Przejdź do treści

udostępnij:

Ukraina prosi o pomoc Elona Muska. SpaceX uruchomił system Starlink w Ukrainie

Udostępnij

Ukraiński rząd poprosił Elona Muska, dyrektora Tesli i SpaceX o pomoc w rozwiązaniu problemu internetu w czasie wojny z Rosją. Musk odpowiedział.

Mychajło Fedorow, wicepremier Ukrainy i minister transformacji cyfrowej, poprosił w sobotę dyrektora generalnego Tesli o stacje Starlink od SpaceX.

Dolina Krzemowa wspiera Ukrainę

Odpowiedź przyszła stosunkowo szybko. Fedorov wiedział, gdzie znaleźć Muska. Zapytał na Twitterze, gdzie Musk zgromadził ponad 75 milionów obserwujących.

Zobacz także: S&P Global Ratings obniżył rating kredytowy Rosji do poziomu śmieciowego, a kraje zachodu nakładają kolejne sankcje

Starlink to budowana przez firmę SpaceX konstelacja satelitarna, mająca świadczyć usługi dostępu do Internetu na całej Ziemi. Jej celem jest objęcie zasięgiem miejsc, w których obecnie dostęp do sieci nie jest możliwy lub jest mocno ograniczony.  Nie wiadomo dokładnie, ile terminali jest w drodze i jak ukraińscy urzędnicy planują je rozmieścić. SpaceX i ukraiński rząd nie udzielają jeszcze żadnych oficjalnych informacji. Prywatny kapitał wspomaga państwo w czasie wojny. 

Na niskiej orbicie okołoziemskiej znajduje się obecnie ponad 2 tys. małych satelitów Starlink. Musk powiedział, że usługa działa najlepiej na obszarach wiejskich, ale jego firma kosmiczna planuje z czasem zwiększyć liczbę i możliwości swoich satelitów. 

Zobacz także: Wall Street kolejne miliardowe zyski widzi w kosmosie. Branża kosmiczna na giełdzie w USA ma spory potencjał w 2022 roku
 

SpaceX jest firmą prywatną, ale jej wartość na rynku prywatnym szacuje się na około 100 mld USD. To czyni SpaceX jedną z pięciu najbardziej wartościowych firm z branży lotniczej i kosmicznej na świecie, zaraz obok takich firm jak Lockheed Martin LMT i Raytheon Technologies RTX. Dokładną listę spółek z sektora obronnego możesz przeczytać tutaj: „Gdy jest wojna na wartości zyskują spółki zbrojeniowe. Oto spółki z ekspozycją na branżę militarną w USA".

Od początku roku akcje drugiej spółki Muska, Tesli spadły o 23%, czyli gorzej niż porównywalne stopy zwrotu z indeksów S&P 500 (-8%) i Dow Jones Industrial Average DJIA (-6%). W minionym tygodniu akcje Tesli spadły o 5,5%. W dalszej części tygodnia, wraz z resztą rynku, nastąpił wzrost, ale nie zakończył się on na zielono, tak jak w przypadku Nasdaq Composite. Nasdaq zakończył tydzień wzrostem o 1,1%.

Zobacz także: Warren Buffett w liście do akcjonariuszy: akcje, ale nie kupiona na siłę, powinny odpowiadać za 80-100% posiadanego kapitału

Udostępnij