Kategoria:
Mocne spadki akcji Ubera po IPO. Guru wyceny przedsiębiorstw uważa, że firma jest warta mniej niż 60 mld USD
Uber będzie jeszcze tańszy, niż teraz, bo nie wiadomo, czy stanie się spółką zarabiającą pieniądze w stabilny sposób – ostrzega prof. Aswath Damodaran, specjalista od wyceny przedsiębiorstw.
W piątek Uber zadebiutował na amerykańskiej giełdzie. Cena ostateczna akcji tej spółki została ustalona na 45 USD, co oznaczało wycenę całej firmy na poziomie 82 mld USD. Tymczasem według guru od wyceny przedsiębiorstw prof. Aswatha Damodarana – profesora finansów z New York University Stern School of Business - Uber jest obecnie wart mniej niż... 60 mld USD. Czyli jego realna wartość jest o ponad 28% niższa, niż wycena z IPO. Prof. Damodaran stwierdził tak będąc gościem podcastu Meba Fabera.
Nie da się nie zauważyć, że kapitalizacja Ubera spadła już do 64,6 mld USD, czyli zmierza w kierunku wskazanym przez prof. Damodarana... To oznacza, że akcje Ubera powinny jeszcze spaść o co najmniej 10%, jeśli prof. Damodaran ma mieć rację.
1. Historia notowań Ubera na giełdzie
Zobacz także: Uber to Amazon branży usług. Mimo, że spółka traci miliardy to i tak najciekawszy debiut na giełdzie od czasu Facebooka
Uberyzacja transportu to rewolucja...
Prof. Damodaran nie ma wątpliwości, że w ostatnich latach Uber (ale także i Lyft) zmienił nieodwracalnie to, jak wygląda rynek przewozów pasażerskich na całym świecie.
- Firmy typu Uber i Lyft zrewolucjoniowały transport w miastach. Zmieniły to, kto korzysta z przewozów pasażerskich, w jaki sposób korzysta i jak często korzysta. Nie ulega wątpliwości, że te biznesy zmieniły naszą rzeczywistość – uważa prof. Damodaran.
W 2018 roku Uber wygenerował 11 mld USD przychodu, a w prospekcie pochwalił się, że działa na rynku wartym około 2 bln USD.
2. Uber – dane finansowe z prospektu
...na której ciężko zarabiać
Jednak według eksperta od wyceny przedsiębiorstw zła informacja jest taka, że ceną za błyskawiczny wzrost i rozwój Ubera i Lyfta jest brak wypracowanego modelu zarabiania pieniędzy.
- Firma taka jak Uber nie wiąże ze sobą ani kierowcy, ani samochodu. Nie ma realnej podstawy do myślenia o regularnych przychodach i zyskach w długim terminie – zwraca uwagę prof. Damodaran.
Specjalista z New York University Stern School of Business wycenił Ubera na 60 mld USD, ale w trakcie rozmowy z Mebem Faberem przyznał, że to była zbyt optymistyczna wycena.
- Moja wycena zakładała tak naprawdę sytuację, że Uber i Lyft stworzą swego rodzaju duopol. Ale teraz widzę, że nie będzie im łatwo stworzyć model, który gwarantuje im stabilne przychody i zyski. Nie jestem nawet pewny, czy pojawienie się samochodów autonomicznych pomoże takim firmom, jak Uber czy Lyft. Obecnie uważam, że droga do stabilnych zysków dla tych firm to będzie droga przez mękę – stwierdził Aswath Damodaran.
Na blogu prof. Damodarana można znaleźć artykuł, w którym przedstawia on swoją wycenę Ubera oraz porównuje go z Lyftem. Co ciekawe, w swojej analizie zwrócił on uwagę, że wycena Ubera w IPO mogła się wahać między 47 mld USD a 124 mld USD – w zależności od przyjmowanych kryteriów.
Opinie prof. Damodarana o Uberze można streścić tak: wycenianie na 82 mld USD błyskawicznie rosnącej spółki przewozowej (choć działającej w nowoczesny sposób, poprzez aplikację), mającej problemy z zyskownością, to gruba przesada. Z pewnością ten naukowiec nie jest specjalistą od tego rodzaju biznesu, ale warto przypomnieć, że spółkę Lyft również określał jako przewartościowaną na debiucie. I co? Od końca marca wycena Lyft poszła w dół o 19,5%.
Źródła wykresów: 1. Google, 2. A. Damodaran