Premiera w 2025 r. czy 2026 r.? Pytamy analityków pokrywających CD PROJEKT, kiedy możemy spodziewać się czwartej części Wiedźmina
Analitycy dostrzegają wzmożone zaangażowanie w tworzenie nowej produkcji osadzonej w świecie Wiedźmina, o nazwie projekt „Polaris”. Pytamy ile gracze będą musieli poczekać na premierę czwartej części gry w uniwersum wiedźmina od CD Projekt.
Podczas niedawnej konferencji po wynikach za III kw. zarząd studia stwierdził, że aktualnie nad nową grą pracować ma 330 deweloperów. Co więcej, w przyszłym roku liczba ta ma podskoczyć do ponad 400. To, w połączeniu z ostatnią już dużą aktualizacją do Cyberupnka 2.1, która miała premierę 5 grudnia sugeruje, że CD Projekt coraz mocniej angażuje się w tworzenie kolejnego tytułu.
Zobacz także: Ekstremalne rekomendacje dla CD Projekt. Tego samego dnia zagraniczna instytucja wycenia spółkę na 9 mld zł, a polska na 18 mld zł
Praca nad czwartą częścią gry w uniwersum Wiedźmina wre
Zdaniem analityków, obecna skala produkcji „Polarisa” jest znacząca. Widać jednak, że jest jeszcze przestrzeń do jej zwiększenia.
„Jest to jak najbardziej istotna skala produkcji. Warto zaznaczyć, że nad „Cyberpunkiem 2077” w szczycie prac zaangażowanych było 530 deweloperów. Należy też pamiętać, że zazwyczaj sporo pracy jest powierzane zewnętrznym podwykonawcom, dlatego faktycznie zaangażowany zespół w projekt jest prawdopodobnie zdecydowanie większy niż sam zespół wewnętrzny” komentuje dla „Strefy Inwestorów” Michał Wojciechowski, analityk Ipopema Securities.
Podział pracy deweloperów CD Projektu
Źródło: Spółka
Trzeba uzbroić się w cierpliwość
Przypomnijmy, że oficjalne od zapowiedzi i przedstawienia pierwszego trailera do premiery gry „Cyberpunkiem 2077” minęło około ośmiu lat. Fakty jednak przemawiają za tym, że dopiero większe zaangażowanie w produkcję tego tytułu nastąpiło po premierze 3 części Wiedźmina i dodatków, czyli około 2017 r. Realnie więc produkcja gry "Cyberpunk 2077" do premiery trwała około 4 lata. Ostateczny efekt nie był jednak do końca satysfakcjonujący, bo tytuł wymagał wielu aktualizacji i poprawek. W przypadku kolejnej produkcji analitycy szacują, że produkcja pójdzie sprawniej.
„Prace deweloperskie projektu „Polaris” CD Projekt kapitalizuje już od pierwszej połowy 2022 r. W naszych prognozach zakładamy około pięcioletni cykl produkcyjny, więc premiery kolejnej gry z serii Wiedźmina spodziewamy się w 2026 r. Takie założenie może wydawać się ambitne, ale koresponduje też z programem motywacyjnym, do którego realizacji, naszym zdaniem, jest potrzebna premiera nowego tytułu” dodaje Piotr Poniatowski, analityk BM mBanku.
— CD PROJEKT IR (@CDPROJEKTRED_IR) November 28, 2023 |
Warto jednak zauważyć, że przełożenie premiery w branży gier jest zjawiskiem powszechnym, co widać było np. w przypadku „Cyberpunka 2077”, którego data debiutu na rynku zmieniała się trzykrotnie.
„Obecnie końcówka 2026 r. wydaje się najwcześniejszym możliwym terminem premiery i w mojej opinii bardzo prawdopodobne jest, że spółka liczy na realizację premiery właśnie w tym roku. Jednocześnie fakt, iż w 2026 r. sprzedaż gry wsparłaby realizacje programu motywacyjnego również przemawia za tym terminem. Niemniej, ostatecznie to postępy w produkcji zadecydują o dacie premiery, a dla inwestorów pierwszym sygnałem, że praca idzie do przodu będą pierwsze materiały z gry (teaser lub trailer), na które jednak zapewne jeszcze trochę poczekamy” uzupełnia Wojciechowski.
Zobacz także: Fundusz inwestycyjny wykorzystał dobre wyniki CD Projekt, aby obstawić spadek akcji producenta gier
Program motywacyjny ważną wskazówką
W kwietniu 2023 r. NWZ CD Projektu uchwaliło program motywacyjny, którego jednym z warunków jest wypracowanie 2 mld zł łącznego zysku netto w latach 2023-2026. Wydaje się, że do jego realizacji potrzebna będzie kolejna premiera.
„Uważam, że spółka będzie trzymała się założeń z programu motywacyjnego, który zakłada wypracowanie łącznie 2 mld zł zysku netto do 2026 r. Oznaczałoby to, że 2024 r. powinien być spokojny, jeśli chodzi o ogłaszane nowości na temat nowego projektu z serii Wiedźmina, a pierwsze działania marketingowe przed premierą w 2026 r. mogą zacząć się w 2025 r.” podsumowuje Kacper Koproń, analityk Trigon DM.
Trzeba zastrzec, że w realizacji programu motywacyjnego uwzględniane są też warunki rynkowe, czyli wzrost notowań CD Projektu oraz wspomniany warunek osiągnięcia 2 mld zł zysku netto w latach 2023-2026. Spółka nie musi więc czekać do ostatniej chwili z realizacją tych wymogów. Przypomnijmy, że "Cyberpunk 2077" premierę miał pod koniec 2020 r., podczas gdy program motywacyjny dotyczył lat 2016-2021.
Sprzeczne poglądy analityków
Jak pisaliśmy kilka dni temu, 4 grudnia analitycy Jefferies zmienili swoją rekomendację dla akcji CD Projektu z „kupuj” na „poniżej rynku” oraz obniżyli cenę docelową walorów z 156 zł na 90 zł. Tymczasem tego samego dnia, jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, eksperci jednego z czołowych polskich biur maklerskich podtrzymali rekomendację „przeważaj”, ustalając cenę docelową na poziomie 178 zł. We wtorek po południu płacono ponad 113 zł za akcję studia.
Wykres kursu akcji CD Projekt
Rodzimi analitycy wskazują, że polskie studio umiejętnie wydłuża ogon sprzedaży swoich tytułów oraz udaje mu się utrzymać w ryzach koszty. Z kolei sceptycy podkreślają odległą premierę kolejnej produkcji.