Kurs akcji CI Games najwyżej w historii. Premiera Lords of the Fallen coraz bliżej
W ciągu miesiąca kurs akcji CI Games wzrósł ponad 50% i tym samym jest już najwyżej w historii. W ostatnich dniach spółka podpisała umowę kredytu z PKO BP na 20 mln zł, a prezes Marek Tymiński chętnie wypowiada się przed premierą Lords of the Fallen.
Od premiery Lords of the Fallen, czyli największej gry w historii CI Games, dzieli nas kilka miesięcy, bo jest ona planowana na drugą połowę 2023 roku. Jednak już teraz kurs akcji CI Games jest najwyżej w historii. Jak wiadomo, będzie to dotychczas największa premiera z portfolio spółki, a budżet projektu AAA wyniesie ponad 200 mln zł. Dlatego też prezes spółki, Marek Tymiński, w jednym z wywiadów podkreślił, że tak niski budżet produkcyjny może pozwolić na szybki zwrot kosztów poniesionych na produkcję i marketing gry. Ponadto, jego zdaniem premiera może nawet 5-krotnie zwiększyć wartość CI Games.
„Stawką (udanej premiery Lords of The Fallen - przyp. PAP) jest 3-5 krotnie wyższa wycena CI Games niż obecna. To jest absolutnie możliwe jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi obecnymi oczekiwaniami co do wydania i sprzedaży nowej gry Lords of the Fallen oraz jednoczesnej nieprzerwanej realizacji strategii spółki. Taka wycena bazowałaby między innymi na średniej wycenie wskaźnikowej spółek gamingowych i nadal znacznie poniżej obecnych wycen wskaźnikowych CD Projekt czy 11 bit studios. Kolejnym krokiem będzie budowanie premii do takiej wyceny” - powiedział PAP Biznes prezes CI Games, Marek Tymiński.
W ubiegłym tygodniu spółka poinformowała również o zawarciu umowy kredytu z PKO BP na 20 mln zł. Został on udzielony do końca listopada 2023 roku, a to również świadczy o tym, że CI Games nie planuje emisji akcji przed najważniejszą premierą. Obecna kapitalizacja spółki wynosi ponad 700 mln zł.
Notowania CI Games
Zobacz także: Kwartał pełen wrażeń w polskiej branży gier: Co czeka inwestorów?
Dobra passa CI Games
Jeszcze w ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że kurs akcji CI Games jest najwyżej od 2011 roku. Jednak na poniedziałkowej sesji wybił się on na historyczne maksima. W ostatnim czasie prezes Marek Tymiński chętnie wypowiadał się na temat perspektyw dla premiery Lords of the Fallen, w szczególności po udziale w targach Game Developers Conference, które miały miejsce w San Francisco. Wiadomo, że spółka finalizuje podpisanie umów z partnerami dystrybucyjnymi.
We’re delighted by the positive response to today’s Technical Showcase for #LordsoftheFallen, shown as part of #StateofUnreal.
— Marek Tyminski (@tyminski_marek) March 22, 2023
We’ve worked incredibly hard over the last years so it’s great to see the gaming community truly excited for its launch this year https://t.co/naWIWXHB08
Lords of the Fallen będzie rebootem tytułu wydanego przez CI Games w 2014 roku. Nawiązując do gatunku souls-like, spółka liczy, że nowy tytuł trafi do odbiorców ubiegłorocznego hitu jakim było Elden Ring. Budżet produkcyjny Lords of the Fallen ma wynieść 200 mln zł, więc jak na projekt AAA jest on dość niski. Mimo to, cena gry ma być adekwatna do tych nowych z segmentu AAA. Dlatego też spółka spodziewa się atrakcyjnego zwrotu z inwestycji. Warto przypomnieć, że wersja z 2014 roku w pierwszym roku od premiery sprzedała się w nakładzie 1 mln egzemplarzy.
„Liczymy, że nowy Lords of the Fallen przyniesie nam kilkukrotnie większą sprzedaż niż poprzedni, pozwoli przenieść CI Games na nowy poziom zarówno pod względem możliwości, które będą przed nią stać, jak i wyceny rynkowej spółki” – mówił Marek Tymiński w ubiegłym tygodniu.
Na ten moment spółka nie podała daty dziennej premiery, jest ona spodziewana w drugiej połowie roku. Ewentualna data ma zostać podana na 3 miesiące przed. Jak podkreśla prezes Tymiński, ważny będzie odpowiedni wybór okienka wydawniczego, ze względu na planowane premiery innych dużych tytułów jak Diablo IV czy Starfield. Aktualnie trwają testy Lords of the Fallen, a nad produkcją pracuje 80 osób z wewnętrznego zespołu oraz 80 osób od zewnętrznych partnerów.
Również w ubiegłym tygodniu spółka informowała o zawarciu umowy kredytu z PKO BP na 20 mln zł. Finansowanie pozwoli uniknąć emisję akcji przed premierą kluczowego tytułu. Warto pamiętać, że w akcjonariacie CI Games ponad 20% udziałów posiada niemiecki fundusz Active Ownership.