Globalny kryzys energetyczny sieje spustoszenie w branży motoryzacyjnej, ale akcje spółki Tesla powinny dalej rosnąć
Obrazek użytkownika Szymon Machalica
12 paź 2021, 19:56

Globalny kryzys energetyczny sieje spustoszenie w branży motoryzacyjnej, ale akcje spółki Tesla będą dalej rosły mówią analitycy

Na świecie szaleje kryzys energetyczny oraz globalny niedobór przewodników. Akcje Tesli osiągają wysokie poziomy cenowe podsycając nadzieję wśród byków, którzy liczą na nowe maksima. Analitycy istotnie zwracają uwagę, że nowym bodźcem wzrostu cen spółki nie będą dotychczasowe wskaźniki jak sprzedaż czy pracę nad sztuczną inteligencją, ale inwestorzy skupią się bardziej na produkcji w 2022 roku.

Akcje pioniera samochodów elektrycznych w styczniu były na poziomie 900 USD. Później przez kilka miesięcy akcje spadały, ale w ciągu ostatnich trzech miesięcy Tesla zyskała około 20%. Zarówno S&P 500 jak i Dow Jones Industrial Average są w zasadzie płaskie od ostatnich trzech miesięcy.

Globalny kryzys energetyczny sieje spustoszenie w branży motoryzacyjnej

Wśród byczo nastawionych analityków Tesli jest Wedbush Dan Ives, który wydaje rekomendację „Kupuj” z oficjalną ceną docelową 1000 USD. Wskazuje, że impulsem do dalszych wzrostów wcale nie będzie nowa funkcja autonomicznej jazdy, ale możliwości produkcyjne. „Podczas gdy niedobór chipów jest wyraźnym sztormem dla Tesli i całego przemysłu samochodowego i technologicznego, uważamy, że budowanie zdolności produkcyjnych na całym świecie pozostaje kluczem do sukcesu Musk & Co. w 2022 roku i później" - napisał Ives w niedzielnym raporcie.

Bez nazwy-1

Zobacz także: Tesla to coś więcej niż samochody elektryczne oznajmił Elon Musk na corocznym spotkaniu z akcjonariuszami i zapowiedział przeniesienie siedziby do Texasu

Niedobór półprzewodników spowoduje, że w czwartym kwartale z harmonogramu produkcji znikną kolejne trzy miliony pojazdów. To około 13% planowanej produkcji. Żadna firma motoryzacyjna nie jest odporna na brak chipów, chociaż Tesla poradziła sobie z niedoborem lepiej niż wiele innych. CEO Elon Musk wyjaśnił, jak niedobór doprowadził do wyższych kosztów produkcji. Mimo to, sprzedaż jednostkowa Tesli, przez pierwsze dziewięć miesięcy 2021 roku, wzrosła o prawie 100% w porównaniu z rokiem 2020.

„W Austin i Niemczech fabryki są ustawione tak, aby zwiększyć moce produkcyjne Tesli do 2022 roku", dodał Ives nazywając ekspansję „dużym pozytywem". Jeśli rampa produkcyjna pójdzie gładko, Tesla może dostarczyć 1,5 miliona pojazdów w 2022 roku. Szacunki Wall Street nie są jeszcze tak wysokie. Analitycy przewidują około 1,3 mln sztuk na 2022 rok.

Nowa fabryka w Berlinie pomoże Tesli zwiększyć produkcyjne moce, ale również zwiększy dochód z marży. Niemiecka fabryka obsłuży Europę co obniży koszty transportu wysyłki samochodów z Szanghaju.

Ceny akcji Tesli przez ostatnie 12 miesięcy zanotowały wzrost +83%. Jak wskazuje analityk, Tesla radzi sobie lepiej z niedoborem chipów niż inne spółki, dzięki lepszym wynikom rynkowym. Spółka intensywnie pracuje nad rozwojem funkcji jazdy autonomicznej. Lepsze oprogramowanie nie będzie katalizatorem wzrostów. Inwestorzy skupią się bardziej na produkcji w 2022 roku.

W ten weekend Musk ogłosił, że aktualizacja oprogramowania zostanie opóźniona o kilka dni.

Ives jest bykiem ze swoją 4-cyfrową ceną docelową. Analitycy, którzy zajmują się akcjami Tesli mają średnią cenę docelową na poziomie 660 USD, a prawie połowa z nich ocenia akcje na Kupuj. Średni wskaźnik kupna dla akcji z indeksu S&P 500 wynosi około 55%.

Zobacz także: Gaz staje się towarem deficytowym, a jego cena od początku roku wzrosła na giełdach o 200%

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.