Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Inflacja w kwietniu w Polsce dalej utrzymuje się na dwucyfrowym poziomie - podał GUS

Udostępnij

Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja w kwietniu wyniosła 12,3%. Oficjalne dane poznamy 13 maja, a jeszcze wcześniej, bo 5 maja odbędzie się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w sprawie stóp procentowych.

Inflacja w Polsce przekroczyła dwucyfrowy poziom jeszcze w marcu, kiedy według oficjalnych danych GUS-u wyniosła ona 11,0%. Dzisiaj poznaliśmy wstępne dane wskaźnika CPI, który w kwietniu wyniósł już 12,3%. Ekonomiści jeszcze przed publikacją spodziewali się, że inflacja w tym miesiącu może być na poziomie 11,3-11,5%.

inflacja GUS

Źródło: GUS

Problem wysokiej inflacji spędza sen z powiek RPP podczas posiedzeń. To głównie w wyniku wzrostu cen w Polsce, mamy do czynienia z regularną podwyżką stóp procentowych. Obecnie stopa referencyjna jest na poziomie 4,50%, jednak już 5 maja odbędzie się kolejne posiedzenie podczas którego może dojść do podwyżki. Jeden z członków RPP, Przemysław Litwiniuk, prognozuje, że inflacja w Polsce może sięgnąć nawet 17%!

Zobacz także: Ceny w Polsce będą dalej rosnąć. GUS potwierdza, że inflacja w marcu wyniosła 11%

Kolejny miesiąc ze wzrostem cen w Polsce

Jak na razie luty był jedynym miesiącem, w którym zauważalne było działanie tarcz antyinflacyjnych wprowadzonych przez rząd. Wtedy też wskaźnik CPI był na poziomie 8,6%, jednak już w marcu przekroczyliśmy dwucyfrowy próg inflacji. W kwietniu był on jeszcze wyższy, bo według szybkiego szacunku opublikowanego przez GUS wyniósł on 12,3%. Pełne dane zostaną zaprezentowane w piątek 13 maja.

Inflacja w Polsce – 12 miesięcy

inflacja 1 rok

Źródło: Trading Economics

Wzrost inflacji to również wzrost stóp procentowych w Polsce. Od października 2021 roku członkowie RPP regularnie podnoszą stopy procentowe, a w kolejnych komunikatach podkreślają, że ich celem jest wyhamowanie wzrostu inflacji i doprowadzenie wskaźnika do poziomu celu inflacyjnego (2,5%).

Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, podczas konferencji po kwietniowym posiedzeniu RPP podkreślał, że wysoka inflacja wynika obecnie z czynników zewnętrznych jaką jest trwająca wojna w Ukrainie. „Na skutek rosyjskiej agresji inflacja jest bardzo silnie podbita w górę, głównie ze względu na ceny surowców. To przychodzi z zewnątrz. Dzieje się to nie tylko w Polsce, to jest zjawisko globalne. We wszystkich bankach centralnych w Europie trwa zacieśnianie polityki pieniężnej” - powiedział Glapiński.

Majowe posiedzenie RPP zaplanowane jest na 5 maja. Tymczasem na Węgrzech zdecydowano się na kolejną podwyżkę stóp procentowych o 100 pb.

Zobacz także: Premier Mateusz Morawiecki przedstawia regulacje, które ograniczą zyski z kredytów hipotecznych - akcje banków mocno w dół

Udostępnij