Projekt Chimera od Creepy Jar zmienia nazwę na StarRupture. Nowy tytuł lepszym odzwierciedleniem gry
Projekt Chimera realizowany przez Creepy Jar zmienia nazwę na StarRupture. Twórcy wybrali nowy tytuł, który lepiej odzwierciedla wizję gry oraz ze względu na jego łatwiejszą ochronę prawną.
Ogłoszenie zmiany nazwy nie przyniosło jednak większej liczby szczegółów dotyczących m.in. precyzyjnej daty premiery nowej produkcji czy stopnia jej zaawansowania.
Zobacz także: Sprzedaż gry Creepy Jar "Green Hell" przekroczyła 5 mln egzemplarzy
StarRupture w miejsce Chimery
„Chcieliśmy wymyślić nowy, unikatowy tytuł, który będzie trafniej opisywał tworzony przez nas niebezpieczny świat sci-fi. Postanowiliśmy oderwać się od mitologicznych korzeni Chimery i zdecydowaliśmy się zmienić nazwę projektu na zupełnie nową - StarRupture. Wyszliśmy od bazowego słowa „rupture” – oznaczającego w języku angielskim rozerwanie, rozdarcie, niepokój lub anomalię - co doskonale ilustruje zachowanie głównej gwiazdy. Nazwaliśmy ją Ruptura, bo wprowadza katastrofalny w skutkach chaos w swoim układzie planetarnym” mówi Krzysztof Kwiatek, prezes Creepy Jar.
Zmiana nazwy StarRupture przyniosła także pierwsze materiały z gry.
Źródło: Spółka
Oprócz zmiany nazwy, twórcy ogłosili również prowadzenie serii vlogów deweloperskich (ang. devlog), w których zamierzają publikować informacje dotyczące prac nad grą.
Zobacz także: 21% Rocznie 284 EXTRA | Podcast | Jak inwestować - KGHM, JSW, Agora, Creepy Jar, Bloober, Benefit, Dino
Premiera coraz bliżej
Przypomnijmy, że StarRupture to symulator budowania bazy, osadzony w świecie sci-fi. Produkcja tworzona jest w oparciu o silnik Unreal Engine 5. Twórcy przewidują wdrożenie trybu dla pojedynczego gracza oraz kooperacyjnego dla czterech osób. Przedstawiciele Creepy Jar kilka miesięcy temu podtrzymali termin premiery StarRupture w trybie early access na II półrocze 2024 r.
Notowania Creepy Jar od początku 2023 r.
W pierwszych trzech kwartałach spółka wypracowała 29,1 mln zł przychodów, rezultat o 33 proc. gorszy niż w analogicznym okresie 2022 r. Zysk brutto skurczył się o 33 proc. do 21 mln zł, a zysk netto – o 35 proc. do 19,1 mln zł. Do końca października najpopularniejszy tytuł marki, czyli Green Hell, sprzedał się w liczbie ponad 5 mln egzemplarzy.