Rynek IPO w USA złapał zadyszkę. Debiuty z ostatnich miesięcy nie dają zarobić inwestorom
Ten, kto kupował na debiutach akcje spółek Airbnb, Snowflake czy Nikola dziś nerwowo zagryza paznokcie. Ze spółek technologicznych w USA zeszło powietrze, a ostatnie debiuty nie przynoszą zysków.
Pamiętacie, że rok 2020 – mimo pandemii – był bardzo gorący na amerykańskim rynku IPO (Initial Public Offer – pierwsza oferta publiczna akcji)? Jakże było głośno o debiutach giełdowych spółek Airbnb, Snowflake czy Nikola. Teraz okazuje się, że inwestorzy „ubrani” w akcje tych ubiegłorocznych debiutantów liczą straty i modlą się o powrót kursów do wzrostów. Ze spółek technologicznych zeszło powietrze, a to one stanowiły gros ubiegłorocznych debiutantów.
Notowania Nasdaq Composite – 3 lata
Inwestycja w ubiegłorocznych debiutantów nie popłaca…
Oto dowody, że amerykański rynek giełdowy dostał niezłej zadyszki. Po pierwsze, widać to po notowaniach spółek, które niedawno przeprowadziły IPO. Poniżej zmiana kursu od debiutu do wczoraj, na przykładzie kilku wybranych firm, które przyciągały uwagę jako debiutanci w 2020 roku:
- Nikola $NKLA: -66%
- ContextLogic $WISH: -43%
- DoorDash $DASH: -40%
- Snowflake $SNOW: -24,6%
- Airbnb $ABNB: -3%
Ktoś może oskarżyć nas o tendencyjny dobór przykładów, bo taki Palantir jest obecnie 98% powyżej ceny z IPO, mimo że w ciągu 3 miesięcy stracił na wycenie 40%. To idźmy dalej. Spójrzmy na Renaissance IPO Index. Jest to wskaźnik grupujący spółki, które przeprowadziły pierwszą ofertę publiczną na amerykańskiej giełdzie w ciągu ostatnich 24 miesięcy. Jest on aktualizowany co kwartał, a liczony jest przez szacowną firmę inwestycyjną Renaissance Capital. Szczegóły konstrukcji indeksu można poznać TUTAJ.
Cóż się okazuje po spojrzeniu na historię notowań Renaissance IPO Index? Od połowy lutego znajduje się on w głębokiej korekcie. Co ważne, ta korekta ma miejsce mimo wzrostów S&P500. Taka sytuacja nie miała miejsca nigdy w historii – nigdy tenże indeks nie szedł tak mocno i tak długo „pod prąd” najważniejszego indeksu 500 największych amerykańskich spółek.
Notowania Renaissance IPO Index – 3 lata
Źródło: Renaissance Capital
Historia notowań Renaissance IPO Index
Źródło: Renaissance Capital
Zobacz także: Wysyp biotechnologicznych IPO w USA trwa. Dziś kolejne dwie spółki z branży wchodzą na Nasdaq
…a cierpi na tym w dużej mierze „ulica”
Warto dodać, że cierpi na tym „ulica”, czyli drobni inwestorzy. To oni masowo rzucili się po koronakrachu z marca 2020 roku na giełdę i ochoczo brali udział w IPOs. Na Wall Street w ubiegłym roku doszło do 218 IPO (+36% r/r) podczas których firmy pozyskały 78,2 mld USD (+69% r/r) – wynika z danych firmy Renaissance Capital. Sektory technologiczny i ochrony zdrowia miały największy udział wśród debiutantów, a to są te sektory, które od początku 2021 roku doświadczają korekty cenowej.
IPO na giełdzie w USA w ujęciu rocznym: liczba (linia) i wartość pozyskanego kapitału (kolumny, w mld USD, skala lewa)
Źródło: Renaissance Capital
Trend ten był kontnuowany w I kwartale 2021 roku, który okazał się najlepszy dla amerykańskiego rynku IPO od 2000 roku, czyli od 21 lat. Od początku stycznia do końca marca odbyły się 102 IPO, w ramach których spółki pozyskały 40,3 mld USD. Był to najlepszy I kwartał w historii amerykańskiego rynku IPO. Warto także dodać, że w tym okresie weszło na amerykańską giełdę aż 296 wehikułów SPAC (Special Purpose Acquisition Companies), o których więcej pisaliśmy np. TUTAJ.
IPO na giełdzie w USA w ujęciu kwartalnym: liczba (linia) i wartość pozyskanego kapitału (kolumny, w mld USD, skala lewa)
Źródło: Renaissance Capital
Czy kolejne IPO będą się cieszyły równie dużym powodzeniem, co te z ostatnich miesięcy? W połowie kwietnia zadebiutowała spółka UiPath i jej debiut był postrzegany jako „papierek lakmusowy” nastrojów co do debiutów spółek technologicznych. Oferta sprzedała się dobrze, ale kurs spółki po początkowych wzrostach zaliczył dynamiczne spadki, a obecnie znajduje się ledwie 4% powyżej ceny z debiutu. Trudno więc powiedzieć, jakie są dalsze losy amerykańskiego rynku IPO i czy jego dynamiczny wzrost z ostatnich kilkunastu miesięcy może zostać podtrzymany.