Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Inflacja w lutym nieco w Polsce zwolniła, ale i tak ceny nad Wisłą rosną szybciej niż w Meksyku, Peru czy Kongo

Udostępnij

Według najnowszych danych za luty, inflacja w Polsce wyniosła 8,5%. Co prawda jest to wynik niższy w porównaniu do stycznia, jednak już w kolejnych miesiącach wskaźnik CPI może sięgnąć nawet 12%, zgodnie z projekcją Narodowego Banku Polskiego. Niższym wzrostem cen niż nad Wisłą może pochwalić się wiele egzotycznych destynacji.

Od razu odpowiadając na to pytanie, można wymienić na Meksyk, Peru, Kenię, Kongo, Madagaskar. To dość egzotyczne wskazania. Mimo że dane za luty wskazują na spadek poziomu cen w naszym kraju, to jest on jedynie chwilowy. W minionym miesiącu mogliśmy zaobserwować działanie tarcz antyinflacyjnych wprowadzonych przez rząd, jednak wybuch wojny w Ukrainie stanowi teraz ogromną niepewność dla kształtowania się poziomu cen, nie tylko w Polsce.

Jednak spójrzmy trochę bliżej, jak ceny kształtują się w Europie. Według danych za luty, najniższą inflacją na Starym Kontynencie mogą pochwalić się m.in. Szwajcaria (2,2%), Francja (3,6%), Portugalia (4,2%) czy Niemcy (5,1%). Pamiętajmy jednak, że są to co prawda poziomy, które są niższe niż w Polsce, a to wcale nie oznacza, że dany kraj ma się czym chwalić. Dla przykładu w USA inflacja za luty wyniosła 7,9% i jest to najwyższy wynik od 40 lat.
 

Inflacja w Europie (luty vs styczeń 2022)

inflacja Europa

Źródło: Trading Economics

Zobacz także: Inflacja w Polsce w lutym delikatnie spadła. W kolejnych miesiącach wzrost cen może być dwucyfrowy

Wysoka inflacja problemem na świecie

Najpierw próbowaliśmy wyjść obronną ręką z pandemii, teraz będziemy musieli zmierzyć się ze skutkami gospodarczymi trwającej wojny w Ukrainie. Dane za luty nie uwzględniają rosyjskiej agresji, dlatego inflacja w minionym miesiącu lekko wyhamowała. I jak już wynika z prognoz ekonomistów, jest to tylko chwilowe. W lutym inflacja w Polsce wyniosła 8,5%, a już w marcu możemy zobaczyć dwucyfrowy wynik.

„Inflacja spadła w lutym z 9,4 proc. do 8,5 proc., mniej niż zakładały rynkowe prognozy (8,1 proc.). Należy pamiętać, że dane zostały sporządzone przed 24 lutego i nie uwzględniają skutków rosyjskiej agresji na Ukrainę. Skalę wzrostu cen na stacjach paliw zobaczymy dopiero w przyszłym miesiącu – tygodniowe dane Komisji Europejskiej wskazują, ze będzie to około 25 proc. Spodziewamy się, że inflacja w najbliższych miesiącach będzie systematycznie przekraczać 10 proc. – pierwszy taki wynik możemy zobaczyć już za miesiąc. Dwucyfrowy wzrost na pewno wystąpi w kwietniu. W najbliższych miesiącach inflację będą podwyższać ceny paliw. W drugiej połowie roku podwyżki widoczne będą również wśród żywności oraz części innych towarów” – napisał dla PAP Biznes Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Jednak wysoka inflacja nie jest tylko problemem w Polsce - również pozostałe kraje europejskie czy USA odnotowują wzrost wskaźnika CPI na przestrzeni ostatnich miesięcy. Narzędziem służącym do stabilizacji cen w kraju jest prowadzona polityka pieniężna. Tym samym w Polsce Rada Polityki Pieniężnej podnosi od 6 miesięcy stopy procentowe i nie zamierza wyhamować tempa podwyżek. W środę w USA, gdzie odczyt inflacji za luty pokazał wynik najwyższy od 40 lat (7,9%), zostaną podniesione stopy procentowe po raz pierwszy od 2018 r. Jutro w tym celu odbędzie się posiedzenie Fed, na którym rynek spodziewa się podwyżki głównej stopy procentowej do 0,50% z 0,25% obecnie.

Możemy zerknąć na zestawienie poziomu inflacji w Europie i jest wiele państw, które mają zdecydowanie niższy poziom CPI od Polski. Jednak to nie jest jednoznaczne, że jest tam taniej. W Hiszpanii wskaźnik CPI wyniósł 7,5% i jest to wynik najwyższy od 25 lat.
 

Zobacz także: Inflacja w USA w lutym 2022 była najwyższa od 40 lat

Tak źle nie jest nawet w Afryce

Jeżeli chcemy zobaczyć, gdzie inflacja jest zdecydowanie niższa, niż w Polsce, to mamy kilka państw afrykańskich, gdzie wskaźnik CPI maksymalnie przekracza 6% (w tym przypadku Madagaskar). Jednak nie wszystkie dane obejmują już luty, większość jest ze stycznia, kiedy w Polsce inflacja wyniosła 9,4% według skorygowanych danych przez GUS. 

Największą niewiadomą dla inflacji będzie dalsza eskalacja wojny w Ukrainie. I będzie miała ona również wpływ na kraje afrykańskie, które są importerem surowców rolnych z Rosji, Białorusi oraz Ukrainy. A jak wiemy, wojna obecnie zakłóca produkcję jak i eksport zbóż. Wygląda na to, że afrykańskie państwa już niedługo będą się cieszyły relatywnie niską inflacją.
 

Inflacja w Ameryce

Inflacja Ameryka Południowa

 

Źródło: Trading Economics

Zobacz także: Wojna w Ukrainie sprawi, że inflacja w Polsce jeszcze przyspieszy - wynika z najnowszej projekcji NBP

Udostępnij