Amerykańscy inwestorzy wciąż uważają, że Bitcoin to bańka, inflacja jest przejściowa, a najlepiej inwestować w surowce
Bitcoin jest przereklamowany, teraz ciekawszym rynkiem są surowce. Tak wynika z czerwcowej ankiety przeprowadzonej przez Bank of America. Ankietowani inwestorzy – wśród nich zarządzający funduszami - wskazali na rynek surowców jako ten, na którym panuje obecnie największe ożywienie.
Ceny surowców naturalnych, które są wiodącym instrumentem reflacji, rosną wraz z ożywieniem globalnej gospodarki i niedoborem popytu na wszystko, od kukurydzy po tarcicę. Największe wzrosty cen zaobserwowano w sektorze energetycznym – ropa wzrosła do najwyższego poziomu od lat i nic nie wskazuję na zmianę tego trendu. Gwałtowne wzrosty cen miedzi i rudy żelaza skłoniły chińskich urzędników do podjęcia prób ich ostudzenia.
Zobacz także: Miedź na LME w Londynie tanieje; decyzja Pekinu ws. uwolnienia rezerw pogarsza sytuację
Niektórzy analitycy twierdzą jednak, że inwestorzy mogą wycofywać się z tego gorącego sektora. Ole Hansen, szef strategii towarowej w Saxo Bank, w poniedziałkowej notatce napisał, że na początku czerwca odnotowano większą aktywność kupujących w sektorze energetycznym. Natomiast w sektorze metali szlachetnych, przemysłowych oraz rolniczych większą sprzedaż.
BTC/USD
Zobacz także: Bitcoin powyżej 40 tys. USD po tweecie Elona Muska. Analitycy sądzą, że prowadzi on grę marketingową kosztem BTC
Bitcoin był liderem ankiety Bank of America w maju. W ostatnim czasie, największe ruchy na rynku kryptowalut są odnotowywane głównie w momentach kiedy tweetuje Elon Musk. Bitcoin spadł już 33% z rekordowego poziomu 64 829 USD osiągniętego w połowie kwietnia. Od tamtego momentu najpopularniejsza kryptowaluta notuje spadki. To jednak wcale nie musi być ich koniec. Osobne badanie Bank of America pokazało, że 81% globalnych menedżerów funduszy nadal widzi bańkę na Bitcoinie, nawet po jego ostatnim spadku.
Inwestorzy optymistycznie nastawieni do globalnej gospodarki
Kolejne ankiety pokazały, że 72% menedżerów uważa, iż rosnąca inflacja jest przejściowa. Pokrywa się to z komentarzami Rezerwy Federalnej, która określa problem inflacji w ten sam sposób. Ceny konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 5% w ciągu 12 miesięcy kończących się w maju, podczas gdy świeże dane pokazały, że ceny hurtowe w maju skoczyły piąty miesiąc z rzędu.
Zobacz także: Najwyższa inflacja w Polsce od ponad roku. Wskaźnik CPI może jeszcze rosnąć
Zarządzający funduszami pozostali optymistycznie nastawieni do globalnej gospodarki - 75% z nich spodziewa się poprawy sytuacji, choć jest to o 9 pkt. proc. mniej, niż w poprzednim miesiącu.
