Nvidia w środę po sesji opublikowała raport finansowy za ostatni kwartał oraz ponure prognozy na październikowy kwartał – ta informacja dla Wall Street była istotniejsza – powołując się na ciężkie środowisko makroekonomiczne. W środę oprócz Nvidii swoje wyniki opublikował Salesforce i Snowflake.
Słaby rynek kryptowalut obciąża wyniki Nvidii
Producent kart graficznych podał korygowany zysk na akcję w wysokości 51 centów za lipiec, w porównaniu z konsensusem szacunków 50 centów wśród analityków śledzonych przez FactSet. Przychody wyniosły 6,7 mld USD, co było zgodne zarówno z negatywnym komunikatem wydanym wcześniej przez spółkę, jak i z obniżonymi ostatnio oczekiwaniami analityków.
Najważniejszą informacją były prognozy. W bieżącym kwartale Nvidia podała, że przychody będą się mieścić w przedziale o średniej wartości 5,9 mld USD co było znacznie poniżej konsensusu 6,9 mld USD. „Poruszamy się po naszych przejściach w łańcuchu dostaw w trudnym środowisku makro i przejdziemy przez to" - powiedział w komunikacie Jensen Huang, założyciel i dyrektor generalny Nvidii.
Wcześniej w tym miesiącu Nvidia wstępnie ogłosiła rozczarowujące wyniki za drugi kwartał fiskalny. Winą obarczyła wówczas słabszą niż oczekiwano sprzedaż w segmencie gier.
Podczas telekonferencji, na której omówiono wyniki, zarząd powiedział, że Nvidia zaobserwowała „nagłe spowolnienie" popytu. Zarówno ceny, jak i liczba sprzedanych jednostek pogorszyły się w ciągu kwartału, powiedział zarząd. Nvidia „nie była w stanie określić ilościowo" stopnia, w jakim sytuacja na rynku kryptowalut osłabiła sprzedaż kart graficznych niezbędnych do „kopania krypto”.
Dyrektor finansowa Colette Kress powiedziała, że produkty Nvidii wykorzystujące ich nową architekturę chipów „wkrótce” będą dostępne na rynku. Zapytana, czy struktura cenowa dla obecnej generacji kart Ampere jest zrównoważona dla następnej, powiedziała, że przyjrzą się warunkom rynkowym w momencie premiery, aby ustalić ceny.
Colette podkreśliła, że karty GeForce są silną marką w gamingu i dominują w rankingach najczęściej używanych kart graficznych wg serwisów gamingowych. Dużym plusem spółki są partnerstwa z wydawcami gier co powoduje, że Nvidia nie obawia się konkurencji jak Advanced Micro Devices (AMD) .
Część analityków obawia się, że popyt na karty graficznie pozostanie na niskim poziomie ze względu na ekspozycję firmy na wydobycie kryptowalut, podwyższone ceny kart oraz ogólnie pogorszenie się globalnej gospodarki.
Akcje Nvidii w tym roku już spadły 41%. Średnia cena docelowa 44 analityków pokrywających spółkę wynosi 221 USD z przeważającą rekomendacją „Kupuj”.
Zobacz także: Spółka Xpeng zawiodła inwestorów, którzy czekają na wyniki Nvidii i wystąpienie przewodniczącego Fed
Salesforce obniża całoroczne prognozy – akcje spadają
Akcje Salesforce spadły po tym jak gigant oprogramowania obniżył swoje całoroczne prognozy finansowe, ponieważ słabnąca gospodarka sprawia, że klienci wolniej podpisują umowy. Wiadomość ta prawdopodobnie podsyci obawy o to, jak słabsze środowisko makro wpłynie na wydatki korporacyjne na IT.
W drugim kwartale fiskalnym, zakończonym 31 lipca, Salesforce odnotował przychody w wysokości 7,72 mld USD, co oznacza wzrost o 22% lub 26% po skorygowaniu o walutę, czyli nieco powyżej przedziału od 7,69 mld USD do 7,70 mld USD, którego zarząd oczekiwał od inwestorów. Zyski non-GAAP wyniosły 1,19 USD na akcję, podobnie jak powyżej docelowego przedziału od 1,01 do 1,02 USD na akcję. Zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami rachunkowości, Salesforce zarobił w kwartale 7 centów na akcję. Spółka ogłosiła program odkupu akcji w wysokości 10 mld USD po raz pierwszy w swojej historii, ale inwestorzy bardziej skupili się na słabych prognozach.
W trzecim kwartale Salesforce przewiduje przychody w wysokości od 7,82 mld do 7,83 mld USD, poniżej starego konsensusu ulicy na poziomie 8,07 mld USD, z zyskiem nie-GAAP w wysokości od 1,20 do 1,21 USD na akcję, spadając poniżej starej prognozy ulicy na poziomie 1,29 USD na akcję. Salesforce widzi zysk GAAP w kwartale na poziomie 9 do 10 centów na akcję.
W styczniu 2023 roku Salesforce widzi przychody w wysokości od 30,9 do 31 mld USD, co oznacza wzrost o 17%, ale poniżej pierwotnej prognozy 31,7 do 31,8 mld USD.
Dyrektor finansowa Salesforce Amy Weaver powiedziała, że firma miała „bardzo solidny" drugi kwartał, ale dwa czynniki wpłynęły na październikowe obniżki prognoz i bilans roku. Za jedną czwartą obniżenia prognoz odpowiada sytuacja walutowa na świecie. Reszta, jak powiedziała, odzwierciedla zmianę wzorców zakupowych, która pojawiła się w lipcu, gdzie cykle sprzedażowe wydłużają się, a transakcje wymagają dodatkowych zatwierdzeń ze strony dyrektorów finansowych i zarządów firm.
Weaver powiedziała, że obniżona prognoza na cały rok zakłada, że ostatni trend utrzyma się w najbliższych miesiącach. Podkreśliła również, że „nie jest to kwestia popytu", ale raczej zmiany w zachowaniach konsumentów. Od jakiegoś czasu ludzie coraz mniej chętnie wydają co przekłada się na wachlarz spółek i ich wyniki.
Akcje spółki od początku roku spadły już 30%. Średnia cena docelowa 49 analityków pokrywających spółkę wynosi 239 USD z mocno przeważającą rekomendacją „Kupuj”.
Zobacz także: Nvidia coraz mocniej ciąży sektorowi technologicznemu. W środę spółka opublikuje wyniki finansowe
Snowflake pozytywnie zaskakuje
Kolejną spółką, gdzie opisywaliśmy estymację analityków z Saxo Banku jest spółka, która zajmuje się przetwarzaniem danych w chmurze, czyli Snowflake. Firma pochwaliła się lepszymi od oczekiwanych wyników za drugi kwartał fiskalny oraz podwyższyła całoroczne prognozy.
Dobry kwartał powinien wzmocnić zaufanie do popytu na usługi cloud computing, wzmacniając dobre wyniki czołowych dostawców chmury Amazon Web Services, Microsoft Azure i Google Cloud.
W lipcowym kwartale Snowflake odnotował przychody w wysokości 497,2 mln USD, co oznacza wzrost o 83% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego i przewyższa konsensus z Wall Street na poziomie 467,5 mln USD. Przychody z produktów wyniosły 466,3 mln USD, co oznacza wzrost o 83% i przekroczenie prognozowanego przedziału od 435 do 440 mln USD. Marża operacyjna non-GAAP wyniosła 4%, znacznie przekraczając prognozę firmy, która zakładała ujemne 2%. Skorygowane wolne przepływy pieniężne wyniosły 58,6 mln USD, co oznacza marżę na poziomie 12%. Firma miała w kwartale stratę GAAP w wysokości 70 centów na akcję.
W trzecim kwartale spółka prognozuje przychody z produktów na poziomie od 500 do 505 mln dolarów, co oznacza wzrost o 60% do 62%, przy 2% marży operacyjnej.
Obecnie Snowflake przewiduje, że całoroczne przychody z produktów wyniosą od 1,905 do 1,915 mld USD, co oznacza wzrost o 67% do 68%, przy 75% marży brutto na produktach, 2% marży operacyjnej i 17% marży na skorygowanych wolnych przepływach pieniężnych. Wcześniejsze prognozy zakładały przychody z produktów na poziomie 1,885-1,9 mld USD.
„Snowflake osiągnął bardzo dobre wyniki w zakresie przychodów, marży operacyjnej i przepływów pieniężnych, co świadczy o solidności modelu biznesowego" - napisał w komunikacie analityk Evercore ISI Kirk Materne. Tyler Radke z Citi napisał, że spółka wydaje się realizować i prognozować lepiej niż wcześniej, pomimo „bardziej chwiejnego" otoczenia makroekonomicznego. „Spodziewamy się, że akcje mogą znacząco wzrosnąć, biorąc pod uwagę niedźwiedzi sentyment" – napisał.
Akcje spółki od początku roku spadły ponad 50%. Średnia cena docelowa 37 analityków pokrywających spółkę wynosi 195 USD.
Zobacz także: Zaczynamy tydzień wynikowy w USA, który zakończy piątkowe przemówienie szefa FED Powella
