Niemiecka gospodarka w stanie zapaści. Dane o handlu zagranicznym są najgorsze od 30 lat
Niemcy przestały mieć nadwyżkę handlową, albo mają minimalną. Wypadają powoli z I ligi gospodarczej świata. Pytanie czy DAX to zdyskontował i co na to polska gospodarka, silnie powiązana z niemiecką.
Saldo handlu zagranicznego RFN było w maju najniższe od co najmniej 30 lat. Wszystko przez problemy z energetyką oraz słabnący przemysł.
Niemiecka gospodarka spadła z I ligi
Niemcy miały w maju 2022 deficyt w handlu zagranicznym w wysokości -1 mld euro, wedle Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis). Ekonomiści i analitycy nie mogą wyjść z podziwu dla doniosłości tego zdarzenia. Można powiedzieć, że w ten oto sposób RFN wypada z I ligi gospodarczej świata!
Wow, just wow… a country relying on commodities intensive exports (cars, machines & chemicals) at a time of slowing growth and punitive high energy costs #Germany https://t.co/qgHPoLzZuy
— Ole S Hansen (@Ole_S_Hansen) July 4, 2022
A inne dane za maj? Eksport i import wzrosły, analogicznie, o 11,7% r/r i 27,8% r/r, do – odpowiednio - 125,8 mld euro i 126,7 mld euro. W ujęciu miesięcznym, niemiecki eksport odnotował spadek o -0,5%. Import urósł w maju o 2,7%.
Ekonomiści ankietowani przez „The Wall Street Journal” spodziewali się nadwyżki w wysokości 3 mld euro oraz wzrostu eksportu o 0,9% i importu o 0,2%.
Szef federacji niemieckich związków zawodowych, na łamach Bloomberga, ostrzegł, że „w RFN mogą upaść całe gałęzie przemysłu”. Przez “wąskie gardło gazowe”, zagrożony jest szczególnie sektor chemiczny, wskazał Yasmin Fahimi.
Jeśli zerkniemy na odczyt niemieckiego PMI dla przemysłu, to zobaczymy, jak źle się dzieje za naszą zachodnią granicą. Oczywiście, daleko jeszcze do dna covidowego, ale trend spadkowy jest wyraźny.
Notowania PMI dla przemysłu RFN
Zobacz także: 20 zagranicznych spółek, których stopa dywidendy jest wysoka, a akcje mogą dalej rosnąć - znalezionych za pomocą platformy Saxo Banku
Pytania o wyceny akcji i polską gospodarkę
Po takiej informacji pojawiają się dwa niezwykle ważne pytania, a odpowiedzi na nie są niezmiernie istotne nie tylko dla polskich inwestorów, ale i dla wszystkich Polaków. Oto pytania:
1. Czy DAX już zdyskontował to, co dzieje się z niemiecką gospodarką?
2. Jak bardzo ucierpi na tym polska gospodarka, która jest dość mocno powiązana z niemiecką?
Faktem jest, że rynek już od wielu miesięcy przecenia niemieckie akcje. Kapitalizacja rynku niemieckiego stanowi obecnie ledwie 1,97% kapitalizacji światowego rynku giełdowego ogółem i jest to najniższy poziom w historii. Tylko jedna niemiecka spółka, Linde, jest wśród 100 największych spółek giełdowych świata. Kolejna największa niemiecka spółka, SAP, zajmuje dopiero 110 pozycję.
Indeks DAX spadł w tym roku już o -19%, co czyni go jednym z najsłabszych w Europie, obok WIG20 (-26%). A daje się znaleźć na Starym Kontynencie indeksy, które w tym roku urosły, jak portugalski PSI 20 (+8,5%).
Notowania DAX na tle WIG20
Źródło: TradingView
Przypomnijmy, że polska gospodarka jest mocno powiązana z niemiecką. Aż 28% naszego eksportu w 2020 roku, o wartości 261 mld USD, poszło do Niemiec. Oczywiście, daje się znaleźć gospodarki równie mocno uzależnione od niemieckiej (Czechy: 32% eksportu), ale to z pewnością nie jest zdrowe i może się nam odbić czkawką w czasie takiego kryzysu, jak teraz.
Struktura geograficzna polskiego eksportu
Źródło: OEC