Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Tesla nie pracuje nad nowymi modelami, ale chce sprzedawać milion sztuk rocznie. Analitycy zmieniają rekomendacje

Udostępnij

Tesla sprzedaje wszystkie samochody, które produkuje - powiedział prezes Elon Musk podczas styczniowej telekonferencji dotyczącej wyników finansowych firmy za IV kwartał. Dlatego priorytetem na rok 2022 jest maksymalizacja produkcji istniejącej linii. Opracowywanie nowych modeli jest sprawą drugorzędną - stwierdził. 

W poniedziałek, analityk Bernstein Toni Sacconaghi - jeden z niedźwiedzich analityków pokrywających Teslę - podniósł cenę docelową o 50%. To duża podwyżka, ale cena docelowa analityka to wciąż tylko 450 USD. Z 43 analityków pokrywających Teslę średnia cena docelowa wynosi 979 USD.

Wraz z nową, wyższą ceną docelową wyznaczoną przez Sacconaghi, średnia cena docelowa wśród analityków o ratingu „sprzedaj” wzrasta do około 473 USD za akcję z 458 USD. Średnia cena docelowa wśród analityków oceniających spółkę jako „kupuj" wynosi około 1 255 USD za akcję. Różnica pomiędzy bykami a niedźwiedziami na Wall Street pozostaje duża i wynosi prawie 800 USD za akcję, czyli prawie 100% obecnej ceny akcji.

TESLA AKCJE

Zobacz także: Ukraina prosi o pomoc Elona Muska. SpaceX uruchomił system Starlink w Ukrainie

Tesla może nie utrzymać dynamiki sprzedaży garstką modeli

Tesla (TSLA) nie opracowuje teraz nowego, tańszego modelu. „Wydaje się mało prawdopodobne, by Tesla zaoferowała samochód za [25 000 USD] przed 2025 rokiem" - napisał w ostatnim raporcie. Decyzja ta „wydaje się sprzeczna z celem firmy Tesla, jakim jest jak najszybsze przyjęcie się pojazdów elektrycznych". Może być również sprzeczna z deklarowanym przez Teslę celem, jakim jest zwiększanie sprzedaży średnio o 50% rocznie w przewidywalnej przyszłości. W 2021 r. sprzedaż jednostkowa Tesli wzrosła o 87%.

Tesla zwiększyła przychody o ponad 70% w 2021 roku. Wall Street spodziewa się, że w 2022 roku przychody wzrosną o ponad 50%. Wzrost ten jest głównym powodem, dla którego akcje Tesli są notowane po około 75-krotności szacowanych zysków za rok 2022. Tesla konsekwentnie zwiększa sprzedaż od czasu, gdy stała się spółką publiczną, ale sprzedaż samochodów ma charakter cykliczny. W 2020 r. sprzedaż nowych samochodów w USA spadła o ok. 15% z powodu globalnej pandemii wirusa COVID-19. Sprzedaż Apple wzrosła w tym samym roku o około 13%.

Niższe ceny poszerzyłyby rynek zbytu Tesli, co pomogłoby jej sprzedawać więcej samochodów. Samochody kompaktowe i subkompaktowe stanowią około 20% amerykańskiego rynku samochodowego. Największą sprzedażą cieszą się SUV-y i crossovery. Tesla ma ten segment rynku pod kontrolą dzięki Modelowi Y. Sam wzrost nie wystarczy, aby Sacconaghi był bardziej optymistyczny, a po negatywnej stronie równania wyceny, Sacconaghi uważa, że branża samochodowa jest bardziej cykliczna niż niektóre rynki końcowe technologii, co uzasadnia większą ostrożność inwestorów.

Według analityka RBC Josepha Spaka, średnia cena transakcyjna nowego samochodu w USA w czwartym kwartale 2021 roku wyniosła około 45 000 USD. Średnia cena transakcyjna Tesli w czwartym kwartale wyniosła około 52 000 USD. Wyższe ceny mogą ograniczyć sprzedaż. Podobnie jak ograniczona liczba modeli. „Na świecie są tylko dwa modele pojazdów, których sprzedaż przekracza 1 [milion] sztuk rocznie" - zauważa Sacconaghi, dodając, że kosztują one od 20 000 do 35 000 USD. Nie wymienia on nazw bestsellerów, ale Toyota (TM) Corolla i RAV4 sprzedają się w liczbie ponad 1 miliona sztuk rocznie.

„Sądzimy, że Model Y będzie najlepiej sprzedającym się pojazdem na świecie"

Sacconaghi wolałby, aby Tesla pracowała nad tańszym pojazdem, jednocześnie zwiększając produkcję swoich istniejących produktów, podając przykład Apple. „Inwestorzy często zauważają podobieństwa między Teslą a Apple, jako firmami, które zmieniły światopogląd konsumentów" - napisał analityk w środowym raporcie. Jego zdaniem, wydatki Apple na badania i rozwój spadły do 2% sprzedaży w latach 2010-2012, z poziomu prawie 4% sprzedaży w latach poprzednich. Przyczyniło się to do mniejszej liczby nowych produktów i słabszego wzrostu sprzedaży po 2012 roku.

Analityk Bernstein obawia się, że to samo może stać się z firmą Tesla, jeśli opóźni ona rozwój nowych produktów. Tesla ma wprawdzie w planach wprowadzenie w 2023 roku samochodu Cybertruck i stale inwestuje w produkty do autonomicznej jazdy. Ale to może nie wystarczyć, aby napędzić wzrost sprzedaży, twierdzi analityk.

Musk nie wydaje się tak bardzo martwić o badania i rozwój czy wzrost sprzedaży w najbliższym czasie. „Sądzimy, że Model Y będzie najlepiej sprzedającym się pojazdem na świecie" - powiedział w październiku na dorocznym spotkaniu akcjonariuszy Tesli. „Myślę, że mamy duże szanse, aby był najlepiej sprzedającym się pojazdem pod względem przychodów [w 2022 roku], a następnie myślę, że całkiem prawdopodobne jest, że będzie najlepiej sprzedającym się pojazdem pod względem liczbowym w [2023 roku]".

Czas pokaże, czy Musk ma rację i czy Tesla może sprzedawać miliony pojazdów przy pomocy garstki modeli. Na razie linia modelowa będzie czymś, nad czym byki i niedźwiedzie będą mogły debatować w nadchodzących miesiącach. Debata na temat linii produktów nie wpływa ostatnio na kurs akcji. Akcje, podobnie jak reszta rynku, handlują informacjami o stopach procentowych i konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Akcje Tesli spadły o 23% od początku roku, czyli gorzej niż porównywalne spadki S&P 500 i Dow o 8% i 6%. Inflacja, rosnące stopy procentowe i napięcia geopolityczne uderzyły w wysoko wyceniane akcje spółek wzrostowych bardziej niż w inne, jak dotąd w 2022 roku.

Zobacz także: Wzrosną ceny paliw, zdrożeje złoto, inflacja w górę. Goldman Sachs wyjaśnia jak wojna na Ukrainie wpłynie na gospodarkę

 

Udostępnij