UiPath – rumuński cud technologiczny. Spółka rewolucjonizująca pracę biurową weszła na NYSE
Spółka UiPath powstała 16 lat temu w bloku w Bukareszcie. Teraz weszła na parkiet NYSE z wyceną 31 mld USD, a IPO było warte 1,3 mld USD.
Robotic Process Automation – RPA. Ten skrót już za kilka lat będzie zapewne znany wielu setkom tysięcy ludzi. To przez ten skrót – a raczej przez technologię za nim stojącą - stracą pracę.
Kilka dni temu na amerykańskiej giełdzie NYSE zadebiutowała spółka, która stoi na czele nadciągającej rewolucji na rynku pracy UiPath oferuje oprogramowanie, zastępujące pracowników biurowych w prostych czynnościach wykonywanych na komputerze. IPO UiPath było warte 1,34 mld USD.
A glorious day for UiPath as we are now a publicly traded company on the @NYSE, and one big step closer towards our mission of accelerating human achievement! https://t.co/5796cUO9yn #UiPathIPO pic.twitter.com/reFIIKwT4y
— UiPath (@UiPath) April 21, 2021
Papierek lakmusowy Doliny Krzemowej
Podczas pierwszej sesji akcje UiPath urosły o 23%, do 69 USD, dzięki czemu wycena spółki sięga 36 mld USD. Przed debutem spółka została wyceniona na 31 mld USD, czyli nieco mniej niż Snowflake przed debiutem we wrześniu 2020 roku (33 mld USD). Na początku roku, na rynku prywatnym, UiPath zostało wycenione na 35 mld USD. Podczas oferty UiPath zbyło 9,4 mln akcji, a dotychczasowi akcjonariusze 14,5 mln. Czyli łącznie oferta objęła 24 mln akcji, sprzedanych po 56 USD.
Cała Dolina Krzemowa z wielką uwagą obserwowała IPO UiPath. Chodzi o to, że miało ono być „papierkiem lakmusowym” nastawienia inwestorów do firm software’owych – powiedział portalowi Yahoo Finance Carl Eschenbach, partner w funduszu Sequoia, który ma akcje UiPath. „Debiut UiPath pokazał, że atmosfera na Wall Street wokół spółek technologicznych wciąż jest dobra. Nie mam wątpliwości, że w dalszej części roku zobaczymy więcej tego rodzaju IPO” – stwierdził.
Rozwój UiPath wspierały kapitałowo takie fundusze, jak Accel, Earlybird czy CapitalG. Z prospektem emisyjnym UiPath można zapoznać się TUTAJ.
Zobacz także: Jak inwestować w wartość na giełdzie w Chinach – radzi Li Lu, prezes Himalaya Capital
Rumuński cud technologiczny
Historia spółki UiPath jest fascynująca. Startowała w bloku w Rumunii w 2005 r. Początkowo pracowało w niej 10 osób. Obecnie UiPath ma blisko 8 tys. klientów (wśród nich m.in. Uber, Gazprom, Bank of America, Toyota, Adobe, EY) działa w 30 krajach. Przychody spółki rosną w średniorocznym tempie 86%. W roku obrotowym zamkniętym pod koniec stycznia 2021 r. miała 607 mln USD przychodu, straciła 92 mln USD.
Historia UiPath
Źródło: spółka
Wyniki finansowe UiPath
Źródło: spółka
Prezes i założyciel spółki UiPath Daniel Dines w liście do inwestorów napisał: „Ruszanie z firmą od zera, na małym rynku, ma swoją wielką zaletę. Od pierwszego dnia musisz myśleć globalnie, jeśli chcesz coś dużego osiągnąć. Jesteś po prostu do tego zmuszony.” Dines ma pakiet 109,5 mln akcji zapewniający mu 88,2% głosów na WZA. Tenże pakiet był wart po cenie z IPO 6,1 mld USD, co czyni z Dinesa najbogatszego Rumuna.
Firma UiPath, a wraz z nią wielu analityków, wierzy w świetlaną przyszłość oprogramowania automatyzującego pracę biurową. „Wedle naszych obliczeń, rynek na którym działamy pod koniec 2020 roku był wart 17 mld USD, ale do 2024 roku będzie rósł o 16% średniorocznie, do 30 mld USD. A to dopiero początek jego rozwoju, gdyż uważamy, że po 2030 roku może być wart już 60 mld USD. Według Bain & Company już w tej chwili rynek automatyzacji pracy biurowej ma potencjał w wysokości 65 mld USD, aczkolwiek nie wszystkie firmy są gotowe na takie zmiany, jakie proponujemy” – czytamy w prospekcie UiPath.
Przykładowy proces „przed i po” UiPath
Źródło: spółka