Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Polską gospodarkę czeka miękkie lądowanie, a inflacja będzie spadać już od marca - relacja z konferencji prezesa NBP

Udostępnij

Na wczorajszym posiedzeniu RPP zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Tradycyjnie dzień później głos zabrał prezes NBP, Adam Glapiński. Oto jego najważniejsze wypowiedzi z konferencji prasowej.

W tym roku wróciły dwudniowe posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Rynek nie był zaskoczony wczorajszą decyzję o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. To już 5. miesiąc z rzędu, kiedy członkowie Rady nie wykonują ruchu w górę. Jak podkreślają ekonomiści, kluczowe posiedzenie odbędzie się w marcu, kiedy zostanie zaprezentowana projekcja inflacji na kolejne lata. Wtedy też spodziewana jest decyzja, czy RPP oficjalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych.
 


Dzisiaj natomiast przytaczamy najważniejsze wypowiedzi z konferencji prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Początek spotkania z mediami rozpoczął się jednak od zaprezentowania monety oraz banknotu kolekcjonerskiego z wizerunkiem Mikołaja Kopernika. Następnie prezes NBP przeszedł do oceny sytuacji gospodarczej w Polsce i Europie.

„Podniesienie stóp procentowych o 6,65% nadal działa (…) i ciśnie w dół inflację. Staramy się, aby zlikwidować nadmierną inflację jak najszybciej, ale jednocześnie nie powodując katastrofy humanitarnej w poziomie życia” – podkreślił Adam Glapiński na wstępie.

Zobacz także: Decyzja RPP bez zaskoczenia. Kluczowe będzie posiedzenie w marcu, po publikacji projekcji inflacji przez NBP

Stopy procentowe działają, inflacja będzie spadać

Prezes NBP podkreślił, że koniunktura gospodarcza na świecie słabnie, trwają spekulacje w którym kraju będzie recesja. Ryzyka dla światowej gospodarki są skierowane w dół, w szczególności w strefie euro. Słaba koniunktura wynika z wysokich cen energii, co negatywnie wpływa na przemysł czy konsumpcję. Jednak Adam Glapiński zauważa, że ceny surowców zeszły z najwyższego poziomu i dodatkowo zmalało do zera ryzyka niedoboru gazu w Europie.

„Wszystko zdrożało, ale nie aż tak. Rząd robi wszystko co może, aby produkty niezbędne do życia rosły minimalnie. Kolejne tarcze antyinflacyjne znakomicie przyczyniały się do obniżania inflacji” – skomentował prezes NBP.

Jak stwierdził prezes NBP, doszliśmy do radosnego momentu, w którym inflacja zaczęła się obniżać, nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Spadkowi inflacji towarzyszy złagodzenie napięć w łańcuchach dostaw czy osłabienie popytu, siła nabywcza przedsiębiorstw maleje i tym samym maleje presja inflacyjna na wzrost cen. Mimo to roczny wskaźnik inflacji pozostaje nadal wysoki. Jednak prezes NBP podkreślił, że jeśli chce się mieć szybki wzrost gospodarczy to trzeba tolerować podwyższoną inflację.

„Stopniowo krok po kroku dojdziemy do celu inflacyjnego” – powiedział prezes NBP. Przypomnijmy, że zgodnie z listopadową projekcją zostanie on osiągnięty dopiero w 2025 roku.

Zgodnie ze wstępnym szacunkiem PKB opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny, wzrost w 2022 roku w Polsce wyniósł 4,9%. Zdaniem Adama Glapińskiego, na tle innych państw jest to bardzo dobry wynik. „Lepsze dane o PKB z kraju niż się wszyscy spodziewali, wskazują, że Polska będzie stopniowo wychodzić z obecnego spowolnienia. To będzie miękkie lądowanie, że nie będzie recesji” – zapewnił prezes NBP.

Również podczas dzisiejszej konferencji prezes NBP wrócił do porównań do Francji. Polskie społeczeństwo nadal nie jest tak zamożne, dlatego odczuwają mocno zmianę cen. Jednak w tej dekadzie zbliżymy się do Francji i wtedy już nie będziemy tak narzekać na wyższe ceny.

W ocenie NBP w odpowiednim momencie zdecydowano o rozpoczęciu podwyżek, we właściwym tempie i równie w odpowiednim momencie zakończono cykl. Nie są planowane żadne, radykalne podwyżki. Jednak cały czas uważnie obserwowane są wyniki inflacji za styczeń oraz luty, kiedy spodziewany jest nagły skok. Rząd starał się osłabić dotkliwość rosnącej inflacji w Polsce, tego żądało społeczeństwo i udało się osiągnąć cel.

„Zbliżamy się obecnie do gwałtownego spadku inflacji w dół. Mamy nadzieję, ze to będzie po pierwszym kwartale, od marca. Wszystkie dane kolejne szczęśliwie na to wskazują” – powiedział Adam Glapiński. Inflacja z miesiąca na miesiąc będzie niższa, docelowo przewidują, że 2023 rok skończy się w przedziale 6-9% wskaźnika CPI.

Zacieśnienie polityki pieniężnej w poprzednich miesiącach cały czas działa, przyczynia się do obserwowanego spadku inflacji. Zdaniem NBP obecny poziom stóp procentowych jest odpowiedni i jest zbyt wcześnie, aby dyskutować o ewentualnej obniżce. Kolejne decyzje RPP będą zależeć od napływających danych.
 

Zobacz także: OIPE to nowy produkt emerytalny, który niebawem będzie dostępny w Polsce. Oto jak będzie działać europejskie IKE

Udostępnij