim MY.GAMES. Również ten wydawca zdecydował o zablokowaniu sprzedaży gry w formule wczesnego dostępu na platformie Steam, aby bez udziału graczy dopracować tytuł. 2021 rok stał pod znakiem testów gry i kiedy już wydawało się, że będzie dobre, wybuch wojny w Ukrainie wstrzymał premierę World War 3.
Spółka w lutym uspokajała graczy oraz inwestorów, że współpraca z MY.GAMES będzie dalej kontynuowana, a projekt ujrzy światło dzienne. Dosłownie kilka dni temu dostaliśmy nowe informacje od Farm 51 o zmianie wydawcy. Został nim GRN+LTD z siedzibą na Cyprze, choć MY.GAMES ma wspierać polskie studio od strony technologicznej. Nie decydując się na kampanię marketingową tytułu, 29 września uruchomiono otwarte beta testy w modelu free-to-play.
World War 3 przez niektórych optymistów nazywany jest „polskim Battlefieldem”. Może nie zdecydowano się na kampanię marketingową, jednak data premiery nie jest przypadkowa. Na koniec października na rynku pojawi się Call of Duty: Modern Warfare II. Trzeba przyznać, że opinie są bezlitosne. W ostatnich 30 dniach zaledwie 18% z nich jest pozytywnych. Jak już wspomnieliśmy, gracze narzekają na optymalizację, długie ładowanie, oczekiwanie w kolejce. Pojawiają się częste komentarze, że „za darmo to uczciwa cena”.
Spółka odniosła się do sytuacji i problemy tłumaczy dużym zainteresowaniem graczy. Steam w zestawieniu Global Top Sellers zaczął uwzględniać gry free-to-play i jak zerkniemy to World War 3 jest na… 566 miejscu. Oczywiście błędy zostaną naprawione w najbliższym czasie, a rozwój gry został zaplanowany na lata.
Źródło: SteamDB
Plan na naprawę tytułu jest, jednak pytanie czy już po drugiej nieudanej premierze jest co ratować?
