Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Insiderzy z USA sprzedają akcje na potęgę, w tym szef największej firmy inwestycyjnej świata

Udostępnij

Członkowie zarządów i rad nadzorczych amerykańskich spółek giełdowych masowo pozbywają się akcji. Czy nadchodzi kolejny zły okres dla rynku?

Chyba nikomu nie trzeba przypominać, że na rynkach akcji trwa od połowy marca byczy rajd. Drobni inwestorzy kupują, i kupują, i kupują, i wciąż nie mają dość. Tymczasem pojawiają się sygnały, że insiderzy – czyli osoby związane ze spółkami giełdowymi – zaczęli wyprzedawać akcje na dużą skalę. To powinien być sygnał ostrzegawczy.

Przewaga insiderów sprzedających nad kupującymi jest duża

W lipcu już ponad tysiąc insiderów z rynku amerykańskiego pozbyło się akcji spółek, z którymi są związani. Najczęściej są to osoby zasiadające w zarządach i radach nadzorczych. Tylko 200 kupiło akcje (przy średniej miesięcznej z I połowy 2020 roku w wysokości niemal 1200). Stosunek insiderów sprzedających do kupujących wynosi więc w lipcu już 5:1, a tak wysoki był tylko trzykrotnie w ciągu ostatnich 30 lat – mówią dane firmy Washington Service cytowane przez serwis Bloomberg.
 

Wskaźnik transakcji insiderskich kupno/sprzedaż na tle S&P500

washington

Źródło: Washington Service / Bloomberg
 

Podobny trend można zauważyć, analizując dane firmy InsiderInsights.com. W ciągu ostatnich 4 tygodni liczba insiderów sprzedających przekraczała liczbę kupujących o 186%. Tymczasem w ostatniej dekadzie zbliżenie się tego wskaźnika do wartości 200% zawsze bezbłędnie ostrzegało przed zbliżającym się szczytem na rynku akcji, po którym nadchodziła korekta.
 

Wskaźnik transakcji insiderskich kupno/sprzedaż

ratio

Źródło: Thomson Reuters
 

Gdy popatrzymy na wskaźniki insiderskich transakcji w kontekście notowań S&P500 to widać, że wysoka przewaga sprzedających nad kupującymi rzeczywiście dość często zwiastuje słabszy okres na giełdzie. Ale mocniejszym wskazaniem jest duża przewaga kupujących and sprzedającymi, bo zazwyczaj bezbłędnie wskazuje rynkowy dołek, w którym warto kupować akcje.

Zobacz także: Berkshire Hathaway zaczął skup akcji własnych. Warren Buffett wydał na to już około 5 mld USD

Prezes największej firmy inwestycyjnej też sprzedaje akcje

Szczególnie interesujący jest fakt, iż szef największej firmy inwestycyjnej na świecie Larry Fink sprzedał w tym roku już 24,2 mln jej akcji za około 75 mln USD. Ostatnio 21 lipca pozbył się 41 tys. akcji po cenie 580 USD za sztukę.

Niedawno Fink publicznie ostrzegał, że odbicie V w gospodarce światowej wcale nie jest pewne, a taki właśnie scenariusz kupują inwestorzy, patrząc z hurraoptymizmem w przyszłość. „Jeśli popatrzymy na gospodarkę USA, to widać, że dość duża jej część nie stanęła jeszcze na nogi po lockdownie” – stwierdził Fink. „Poza tym nasza gospodarka nie może być tak mocno spolaryzowana. Obecnie duże przedsiębiorstwa mają się bardzo dobrze, a małe cierpią” – dodał.

Wielki optymizm inwestorów widać po danych dotyczących wpłat i wypłat do produktów inwestycyjnych firmy BlackRock. W II kwartale saldo wpłat I wypłat w przypadku funduszy emerytalnych BlackRock sięgnęło +62 mld USD, podczas gdy w I kwartale było ujemne pierwszy raz od 5 lat. Z kolei saldo wpłat i wypłat w odniesieniu do funduszy inwestycyjnych sięgnęło +16 mld USD, ośmiokrotnie więcej, niż przed rokiem. Firma BlackRock ma już 7,3 bln USD pod zarządzaniem, o 7% więcej, niż przed rokiem.
 

Saldo wpłat i wypłat – fundusze emerytalne BlackRock (mld USD)

blackrock

Źródło: Bloomberg

Zobacz także: Kupuj wartościowe spółki, a nie tylko tanie akcje, które mogą mocno odbić - mówi Chuck Akre

Udostępnij