Spółki value to spółki nisko wyceniane, ale to nie jest to samo, co spółki z niskim wskaźnikiem C/Z – przekonuje Bill Nygren z Oakmark Funds.
Obecnie Alphabet czy Facebook wciąż są nisko wyceniane, mimo nominalnie wysokich wskaźników C/Z – twierdzi William C. Nygren, zarządzający Oakmark Funds.
Co to znaczy spółka typu value?
Zdaniem Nygrena, wielu analityków w niewłaściwy sposób rozumie pojęcie spółki typu value. „Wielu ekspertów mówi dziś, że spółki value wyglądają na tanie względem spółek wzrostowych. Rozumiem, co mają na myśli i nawet się z nimi zgadzam, ale oni traktują termin spółka value jak eufemizm. Tymczasem spółki value i growth nie są przeciwieństwami. Przecież inwestor w wartość nie kieruje się tylko wskaźnikiem C/Z. On patrzy na wycenę spółki pod kątem jej unikalnych cech, perspektyw rozwojowych jej biznesu. Przecież to jest w pełni logiczne, że większą wartość mają spółki, których biznes się rozwija, niż takie, które tkwią w stagnacji” – tłumaczy Nygren.
To dlatego – w jego opinii – takie spółki jak Alphabet czy Facebook można uznać za spółki value, a nie growth. „Te spółki są dziś tanie, mimo nominalnie wysokiego wskaźnika C/Z. Oczywiście, spółki finansowe, takie jak Citigroup czy Capital One również wyglądają na relatywnie tanie, a to dlatego, że ich wskaźniki C/Z są naprawdę niskie” – wskazuje Nygren.
Alphabet – cena akcji, zysk na akcję oraz wskaźnik C/Z
Facebook – cena akcji, zysk na akcję oraz wskaźnik C/Z
Nygren podkreśla, że w firmie Oakmark Funds pod pojęciem spółek value rozumieją spółki o niedoszacowanej wartości, ale niekoniecznie o niskim wskaźniku C/Z. „Spodziewamy się, że nadchodzi okres odrodzenia inwestowania w wartość. Ale nie mamy na myśli spółek o niskim C/Z. Wystarczy popatrzeć jak się zachował w ostatnich miesiącach indeks Russell 1000 Value na tle S&P 500, by zrozumieć, że niski C/Z nie jest dobrą wskazówką w inwestowaniu” – wskazał Nygren.
Notowania iShares Russell 1000 Value ETF na tle S&P500
Zobacz także: PlayWay uruchomi swoją kryptowalutę. Tokeny PWAY będą wykorzystywane do rozliczania pomysłów na gry
Banki są okazją
W opinii Nygrena, obecnie atrakcyjną okazją inwestycyjną są akcje amerykańskich banków. „W ciągu ostatnich 30 lat wskaźnik C/Z dla sektora był stale 33% poniżej wskaźnika dla S&P500. Banki niemal zawsze, w pewnym sensie, były spółkami value. Rok 2020 nie jest normalny, a to oznacza, że obecne wskaźniki C/Z nie są wiarygodnym źródłem informacji. Biorąc pod uwagę prognozy wynikowe na 2021 rok, C/Z dla banków wynosi 9x, a dla S&P500 około 19x. Oznacza to, że banki mają przed sobą około 40-procentowe wzrosty wyceny, jeśli mają znaleźć się ze wskaźnikiem C/Z tam gdzie ich miejsce, czyli mniej więcej 30% poniżej wskaźnika C/Z dla S&P500” – wskazuje ekspert Oakmark Funds.
Spójrzmy na polski rynek. Na GPW widać podobne zjawisko. Wskaźnik C/Z dla WIG-Banki niemal zawsze jest co najmniej kilkanaście procent poniżej wskaźnika C/Z dla WIG. Obecnie ta różnica jest bardzo znacząca, największa od II połowy 2016 roku, gdy w wyceny giełdowych banków uderzył podatek bankowy.
Notowania wskaźników C/Z dla WIG i WIG-Banki – 10 lat